TMF - modele wagonów pasażerskich typu 120A

[KAROLeski2]

Oto odpowiedź TMF w sprawie pofałdowania ściany: "Jeśli chodzi o pofalowaną powierzchnię ścian bocznych jest to zamierzony efekt, mający upodobnić model do oryginału. Niestety bardzo ciężko uzyskać powtarzalny efekt, i jedne wagony mają mniejsze pofalowania, inne większe. Takie niuanse czynią modele z manufaktur niepowtarzalnymi. Są to modele w 100% wykonywane ręcznie w limitowanej serii 100 sztuk. Nie uważamy aby pofalowania były powodem do reklamacji.". Widać więc, że większość modeli ma wadę ponieważ pofałdowania w nich brakuje...

To chyba jakiś żart... czy jak zapomną wkleić szyb w modelu, to też będą tłumaczyć, że chcieli upodobnić do oryginału, który od 15 lat stoi odstawiony w krzakach a miejscowi miłośnicy "tanich trunków" i złomu powybijali w nim szyby?
Gratuluję toku myślenia producenta... ja... jednak podziękuję

 

[Alexej]

Takie tłumaczenie jest wręcz karygodne. To tak jakby powiedzieć: "Troszkę nam nie wyszło, ale ciesz się Pan z modelu, bo z manufaktury" . W modelu za 5 stów każdy ma prawo wymagać, by wszystko było dopieszczone w najmniejszym detalu i reklamować, domagać się zwrotu pieniędzy, gdy coś choć trochę jest nie halo. A tutaj firma najzwyczajniej w życiu zbywa klienta, brawo...

 

[Walter Rusin]

Czytając wątek odnoszę wrażenie iż wyjaśnienie pofałdowania ścian modelu próbą jeszcze lepszego odwzorowania oryginału pojawiło się po wpisie MarGee w zeszły czwartek. O pofałdowaniu ścian w tej serii modeli wiadomo już od wcześniej (chyba nawet było o tym w tym wątku).

 

[luc1979]

Nie wiem skąd taka szydera z TMF. Z tego co widzę to model przedstawia egzemplarz z V lub VI epoki, w których to wagonach takie pofałdowanie występuje (kłania się brak ryflowania pudła). Tak jak wielu modelarzy próbuje z mniej lub bardziej udanym skutkiem odtworzyć to na stalowym poszyciu węglarek tak producent spróbował odtworzyć to w modelu.

Co do reklamacji i jej zasadności. Jeśli klient miał świadomość (lub mógł ją mieć z materiałów producenta) iż model będzie miał odwzorowane ślady zmęczenia poszycia to reklamacja jest bezzasadna. A jeśli nie miał i nie mógł mieć to towar jest niezgodny z umową i pidlega wymianie.

 

[Walter Rusin]

Wydaje mi się że do tej pory nigdzie nie było o zamierzonych pofałdowaniach.

 

[Hardtech]

Moim skromnym zdaniem powiem tak: efekt tego pofałdowania jest nawet niezły, i mnie osobiście się nawet podoba, (mam słabość do waloryzacji, burudzingu itp.) tylko jest jedno duże ALE, jeśli wcześniej kupujący wiedział o takim efekcie to nie powinno być tematu, ale jeśli nie, to absolutnie reklamacja powinna być uwzględniona, wszak nie wszyscy chcą z takim efektem mieć model, tym bardziej że do tanich nie należy. Tyle w temacie.

 

[Walter Rusin]

Przekopałam wątek z nowościami TMF. W kontekście 120A nigdy nie padło stwierdzenie "Wagon, wzorem oryginału, bedzie miał pofałdowane ściany boczne".

 

[piterson]

U mnie wszystkie ściany proste - mam malowanie Przewozy Regionalne

 

[mikel]

@walter_r a u Ciebie jakie ściany proste czy pofałdowane ?

 

[Walter Rusin]

Otóż... Moje zamowienie nie zostało zrealizowane... Może jeszcze nie albo w ogóle o mnie zapomniano...

 

[Michał_P]

Spokojnie. Już niedługo za cenę jednego "ekskluzywnego" modelu bonanzy z manufaktury będzie można kupić prawie trzy seryjne Piko. Ktoś wspominał o ilości detali świadczacych zdecydowanie na korzyść modeli rzemieślniczych. Odpowiedzią jest Schlesienmodelle i ja to wybieram.

 

[krakowiak]

Jak powiedział Przedmówca, trzeba cierpliwie poczekać, aż oczekiwane modele pojawią się w normalnych cenach i w dobrej jakości u seryjnych producentów parówkowym skrytożercom powiedzcie stanowcze nie!

