Konieczność stosowania dwóch rodzajów kabli w PMM wynikła z tego, że normę robił ktoś bez głowy. Wystarczyło pomyśleć czemu w normie FREMO życie jest prostsze i nie trzeba jakiś dziwnych krosów na banankach. Na XLR'ach też się dało zrobić tylko jeden rodzaj kabli...
Ostatni przykład był ze złączami XLR, ale akurat porady dawane przez jednego z najstarszych przedstawicieli PMM-H0 nie są (a raczej nie były) do końca dobre. Choćby poradnik budowy szlaku kolejowego na pilśni położonej na styropianie. Efektem w trakcie eksploatacji były pofalowane tory. Sam się kiedyś na to nadziałem. Warto czasem mózg wysilić, a nie słuchać ekspertów jak wyroczni. Jedno jest pewne - każdy się na błędach (zwykle) uczy. Proste rozwiązania zawsze były najlepsze (banany - czarny / czerwony) i nie ma łamigłówek co do czego.
A jeśli chodzi o :
No i co z tego że schowasz gniazdka jak dalej będą wystawały wtyczki które wcześniej czy później ktoś utrąci.
Po drugie jak skręcasz skrzynki i tak jesteś pod nimi to przy okazji podłączasz bananki i z głowy.
A po trzecie jeżeli kabelki mocujesz do transportu tak że nie wystają dołem to i przy układaniu na szafie
też nie wystają.
Zawsze można dać dodatkowe gniazda pod spodem i korzystać z nich na imprezach. Te z boku mogą służyć do łączenia skrzynek (elektrycznie) gdy służą za dioramę postawioną na półce w domu.
Mam jeszcze pytanie do was - jakich złącz używacie zwykle do łączenia skrzynek, na których są np. latarnie.... które zasilane są jednym ciągiem (np. peronowe).
Czy te złącza zwykle są dawane też pod spodem skrzynek (zakładając uczestnictwo w imprezach)? Akurat w normach nie znalazłem zaleceń co do wtyków i gniazd dla tych obwodów "akcesoryjnych" (latarnie, oświetlenie budynków, wskaźników, zasilanie rogatek)....