• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dyskusja o prawie autorskim zdjęć

Sklejacz

Aktywny użytkownik
Reakcje
421 24 0
#21
Logo lub insze dopiski mają na celu przede wszystkim zapobiec wykorzystaniu zarobkowemu. Tutaj raczej ciężko mówić o tym by ktoś zarabiał na umieszczeniu zdjęcia w takiej formie na forum ;)

Z resztą idąc tym tropem nie można by na forum umieścić zdjęcia np. z PUBLICZNIE DOSTĘPNYCH zbiorów NAC bo one też mają znak wodny...
 
OP
OP
Jarząbek

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.581 73 0
#22
Jestem innego zdania - jeżeli na zdjęciu zamieszczonym na aukcji Allegro widzę napis "Nie kopiować" a na e-Bay "Kopierschutz" to jest dla mnie jednoznaczne. Natomiast to co piszesz to jest dla mnie "sklejatyzacja prawa". :(
 

Sklejacz

Aktywny użytkownik
Reakcje
421 24 0
#23
Nie jest to żadna "sklejatyzacja" Istnieje różnica pomiędzy kopiowaniem a udostępnieniem, a w takim forumowym wypadku mamy do czynienia z tym drugim zjawiskiem.
 
Reakcje
81 3 4
#24
Zatem koniec z nieswoimi zdjęciami, a zwłaszcza z eBay i będzie spokój . Tylko odnośniki do niekomercyjnych stron/ Napisu "Kopierschutz" nie zauważyłem/. Amen .
 
Ostatnio edytowane:

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.551 386 20
#25
Logo lub insze dopiski mają na celu przede wszystkim zapobiec wykorzystaniu zarobkowemu. Tutaj raczej ciężko mówić o tym by ktoś zarabiał na umieszczeniu zdjęcia w takiej formie na forum ;)

Z resztą idąc tym tropem nie można by na forum umieścić zdjęcia np. z PUBLICZNIE DOSTĘPNYCH zbiorów NAC bo one też mają znak wodny...
Nie masz racji. Proponuję, żebyś kupił takie zdjęcie, naniósł na nie swoje znaki wodne i wkleił takie zdjęcie gdzieś w internecie. Ciekawe, czy będzie Ci przyjemnie jak nagle Twoje (bo już kupione przez Ciebie) zdjęcie zacznie się pojawiać w różnych miejscach, na różnych forach, blogach, stronach internetowych bez Twojej wiedzy...
 
Reakcje
81 3 4
#26
Nie masz racji. Proponuję, żebyś kupił takie zdjęcie, naniósł na nie swoje znaki wodne i wkleił takie zdjęcie gdzieś w internecie. Ciekawe, czy będzie Ci przyjemnie jak nagle Twoje (bo już kupione przez Ciebie) zdjęcie zacznie się pojawiać w różnych miejscach, na różnych forach, blogach, stronach internetowych bez Twojej wiedzy...
Naprawdę ostatni raz. Zdjęcia z eBay są zabezpieczone w różny sposób przez właściciela / czasem bardzo skutecznie / i wystawione na widok publiczny, a co się z tym wiąże niemożliwe jest uniknięcie kopiowania, z czym wystawiający czy mu się to podoba czy nie musi się liczyć. Dotyczy to także zdjęć zakupionych. Jeśli się na to nie zgadza to pozostaje niepublikowanie zdjęć lub takie ich zamieszczenie aby nie nadawały się do sensownego ich wykorzystania / bardzo mała rozdzielczość potężna ilość znaków wodnych czy napisów/. Tu nikt takowych nie usuwa, nie unika zamieszczenia źródła zdjęć , mało tego stanowić to może nawet zachętę do ich kupna czy odwiedzenia konkretnej strony, choć niepokojące jest hurtowe przenoszenie zdjęć co też ma miejsce nawet na tm forum. Ponadto jak już czasem się pojawiają z napisami itp. zaraz pojawiają się głosy o możliwość ich usunięcia. Zatem kto nie chce aby kopiowano ich zdjęć to albo niech je odpowiednio zabezpieczy / samochód jakoś jednak , licząc może naiwnie, że nikt go nie ukradnie też zamykacie pomimo tego, że czasem im się chwalicie/, z wyraźnym zaznaczeniem zakazu kopiowania , albo niech je sobie trzyma w domku i pokazuje tylko wtajemniczonym, co jest dość powszechne wbrew pozorom / wielokrotnie słyszałem takie zdanie " mam coś tylko nikomu nie mów". W innym przypadku pozostaje apel o usunięcie albo droga sądowa./ Dotyczy to zwłaszcza zarabiania konkretnych pieniędzy na kopiowaniu zdjęć czy nawet ich powtórnemu wywoływaniu i sprzedawaniu lub usuwaniu czy podszywaniu się pod autora/. Innej możliwości nie ma, a namawianie do " politycznej poprawności" jest naiwne.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Jarząbek