 

[Gethvar]

Tak jak się temu przyglądam to dochodzę do wniosku, że ktoś musi być obiektem hejtu, bo bez tego forum by się rozpadło. Najpierw poszła fala nienawiści na Schlesienmodelle, teraz gdy pojawiły się już dwie serie siódemek a w drodze już nieodległej jest trzecia, do tego model się broni, trzeba by komuś innemu przywalić i tutaj łakomym kąskiem są manufaktury, bo ceny nierealne, bo szajs, bo ździerstwo... szczerze mówiąc nie wiem jak będą wyglądać bonanzy od PIKO, nie widziałem ich nawet na zdjęciu, więc też ciężko wyrokować jak będzie się bronił model z TMF w porównaniu z PIKO, może ten drugi będzie miał więcej uproszczeń, część detali po prostu zostanie namalowana, wnętrze uproszczone do granic możliwości...tego nie wiemy, więc nie wyrokował bym jeszcze z realizmem cenowym tej czy innej produkcji. O tym będzie można opowiadać jak się postawi oba modele obok siebie, poogląda dokładnie i porówna, pomijając już w ogóle fakt, że z tego co mówił bodaj Krzysztof Koj to dwie różne serie wagonów, więc takie same na pewno też nie będą.

 

[Zaqu]

Cytując klasyka w temacie hejtu: "a ponadto i przede wszystkim uważam że Reflektory typu polskiego w modelach firmy PIKO powinny zostać odwzorowane prawidłowo!"
;-)
Z mojej strony nie mam żadnych zastrzeżeń do modelu TMF bonanzy. Jest to już mój kolejny wagon z tej manufaktury (tak chwalę się) i każdy z poprzednich jest jak najbardziej ok. Czy wart ceny, nie wiem, dla mnie były to pozycje obowiązkowe połączone z kilkoma poświęceniami.
Ale jakbym dostał takie modele jak kolega wcześniej zaprezentował, z pofalowanymi ścianami, a nie byłoby (ja przynajmniej takiej informacji nie znalazłem) to komunikowane jako unikatowe ultra-realistyczne podejście do modelu, to model bym reklamował.
Dla mnie EOT.

 

[Walter Rusin]

@Gethvar - po części muszę Ci przyznać rację. Jednakże sesja zdjęciowa 120A PIKO już od dawna jest dostępna i mniej więcej porównać oba modele można. Mój osobisty niesmak jeśli chodzi o TMF dotyczył wyłącznie przytoczonego e-maila w sprawie reklamacji modelu z pofalowanymi ścianami i próbowałem uczestniczyć w dyskusji podając fakty zgodne z chronologią postów na forum a owym e-mailem. Sam miałem wczoraj w ręku model z TMF (pocztowy, przydział Chojnice, z pierwszego wypustu) i jestem pod ogromnym wrażeniem! Wszystko jedno czy takiej reakcji na e-mail klienta dopuściłoby się ROCO, PIKO czy inny producent. Dla mnie sytuacja jest jasna: albo od razu producent zaznacza że wagon będzie miał imitację śladów eksploatacji w postaci nierówności w geometrii albo nie ale wówczas ściany powinny być proste. Zniesmaczyło mnie dorobienie ideologii post factum w dodatku w tak krótkim odstępie czasowym od postu MarGee który nierówności pudła sobie sam tak tłumaczył w tym wątku...

 

[Gethvar]

Cytując klasyka w temacie hejtu: "a ponadto i przede wszystkim uważam że Reflektory typu polskiego w modelach firmy PIKO powinny zostać odwzorowane prawidłowo!"
;-)

To akurat jest postulat, poza tym taki straszny hejt że siódemkę od PIKO też posiadam i ujeżdżam regularnie, a ostatnio nabyłem nawet do niego... odbłyśniki

Z mojej strony nie mam żadnych zastrzeżeń do modelu TMF bonanzy. Jest to już mój kolejny wagon z tej manufaktury (tak chwalę się) i każdy z poprzednich jest jak najbardziej ok. Czy wart ceny, nie wiem, dla mnie były to pozycje obowiązkowe połączone z kilkoma poświęceniami.
Ale jakbym dostał takie modele jak kolega wcześniej zaprezentował, z pofalowanymi ścianami, a nie byłoby (ja przynajmniej takiej informacji nie znalazłem) to komunikowane jako unikatowe ultra-realistyczne podejście do modelu, to model bym reklamował.
Dla mnie EOT.

OK, ktoś nawalił przynajmniej na etapie informacji o produkcie, temu nie zaprzeczam i się zgadzam w pełni że powinno być to podane przed zebraniem zamówień, co jednak nie zmienia że fala hejtu, która się wylała poleciała po wszystkich po kolei manufakturach, włączając w to takie ikony jak chociażby EFC, ja osobiście będąc w posiadaniu tak Gagsów jak i pokaźnego zestawu Falsów cargo mogę traktować Bonanzę jako wpadkę, chociaż akurat bonanza, którą posiadam, mnie się bardzo podoba i bardzo mi odpowiada tekstura modelu, z tym że wpadka ta praktycznie wyłącznie do rozpatrywania jest w kategorii kontaktu producent-klient, natomiast nie na zasadzie "manufaktury= zło wcielone i wyzyskiwacze"

@Gethvar - po części muszę Ci przyznać rację. Jednakże sesja zdjęciowa 120A PIKO już od dawna jest dostępna

Można jakiś link?

i mniej więcej porównać oba modele można.

