• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

INFO ESU - dekodery i generatory dynamiczne dymu

Konrad 0

Moderator Skala 0 (1:43.5)
Zespół forum
Reakcje
294 0 0
#1
DEKODERY ESU do zastosowań w skali 0 można potraktować w dwóch grupach :

1.grupa - to lokomotywy jednosilnikowe z nowoczesnym silnikami np. typu Faulhaber, które mają dużą moc a mały pobór prądu, np. te które zastosowałem w pierwszej serii diesli (31, 42, 45, 46). Zastosowany silnik Faulhabera model 2232SR ma 8,7 W przy 12V, pobiera zatem max.0,8 A prądu przy maksymalnej mocy, co pozwala zasilić go z dekoderów H0 np. LokSound v.4.0 z max. prądem 1,1 A na silnik.

2. grupa - to lokomotywy dwusilnikowe lub jednosilnikowe ze starymi silnikami, które potrzebują prądu powyżej 1,0 A, a często 2-3 A. Firma ESU ma w ofercie dwa dekodery o wydajnościach większych niż 1A na silnik, czyli ESU 4,0 XL oraz ESU 4,0 L. Różnią się tym, że wersja mniejsza (L) ma mniejsze gabaryty, nie ma wbudowanego PowerPacka i ma nieco mniejszą wydajność na stałe obciążenie na silnik 3,0 A a XL ma 4,0 A. Dekodery XL będą montowane wraz dynamicznym generatorem dymu ESU w drugiej serii diesli, które będą już dwusilnikowe (43, 44)

Dekoder XL występuje w dwóch wersjach : w wersji z listwą do przykręcania przewodów oraz w wersji ze sztyftami przeznaczonymi do wkładania go w podpłytkę,która z kolei ma lutowane połączenia z okablowaniem lokomotywy. Podpłytka umożliwia włożenie także dekodera ZIMO. Poniżej widok dwóch wersji XL i podpłytki pod XL :
title_LS_LokSound-XL-V4_02.jpg

title_AC_51971_02.jpg


Dekoder L jest produkowany już tylko jednej wersji sztyftowej i do niego też jest podpłytka :
title_LS_LokSound-L-V4.jpg

title_AC_51959.jpg

caf78d2824.jpg


O generatorach dynamicznych napiszę w następnym poście.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Konrad 0

Konrad 0

Moderator Skala 0 (1:43.5)
Zespół forum
Reakcje
294 0 0
#2
GENERATORY DYNAMICZNE DYMU firmy ESU :
- model większy do skal od 0 (diesle) do 2, który ma elektronikę wbudowaną
- model mniejszy przeznaczony do parowozów w skali 0 z elektroniką na odrębnej płytce.

ESU Rauch.jpg


Oba dekodery mogą pracować w 3-ch alternatywnych trybach (do ustawienia służy czerwony jumper) :
- komin parowozu
- silniki parowozu
- silnik diesla
Połączenie z dekoderem ESU na wprost, natomiast poprzez złącze SUSI pracują także z dekoderami ZIMO i Massoth.
Zrzut ekranu 2015-07-04 o 13.36.44.png Zrzut ekranu 2015-07-04 o 13.36.54.png

Testy działania pokaże niebawem.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Konrad 0

Konrad 0

Moderator Skala 0 (1:43.5)
Zespół forum
Reakcje
294 0 0
#3
Oto jak działa dynamiczny generator dymu firmy ESU w połączeniu 4-ma kabelkami z dekoderem ESU 4.0 XL. Dźwięk wczytany do dekodera to ST-43. Dekoder ustawiony z 2-sekundowym opóźnieniem na rozruch silnika. Wszystko łatwo i user friendly ustawia się w programie ESU-LokProgrammer 4.0
Słyszalny szum (warkot) silnika pochodzi od silnika stanowiska testowego imitującego lokomotywę. Silnik wentylatora chodzi bardzo cicho.

 
OP
OP
Konrad 0

Konrad 0

Moderator Skala 0 (1:43.5)
Zespół forum
Reakcje
294 0 0
#6
Po wielu przymiarkach zdecydowałem się na zastosowanie trzech typów generatorów dymu.
W dieslach, gdzie jest dużo miejsca, duży generator ESU widoczny na video dwa posty wyżej.
W parowozach o małej głębokości wolnej przestrzeni w kotle - mniejszy generator ESU.

P.S. dym wychodzi tyłem, bo za dużo nalałem płynu. Sterowanie dźwiękim i dymem z czujnika magnetycznego (czujnik Halla) na osi silnika.

W parowozach o wystarczającej głębokości w kotle generator dymu KM-1, którego działanie pokazałem w sąsiednim wątku.
 

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
549 1 0
#7
Fajne stanowisko testerskie. Czy ten płyn do generatora ESU to musi być coś specjalnego czy też można tam wlać też płyn z LGB ? Domyślam się, że te płyny to wszystko jakaś tam forma parafiny albo innej substancji ale doświadczenie mam tylko z moim czajniczkiem z LGB.
 

Podobne wątki