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.581 73 0
#27
Cała ta Twoja literatura nadaje się ... psu na budę. Czytając Wasze wpisy dochodzę do wniosku, że nieprzezwyciężona chęć posiadania czegoś, w tym przypadku bardzo łatwa, jest najważniejsza. Nie ważne jest to co ktoś zastrzega, co ktoś sobie życzy. Ot, ... należy się, najlepiej za darmo i bez najmniejszego wysiłku.
Zarzucasz mnie naiwność, może i masz rację. Nie pozostanę dłużny ... tego rodzaju wywody jak Twój i poprzednika dla mnie pozostają cwaniactwem.
A co robią różni kolekcjonerzy ze swoimi zbiorami, oczywiście nie tylko kolejowymi, to tylko ... Ich wyłączna sprawa.
 

Sklejacz

Aktywny użytkownik
Reakcje
421 24 0
#28
Nie masz racji. Proponuję, żebyś kupił takie zdjęcie, naniósł na nie swoje znaki wodne i wkleił takie zdjęcie gdzieś w internecie. Ciekawe, czy będzie Ci przyjemnie jak nagle Twoje (bo już kupione przez Ciebie) zdjęcie zacznie się pojawiać w różnych miejscach, na różnych forach, blogach, stronach internetowych bez Twojej wiedzy...
Mafo, zacznijmy od tego że wypadałoby odróżnić odczucia od prawa. To są dwie zupełnie różne kwestie, litości!
Umieszczając jakąkolwiek treść w internecie trzeba się liczyć z tym, że może ona zostać wykorzystana wtórnie, w takiej czy innej formie. Nie, nie byłoby mi przykro gdyby ktoś moje zdjęcie gdzieś w wstawił, o ile podałby pochodzenie (choć tu jeszcze pal sześć - m.in. po to bym wklejał znak wodny). Mogłoby mi się zrobić przykro gdyby ktoś przypisywał sobie autorstwo/własność lub używał tego zdjęcia w celach zarobkowych. Tylko to jest zupełnie inna sytuacja niż tutaj.

Zastanówcie się też o ile uboższa byłaby nasza wiedza np. o polskich parowozach gdyby ten zbiór zdjęć odrzucić. Przecież forumowi koledzy, którzy takie zdjęcia kupują nie są w stanie kupić i udostępnić nam wszystkich. ;)

Inna sprawa - siedzę w temacie starych zdjęć od dawna i pierwszy raz spotykam się z takim problemem. Owszem często pojawiają się narzekania "szkoda że nie oryginał", ale jakoś dla nikogo nie jest problemem, że zdjęcie jest popisane... Niezależnie czy pochodzi z ebaya, getty images czy innego banku zdjęć. Być może dlatego, że tam zdjęcie jest traktowane jako dokument na podstawie którego możemy w jakiś sposób odtworzyć kawałek przeszłości a nie jako fetysz.

Co ciekawe - jeśli chodzi o fotografię kolekcjonerską, skan latający po internecie nie zmniejsza wartości obiektu fizycznego (odbitki, negatywu) ani w żaden sposób nie powoduje że oryginał jest gorszy.

Części z Was może się to nie podobać, ale to udostępnienie zdjęcia z ebaya jest zgodne z prawem.
 

koland

Aktywny użytkownik
Reakcje
465 1 0
#29
Umieszczony na zdjęciu napis "Kopierschutz" czy też logo sprzedającego jest dostatecznym wyrażeniem woli sprzedającego.
Jest bardziej zabezpieczeniem aby ktoś inny nie spróbował zrobić odbitek i sprzedawać tego zdjęcia.
Prawa autorskie w przypadku starych zdjęć też trzeba udowodnić.

