• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

elektryka w module

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#2
A w jakiej skali i według której normy budujesz? Z resztą w sumie nieważne, praktycznie wszędzie, stosuje się bananki.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
4.992 140 0
#7
Wolumen lub giełda elektroniczna pod GUSem (tam na pewno, i wiele innych "przydasiów")
 

Walter Rusin

Jasnowidz roku
Reakcje
45 1 5
#9
Tak z ciekawości - czemu PMM H0 odeszło od złącz XLR?
EDIT: Chyba sobie odpowiedziałem na moje pytanie - chodzi o to że przy "banankach" nie trzeba już kabli do "krosowania"?
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#10
Tak, to jeden z powodów. Poza tym łatwiej się je łączy i... trudniej się rozpadają ;)
 

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
190 2 0
#11
Tak z ciekawości - czemu PMM H0 odeszło od złącz XLR?
EDIT: Chyba sobie odpowiedziałem na moje pytanie - chodzi o to że przy "banankach" nie trzeba już kabli do "krosowania"?
Konieczność stosowania dwóch rodzajów kabli w PMM wynikła z tego, że normę robił ktoś bez głowy. Wystarczyło pomyśleć czemu w normie FREMO życie jest prostsze i nie trzeba jakiś dziwnych krosów na banankach. Na XLR'ach też się dało zrobić tylko jeden rodzaj kabli...
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#12
Normę PMM tworzono wtedy, gdy o Fremo w Polsce nikt nie słyszał, a o makietach modułowych mało kto. Było to rozwiązanie pionierskie, porządkujące wolną amerykankę w tym zakresie i wtedy wydawała się to najlepsza opcja. Dzięki tej normie i temu rozwiązaniu rozpoczęła się w naszym kraju era dużych imprez modelarskich, która oby trwała jak najdłużej. Wydaje mi się @brian-82, że nie Tobie oceniać czy norma PMM powstawała z głową czy bez.
 

Abarth

Znany użytkownik
Reakcje
234 5 0
#15
Do dziś nie mogę skumać o co chodzi z tym krosowaniem? :(
Jest to puszczenie linii elektrycznej z jednego punktu do drugiego poprzez niektóre punkty. Czyli puszczasz sobie linie z nadajnika i idzie przez jeden punkt, drugi, trzeci (tzw rozdzielki) az dochodzi do ostatniego czyli odbiornika.
 

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
190 2 0
#16
Normę PMM tworzono wtedy, gdy o Fremo w Polsce nikt nie słyszał, a o makietach modułowych mało kto. Było to rozwiązanie pionierskie, porządkujące wolną amerykankę w tym zakresie i wtedy wydawała się to najlepsza opcja. Dzięki tej normie i temu rozwiązaniu rozpoczęła się w naszym kraju era dużych imprez modelarskich, która oby trwała jak najdłużej. Wydaje mi się @brian-82, że nie Tobie oceniać czy norma PMM powstawała z głową czy bez.
Nie neguję faktu, że było to pionierskie rozwiązanie (w Polsce), natomiast każdy może oceniać biorąc pod uwagę efekty. I niestety w kwestii elektryki ktoś nie pomyślał. Domyślam się, że jednak PMM musiał bazować na jakichś innych zagranicznych doświadczeniach, jeśli nie to cóż... Nie będę oceniał podejścia typu "wyważmy otwarte drzwi, bo nikt nie sprawdził czy są otwarte". I proszę nie obrażaj się, bo jak się nad tym zastanowić, to właśnie tak sprawa wygląda.
Co do krosowania to chodzi o to:
Przypuśćmy, że masz wtyczkę mającą dwa kontakty. Robimy kabel łączący jakieś urządzenia (bądź moduły) zakończony takimi samymi wtyczkami. Mamy teraz dwa wyjścia.
1. Kabel prosty, czyli kontakt 1 wtyczki "lewej" łączymy z kontaktem 1 wtyczki "prawej. Kontakt 2 wtyczki "lewej" łączymy z kontaktem 2 wtyczki "prawej".
2. Kabel "cross", czyli kontakt 1 wtyczki "lewej" łączymy z kontaktem 2 wtyczki "prawej. Kontakt 2 wtyczki "lewej" łączymy z kontaktem 1 wtyczki "prawej".

