Jakie piękne linie papilarne Godzilli na okienkach
No ja mam takie we wszystkich oknach właśnie...
[DOUBLEPOST=1435433643][/DOUBLEPOST]
Od strony akumulatorów belka jest prosta z klockami na końcach.
I chyba już wiem skąd u mnie te części nie na wózkach. One najzwyczajniej wypadły z wózków. Nie dają się do końca wcisnąć w prostokątne otwory maskownic (a nie chcę się siłować, bo połamię), w pudełku leżały luzem na obu końcach wypraski. Problem może to stanowić w modelu jeżdżącym po makiecie.
Świetnie i bardzo szczegółowe modele ale aż strach coś ruszać niezgrabnymi łapami...
[DOUBLEPOST=1435428662,1435428322][/DOUBLEPOST]No to teraz trzeba poczekać aż pojawią się zestawy części zamiennych i dokupić trąbki (już zamówiłem), zgarniacze... hmmm i co tam jeszcze można połamać.
A informacja dla osób, które są tak jak ja "macantami pudełkowymi", czyli od czasu do czasu wyjmują z pudełek żeby popatrzeć, piankę w pudełku przy górnych reflektorach podciąłem na obu końcach po około 1,5 mm, model wtedy wchodzi beż problemów i nie trzeba mocno go wciskać.
I chyba już wiem skąd u mnie te części nie na wózkach. One najzwyczajniej wypadły z wózków. Nie dają się do końca wcisnąć w prostokątne otwory maskownic (a nie chcę się siłować, bo połamię), w pudełku leżały luzem na obu końcach wypraski. Problem może to stanowić w modelu jeżdżącym po makiecie.
Świetnie i bardzo szczegółowe modele ale aż strach coś ruszać niezgrabnymi łapami...
[DOUBLEPOST=1435428662,1435428322][/DOUBLEPOST]No to teraz trzeba poczekać aż pojawią się zestawy części zamiennych i dokupić trąbki (już zamówiłem), zgarniacze... hmmm i co tam jeszcze można połamać.
A informacja dla osób, które są tak jak ja "macantami pudełkowymi", czyli od czasu do czasu wyjmują z pudełek żeby popatrzeć, piankę w pudełku przy górnych reflektorach podciąłem na obu końcach po około 1,5 mm, model wtedy wchodzi beż problemów i nie trzeba mocno go wciskać.
do gabloty, a śliczne pudełeczko na półeczkę do szafy i nie mam zamiaru już nic w tym temacie (pakowania i wypakowywania) robić