Czy przywołany, sprzedający "Kopierschutz" sprzedając jakiś czas temu stare zdjęcia z COBiRTK potrafi udowodnić, że on je wykonał albo nabył prawa autorskie? Nie chcę polemizować w jaki sposób trafiły do tej osoby....

Wracając do tematu ja opublikowałem to zdjęcie w dobrej woli, poglądowo, nie po to aby zabłyszczeć (nie należę do takich ludzi), nie czerpiąc z tego żadnych korzyści. Jest opis źródła, zresztą to zdjęcie było w sprzedaży z 4 miesiące temu. Wrzuciłem bo fajny temat o bardzo ciekawym parowozie, którego zdjęć jest bardzo mało.

Martwi mnie fakt dyskusji o takich problemach na forum. To lekka przesada pisać takie bzdury, czy oskarżać publicznie kogoś, że jest złodziejem, na to trzeba mieć poważne dowody!
Tym bardziej niepokoi mnie fakt, że takie słowa padają przykładowo poniżej z klawiatury moderatora...

Kolego Jarząbku... Szkoda nerwów...
Powiem tak:
No a po co kolega @koland ma kupować takie zdjęcie, jak on je może ukraść i wkleić tu na forum…, a może jeszcze gdzieś indziej... Kolega jest tak jak ten przykładowy złodziej samochodu, którego właśnie złapała policja podczas jazdy ukradzionym samochodem, a on się tłumaczy, że jest biedny, że go nie stać na zakup samochodu, a ma taką pasję do samochodów, że wcale nie ukradł samochodu, on po prostu chciał się tylko przejechać… On nie jest winien, to tylko pasja...

Ot…, taka polska mentalność… :mad:
Na nikogo się nie obrażam. Wiem, że może chcąc zrobić dobrze, postąpiłem lekkomyślnie wrzucając to zdjęcie na przyszłość się nie podzielę bo nie warto. Winny? niewinny? Przepraszam wszystkich za zamieszanie.

Swoją drogą warto się zastanowić nad istnieniem tego forum. Bo jeśli tak spoglądacie na prawa autorskie to większość zdjęć zamieszczonych jest nielegalnie na forum. Jak chcecie prowadzić dyskusje? To właśnie zdjęcia powodują wiele dyskusji na temat pokazanych na nich ciekawostek.

Może regulamin forum powinien regulować temat publikacji zdjęć? W każdym razie nie może być tak jak teraz, raz coś można publikować raz nie...

Prowadzę własne strony internetowe. Wielokrotnie zdjęcia z tych stron trafiają w różne miejsca nigdy nie zwróciłem komuś uwagi o prawa autorskie jeśli publikuje ów zdjęcia w celu dyskusji i rozmowy. Co innego jeśli lądują np. na OLX. w celach zarobkowych.
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.054 25 2
#30
Jeśli można , spróbuję podsumować cale to zamieszanie ...

1. Kolega Jarząbek oburzył się na zamieszczenie zdjęcia z Ebay,
2. wywiązała się dyskusja za i przeciw,
3. wniosek końcowy - nie warto lub nawet nie należy zamieszczać cudzych (ogólnie) zdjęć,
4. jak teraz ma wyglądać to forum ?
5. zamieszczamy tylko swoje zdjęcia w rozumieniu: przeze mnie osobiście wykonane, lub takie na które mam prawo publikacji
(posiadam zgodę autora, nabyłem legalnie fotkę poprzez zakup lub dziedziczę czyjś zbiór),
6. od dzisiaj będziemy więc oglądać tu zdjęcia wykonane wczoraj lub kilka lat temu,
7. na archiwalne (takie, powiedzmy ponad 30-40 letnie) nie liczmy bo mamy tu niewielu wiekowych miłośników kolei,
8. napotkane gdziekolwiek stare lub ciekawe zdjęcia nigdy tu nie zostaną pokazane bo nie można takich powielać i wklejać,
9. młodzi wiekiem Koledzy nigdy nie zobaczą i nie podyskutują o starym taborze i kolejowym otoczeniu bo takiego tutaj nie ujrzą,
10. starsi Koledzy też nie podyskutują bo "zakazanych zdjęć" po prostu też tu nie zobaczą,
11. do tego starsi może nie zawsze czują potrzebę podzielenia się swoimi zdjęciami lub zbiorami, te przeminą wraz z nimi,
12. archiwalia zaginą a dyskutować o nich nie będzie jak,
13. naprawdę stare zdjęcia nigdy się tu nie pojawią bo nabywającemu je nie zawsze przyszło lekko wydać wielką kasę za jedną fotkę,
14. tych co maja duże zasoby finansowe, a do tego posiadają stare i wyjątkowe zdjęcia, i jest im obojętne czy po zamieszczeniu ktoś sobie takie
ściągnie jest jak na lekarstwo,
15. altruiści, jak wielkim sercem ś.p. Piaskowy ? - on pozostanie w naszej pamięci wyjątkiem,