Trochę trudno porównując zdjęcia, model w ręce to model w ręce, a jeszcze jak oba modele stoją obok siebie to już zupełnie inna para kaloszy...

Mój osobisty niesmak jeśli chodzi o TMF dotyczył wyłącznie przytoczonego e-maila w sprawie reklamacji modelu z pofalowanymi ścianami i próbowałem uczestniczyć w dyskusji podając fakty zgodne z chronologią postów na forum a owym e-mailem. Sam miałem wczoraj w ręku model z TMF (pocztowy, przydział Chojnice, z pierwszego wypustu) i jestem pod ogromnym wrażeniem! Wszystko jedno czy takiej reakcji na e-mail klienta dopuściłoby się ROCO, PIKO czy inny producent. Dla mnie sytuacja jest jasna: albo od razu producent zaznacza że wagon będzie miał imitację śladów eksploatacji w postaci nierówności w geometrii albo nie ale wówczas ściany powinny być proste. Zniesmaczyło mnie dorobienie ideologii post factum w dodatku w tak krótkim odstępie czasowym od postu MarGee który nierówności pudła sobie sam tak tłumaczył w tym wątku...

W pełni się w tej kwestii zgadzam, jednak ja nie zakładam od razu złej woli, wiem jak czasem ciężko się skontaktować z TMF więc nie dziwi mnie to że o czymś może informacji zabraknąć, więc nie wiem czy to jest dorabianie ideologii czy dali ciała z opisem produktu (mniemam iż gdyby efekt był niezamierzony dotyczył by zaledwie części wagonów, a nie takiej listy jaka się tu powoli ujawnia), jednakże sama forma rozpatrywania reklamacji w tej sytuacji pozostawia wiele do życzenia, aczkolwiek nie jest to powód do wysnuwania wniosków że manufaktury to droga chałtura...

 

[Zaqu]

Sesja 120A Piko
http://www.sk-model.com.pl/index.ph...ki-typ-120a&catid=39:kolejnictwo-h0&Itemid=64

Warszawskie 120 Tmf wydają się ok, pofałdowany był poznański
[DOUBLEPOST=1440539630,1440539291][/DOUBLEPOST]

ET22-102 i 4 członowa bipa niebiesko-żółta - Warszawa Wsch-Radom (Skarżysko Kamienna) - maj 2006
Pozostałe jaki mam to zawsze będzie brakować jakiegoś wagonu HO, albo baru i starych 2ek albo pocztowych itd.
Często ET22 były na Kujawiaku (Lublin-Bydgoszcz ???) nr 720, 330, 225, 265,
Mam jeszcze nieznany skład 3x 2 klasa z ET22-1010 na trasie Wawa-Lublin
i ET22-174 na Bolku.

ET22 w dużej liczbie z pasażerami pojawiły się w latach 2006-2007 kiedy 7ki poszły do modernizacji a wracały jako budynie dla Przewozów Regionalnych.

Może się doczekamy brakujących wagonów, trzeba tylko duet Robert & Robert odpowiednio zmotywować i na prowadzić na odpowiednie tory. Dlatego pomimo że brakuje wagonów niektórych, składy takie warto byłoby przytoczyć

 

[Andrzej Harassek]

Te wagony Piko robią dobre wrażenie. Na pierwszy rzut oka widzę jeden drobiazg, zresztą typowy dla modeli tej firmy: wydaje się, że gniazda sprzęgu trochę za bardzo wystają poza linię zderzaków, co może powodować, że będzie przerwa między wagonami nawet przy użyciu krótkich sprzęgów, np. śledzi Roco.

Pozostaje czekać z niecierpliwością na IV epokę, najlepiej z Warszawy.

 

[Gethvar]

Sesja 120A Piko
http://www.sk-model.com.pl/index.ph...ki-typ-120a&catid=39:kolejnictwo-h0&Itemid=64

Zaiste zacnie się prezentują modele, piękne wózki mają, jak się doda jeszcze trochę biżuterii to będzie miód

Warszawskie 120 Tmf wydają się ok, pofałdowany był poznański

To by potwierdzało teorię o odwzorowaniu zmęczenia materiału, poznański wagon to epoka VI a warszawskie IV...

 

[Bernard Sobczyk]

W moim 120A z Kłodzka geometria pudła jest bez zarzutu. Można mieć uwagi co do pakowania modelu do pudełka, bo po otwarciu okazało się, że były ułamane dwa drobne elementy: Jeden na wózku (nie zauważalny po doklejeniu clearfixem i po ogólnej waloryzacji modelu) oraz podwoziu - ten jeden był jednak tak mały, że doklejanie pozbawione było sensu, a jego widoczność jest żadna. Poza tym oglądając inne modele wcale ten nie był taki zły, bo zdarzały się bardziej pokiereszowane wózki. Umiejscowienie sprzęgu ogrzewania elektr utrudnia np pracę sprzęgu typu Fleishmann, dlatego ostatecznie zamontowałem sprzęg standardowy.

PS. Jak pracuje Wam kinematyka sprzęgu? W moim modelu przynajmniej z jednej strony dosyć ciężko.