• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dziwny dźwięk przy jeździe w DCC

Lyntog

Aktywny użytkownik
Reakcje
877 6 2
#1
Parę dni temu udało mi się kupić za śmieszne pieniądze używany zestaw z MultiMouse. Paczka przyszła dzisiaj, więc zacząłem z radością uruchamiać swój pierwszy pociąg sterowany cyfrowo :) Udało mi się już wszystko podłączyć, ale okazało się, że jest problem - silnik lokomotywy (ICE3 PIKO 57194) wydaje (zwłaszcza przy najniższych prędkościach) dziwny dźwięk, podobny do głośnego bzyczenia komara. Pomyślałem sobie, że napęd nie przesmarowany - rozebrałem, wyczyściłem, przesmarowałem i dalej dokładnie to samo. Pomyślałem dobra, pewnie silnik ma już 50 000 000 km przebiegu i się kończy, to postawiłem na tory BR101 ROCO. Ponieważ w tej chwili mam tylko jeden dekoder do dyspozycji (ten z ICE) został on przełożony do nowej lokomowywy. I niestety dźwięk znów się pojawił... Wydobywa się on ewidentnie z silnika, ale co ciekawe tylko przy sterowaniu cyfrowym, w analogu (także jeżdżąc z założonym dekoderem) problem nie występuje. Czy to wina dekodera czy może coś z centralką lub boosterem może być nie tak? Ktoś spotkał się z czymś takim?

Loko jeździ normalnie, dekoder nie grzeje się, zaprogramować również daje się bez problemu. Reset dekodera przy użyciu odpowiedniego CV (w tym przypadku CV59) już robiłem, nie pomogło. Przy próbie zmiany tzw. częstotliwości próbkowania (CV53 dla tego typu dekodera) dźwięk również się zmienia, ale nie ustaje.

Specyfikacja mojego zestawu:

- MM z oprogramowaniem w wersji 1.05 PL;
- Booster ROCO 10764;
- Dekoder PIKO 56122 (8 PIN);
- Tor PIKO ze złączką podłączeniową cyfrową (na pewno cyfrową, żeby nie było, sprawdziłem).
 

piottrw

Aktywny użytkownik
Reakcje
402 8 0
#2
Co prawda mam Daisy II i tabor w skali tt ale zauważyłem to samo i wydaje się że to wina zasilania silnika przez cyfrę. Podobne odgłosy wydaje silnik zasilany przez zasilacz analogowy pmw tzw impulsowy, tilig takie robi. Przy niskich prędkościach silnik buczy potem tak od 1/3 skali już nie. Na moim torcie to buczenie mi przeszkadza i dlatego pomimo paru cyfrówek jeżdżę w analogi na zasilaczu piko. Pewnie jeszcze mogą wchodzić fizjologiczne uwarunkowania. Jeden będzie takie buczenie lepiej słyszał i go to denerwuje, inny mniej lub wcale bo ucho ich nie wychwycić. No i w cichym pokoju inaczej się odbiera takie dźwięki a inaczej na wystawie, zlocie gdzie jest głośno.
Ważny też może być jeszcze producent i typ silnika. W piko jak by bardziej to zauważalne, w tilligu mniej, Np TKh 1 ma dekoder firmowo zabudowany, bez możliwości wymiany na zaślepkę analogową, pomimo to jeździ super, a np taka br151 piko buczy na dekoderze niemiłosiernie
Trzeba się pewnie do tego przyzwyczaić.
IMG_20181201_105052-3120x1926.jpg
 

Grzes

Moderator forum Sterowanie oraz Mikro-producenci.
Zespół forum
BGM
SMK Katowice
Reakcje
573 7 0
#5
Ten dekoder "PIKO" to Uhlenbrock i one tak działają jak opisujesz.
Wymień na inny LENZ, ESU czy ZIMO a problemy się rozwiążą same :)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
DCC 10
DCC 13
DCC 6
DCC 20
DCC 0

Podobne wątki