Czy tak ma to forum teraz wyglądać ?

Niezbyt ciekawie to widzę,
więc może dla poprawienia nastroju i powrócenia do tematu tego wątka -zamieszczę jednak cały ten slajd, z którego niedawno zapodałem fragment z Oi2-20.
Chciałem wtedy sfotografować parowóz, tak aby podwozie nie zakrywał peron, a tu wcisnęły się beczki, które nie wiadomo czemu w takim nieładzie leżały sobie za peronem.
Ech ... do bani to wszystko ! ;)
p112c.jpg

Oi2-20, Tczew 09.08.1973, fot. Tadeusz Suchorolski
Z którym to pociągiem mamy do czynienia, tego nie wiem.
Podobny skład, też z Oi2, uciekł mi sprzed obiektywu kilka dni później w Pszczółkach.
 
Ostatnio edytowane:

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.551 386 20
#32
Martwi mnie fakt dyskusji o takich problemach na forum. To lekka przesada pisać takie bzdury, czy oskarżać publicznie kogoś, że jest złodziejem, na to trzeba mieć poważne dowody!
Tym bardziej niepokoi mnie fakt, że takie słowa padają przykładowo poniżej z klawiatury moderatora...
Kończąc tą dyskusję, bo widzę, że nie przekonam kolegi, proponuję wszystkim przeczytać taki artykuł ze strony "Konsument w sieci" dotyczący rozpowszechniania zdjęć bez zgody autora.
http://konsumentwsieci.pl/rozpowszechnienie-zdjecia-bez-zgody-autora-fotografii/

P.S. Jeśli kolega @koland poczuł się dotknięty słowami cyt. "może ukraść i wkleić" i porównania do cyt. "jest tak jak ten przykładowy złodziej samochodu", to przepraszam, może powinienem użyć słów "może nielegalnie skopiować i wkleić".
 

Sklejacz

Aktywny użytkownik
Reakcje
421 24 0
#33
Kończąc tą dyskusję, bo widzę, że nie przekonam kolegi, proponuję wszystkim przeczytać taki artykuł ze strony "Konsument w sieci" dotyczący rozpowszechniania zdjęć bez zgody autora.
http://konsumentwsieci.pl/rozpowszechnienie-zdjecia-bez-zgody-autora-fotografii/
Artykuł zakończony słowami "Niedługo planuję opisać na blogu również sytuację, w których jest możliwość umieszczania czyichś zdjęć bez pytanie się autora o zdanie." :D Niestety chyba nie powstał.

Nie mniej wrzucę to.

Ustawa o prawach autorskich i prawach pokrewnych, odział 3, artykuł 29 brzmi: "Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów oraz rozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunku twórczości."
 
Reakcje
1.731 13 0
#34
Upowszechnianie jakichkolwiek zdjęć, które ogólnie są widoczne w necie - współczesnych, archiwalnych i jakichkolwiek innych - niosących sobą tematykę techniczną i wartościową merytorycznie ( skoro widnieją, to są dostępne ogólnie i są własnością oczu wszystkich oglądających ), jest jak najbardziej wskazane w celach poznawczych i edukacyjnych. Skoro ktoś wstawia fotkę publicznie, na jakimkolwiek ogólnym portalu, a nie prywatnie ( obojętnie czy to blog, strona czy tumbrl ), to musi liczyć się z faktem, że i tak to wszyscy kiedyś zobaczą. Natomiast gdy ktoś, komuś coś wysyła prywatnie, czy to info obrazkowe lub pisemne, z zaznaczeniem, by innym tego ogólnie nie udostępniać, obdarza jednocześnie tę drugą osobę zaufaniem i ma na uwadze, że tylko ta druga osoba będzie mieć dany dokument widoczny tylko dla siebie . W takiej sytuacji, osoba otrzymująca dane zdjęcie czy dokument jest zobowiązana do utrzymania tej informacji prywatnie. Ważne jest przy ogólnym udostępnianiu danej fotki czy dokumentu, o ile to możliwe, podanie autorstwa lub podanie linku ..Jeżeli ktoś nie życzy sobie oglądania przez innych i publikowania przez innych własnych zdjęć , to niech ich po prostu nie publikuje w necie i tyle..... To tak "łopatologicznie" i moim zdaniem. Przepraszam za zaśmiecanie wątku i proszę o ewentualne jego przeniesienie lub usunięcie..
 