Co ciekawe idea kabli krosujących jest znana też technologii sieciowych np. LAN i też jest tam trochę bałaganu.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
305 13 0
#17
Do dziś nie mogę skumać o co chodzi z tym krosowaniem? :(
W gniazdach XLR masz na stałe zafiksowane który pin jest podłączony do której szyny. W konsekwencji tego jak odwrócisz moduł o 180 stopni względem układu projektowanego to z punktu widzenia makiety lewa szyna staje się prawą a elektrycznie jest podłączona jak wcześniej, czyi mamy niezgodnośc polaryzacji na modułach w konsekwencji czego robi się zwarcie. Aby temu zapobiec trzeba, zamiast przewodu, który jest połączony na wtyczkach według zasady pin1-pin1, pin3-pin3 (wtyczka XLR jest 3pinowa) zastosować "przekrosowany" to znaczy taki, który jest połączony na odwrót czyli pin1-pin3, pin3-pin1. W przypadku połączenia na bananki po prostu zamieniasz miejscami wtyczki w gniazdach jednego z modułów i po sprawie.

w kwestii elektryki ktoś nie pomyślał.
Ja nie oceniam, czy rozwiązanie z XLR-ami było złe czy dobre. Ja twierdzę, że przy tworzeniu tej normy myślano, i będę bronił tego stanowiska.
 
Ostatnio edytowane:

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
190 2 0
#18
Dominik bardzo dobrze opisał o co chodzi z krosowaniem w modułach PMM. Niestety proste podejście banankowe, narzuca nakład czasowy przy podłączaniu modułów (konieczność sprawdzenia polaryzacji). Moduły 100% FREMO są wygodniejsze w podłączaniu, bo w zasadzie, nawet ślepy może je łączyć bez możliwości pomylenia się jeśli chodzi o polaryzację. Po prostu szyna jest z jednej strony podłączona do wtyku męskiego, a z drugiej strony do gniazda żeńskiego. Jest to zilustrowane obrazkowo w normie, a słownie opisać to można w ten sposób:
Patrząc na profil czołowy szyna lewa jest podłączona do wtyku, a prawa do gniazda.

W ten sposób nawet jak będziesz obracał moduł to nie będzie problemu. W PMM można było problem rozwiązać przez sformułowanie połączeń w stylu:
Patrząc na profil czołowy szyna lewa jest podłączona do kontaktu 1, a prawa do kontaktu 3. Do połączeń między modułami używa się wyłącznie kabli krosujących.

I tyle wystarczyło, by nie było cudów z różnymi rodzajami kabla.
 

brian-82

Moderator Grupy KSK Wrocław
Donator forum
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
190 2 0
#19
Rozważania poszły za bardzo w stronę opowieści z mchu i paproci, a zapomniałbym o jednej ważnej rzeczy.
Kupując złącza banankowe należy zwrócić uwagę jak są wykonane. Izolacja powinna być elastyczna - trochę gumowata taka jak w przypadku:
http://www.conrad.pl/Wtyk-bananowy-...8=conrad&pi=730777&ci=SHOP_AREA_37528_0222221
czy też:
http://www.conrad.pl/Wtyk-bananowy-...8=conrad&pi=730955&ci=SHOP_AREA_37528_0222221

Ogólnie najlepsze złącza tego typu robi Hirschmann. Złącza o twardej izolacji potrafią się pokruszyć, zwłaszcza jak postawisz moduł na złączu :). Poza tym "chińszczyzna" potrafi nie trzymać średnicy wtyku. Ostatnio na Pobiedziskach miałem problem z kompatybilnością bananków.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Elektryka 1
Elektryka 4
Elektryka 4
Elektryka 19

Podobne wątki