mafo

Moderator Forum Samochodowego
Zespół forum
Reakcje
23.551 386 20
#37
Upowszechnianie jakichkolwiek zdjęć, które ogólnie są widoczne w necie
Skoro ktoś wstawia fotkę publicznie, na jakimkolwiek ogólnym portalu, a nie prywatnie ( obojętnie czy to blog, strona czy tumbrl ), to musi liczyć się z faktem, że i tak to wszyscy kiedyś zobaczą.
Pewnie masz rację Danielu, ale nie wiem czy portal aukcyjny to jest miejsce skąd można bezkarnie kopiować zdjęcia...
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
307 2 3
#39
Szanowni koledzy, może się mylę i nie znam... ale niestety Polska przez różne zawieruchy dziejowe straciła mnóstwo archiwów i brak jest często jakichkolwiek zdjęć prezentujących choćby jeden egzemplarz z serii. Kolekcjonerzy często trzymają w szufladach unikaty - które niestety często po ich śmierci trafiają na śmietnik (sam kupiłem kilka razy od pracowników oczyszczania miasta rarytasy - niestety nie kolejowe - teraz jak coś takiego im się trafi sam dzwonią z informacją) i stają się niedostępne dla nikogo.

Jestem w stanie zrozumieć, osoby które w latach 60-tych, 70-tych, 80-tych wykonywały te zdjęcia i są dumne, że je posiadają. Ale postawcie się w miejscu 20-to, 30-to, 40-to latków. Oni nie mieli szans tego zobaczyć i jeśli nikt tego nie pokaże np. na forum nigdy nie zobaczą. Dlatego uważam, że każde zdjęcie polskiej kolei (szczególnie historyczne) jest na wagę złota. I myślę, że takie zdjęcia powinny na forum trafiać, autor powinien ze swojej strony postarać się podać informację o autorze zdjęcia i jak najwięcej informacji o przedmiocie, miejscu, dacie. Ale jeśli nie jest tego w stanie zrobić to są tacy na forum którzy te informacje mogą sprostować i dzięki temu podnieść wartość zdjęcia. Oczywiście jeśli pojawi się właściciel praw do zdjęcia i zażąda usunięcia - zrobimy to.

Na forum pojawiła się galeria (na górze strony - nazwa Media) tam można publikować i komentować zdjęcia. Myślę, że dzięki wam może być to ogromne źródło wiedzy dla wszystkich którzy kochają kolej. Co więcej nikt na tym nie zarabia, a nawet za to płaci. bo transfer, koszt serwera nie są darmowe. Ale mam nadzieję, że dzięki temu ocalimy wiele historycznych materiałów od zapomnienia.
 
K

KNG

Gość
#40
Błądzisz.
Istnieje coś takiego w prawie autorskim jak "dozwolony użytek".
To co tu koledzy wyczyniają z nieswoimi zdjęciami mieści się moim zdaniem całkowicie w pojęciu "dozwolonego użytku" zważywszy całkowity brak wątku komercyjnego a charakter jedynie milośniczo-historyczny. Niemniej gdyby ktoś poczuł, że ktoś narusza jego prawa to pozostaje droga sądowa. W tym wypadku mogę tylko życzyć powodzenia.
Jedyną możliwością, żeby nikt nie skopiował Twojego zdjęcia jest zamknąć na trzy skoble, dwa łańcuchy i pięć kłódek w szufladzie. Będziesz miał święty spokój.
Zresztą kiedyś o tym pisałem, że nie ma obowiązku dzielenia się kwitami z kimkolwiek.

Bądźcie zdrowi.

Jarek
 

Podobne wątki