Duży model Pm36-1 w Muzeum Polskim w Chicago

[Zbyszek W]

Koledzy,
Wlasnie zrobilem pierwsza probe jazdy moja pracujaca Pm36-2 w skali 1:10. Bylo troche usterek i para ukazywala sie w niektorych uszczelkach, ale to jednak tak jest na prototypach.
Jako nie uswiadomiony now uzytkownik Forum, zadalem pytanie w Temacie "Skala 1:1" o kolorze PM36-2
http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/viewtopic.php?t=1338
Teraz z uciecha zauwazylem bardzo duzo informacji i zaciete dyskusje na tym Temacie.
Wiec dziekuje za informacje kolegow poprzedniego Tematu Lucyk, Teigrek, Dariusz, Puro, Tomek i wznawiam pytanie:
Jak byla pomalowana Piekna Helena w 1937?
Z waszych dyskusji wyglada na to ze nie wiadomo bo jest duzo rozbieznosci.
Jak wiecie kolor jest ostatim etapem wykonczenia modelu i jest najwazniejszy jezeli chodzi o wizualna autentycznosc.
Prosze o pomoc. Lezeli ktorys z was byl by na tym koncowym etapie modelowania Pm36-2 jaki kolor bys wybral?????
Oczekuje odpowiedzi i pozdrawiam z Antypodow
Zbyszek W
Melbourne, Australia

 

[leb]

Witam.
W sprawie kolorystyki proszę skontaktować się telefonicznie z panią Erwiną Papp.
Tel. 00 48 694 315 921 ,lub listownie ul. Siennieńska 228 A
27-400 OSTROWIEC śWIęTOKRZYSKI.

 

[Robert]

4. Nie licz na to, że w takiej dokumentacji znajdziesz np. rzut boczny lokomotywy, czy tp.
EOT

Sraty, taty, d..a w kraty.
Przeglądałem sobie wczoraj dokumentację techniczną parowozu Ty51, kilkanaście tomów po kilkadziesiąt kart. W pierwszym tomie, pierwsza karta i na niej Ty51( rzut z prawej strony, sama lokomotywa, bez tendra) gdzieś metrowej wielkości może nawet trochę więcej, ze wszystkimi wymiarami.

 

[pyro]

Nie ważne jakiej lokomotywy weźniesz dokumentację, to w pierwszej teczce (tomie) będą podstawowe rzuty, bo zgodnie z opisem teczek grupa 1 zawiera opis kinematyczny lokomotywy, widoki ogólne i parę innych dupereli.
Praktycznie dla modelarza potrzebne sa grupy 01,02,03,07 może jeszcze 06. Resztę trzeba już szukać po detalach, ale podstawową wiedzę dostaniemy po wglądzie do wymienionych teczek.

Pozdrawiam.

 

[chf]

Rysunki detaliczne będą zapewne umieszczone również w wymienionych grupach ( o ile do nich należą ) lub w osobnej grupie którą też może być potrzebna ( może nie w pełni ale przynajmniej częściowo )

 

[Robert]

Rysunki detaliczne będą zapewne umieszczone również w wymienionych grupach ( o ile do nich należą ) lub w osobnej grupie którą też może być potrzebna ( może nie w pełni ale przynajmniej częściowo )

Do planów Ty51, było dołączone tzw."Rysunki inżynieryjne" Książki formatu A4 z zamieszczonymi rysunkami różnych elementów, może były załączone do dokumentacji fabrycznej, gdy lokomotywa była modernizowana.

 

[chf]

Jeżeli jest wprowadzana zmiana w cyklu produkcyjnym to rysunek dostaje nowy indeks i z naniesionymi zmianami dostarczany do komórek które takiego rysunku potrzebują.

 

[Franek]

Jako Polak jestem dumny z takich osiągnięć Ojczyzny ,nic więc dziwnego ,ze w 30 latach sąsiedzi naszego kraju zarówno z lewej i z prawej strony z nienawiścią patrzyli jak w oszałamiającym tepie rozwija sie kraj po 1918 roku, ..."

:smile: Proponuję zajrzeć na stronę :
http://www.zamek-rydzyna.com.pl/index.php?sid=226

Tam publikują swoje artykuły osoby dumne z osiągnięć nasze Ojczyzny.
Pozdrawiam i cieszy mnie fakt że istnieją nadal Rodacy pokroju Pana.

 

[Misiek]

Cco zaglądam na forum - Pm36-1
Powolutku boję się otworzyć konserwę, piwo, czy nawet klapę od sracza.

Poza tym odnoszę dziwne wrażenie, że ciągle serwowany jest ten sam obrazek, tylko z innym podpisem.

 

[ciekma]

Model wykonano w Fabloku i prezentowano na wystawie swiatowej w 39 w NY.

Tak mi się przypomniało, gwoli uzupełnienia tematu - reprodukcja zdjęcia z albumu "20-LECIE KOMUNIKACJI W POLSCE ODRODZONEJ"

 

[pawelasty44]

Ciemka - bo obudzisz Franka. :twisted:

 

[Anonymous]

Piszesz Dariusz ze najważniejsze są rzuty z boku, przodu itd.
Sam projektuję modele lokomotyw i wiem, że z samych rzutów to można sobie model sylwetkowy zrobić. Diabeł tkwi w szczegółach, więc bez dokumentacji szczegółowej danych zespołów nie ma szans wykonać poprawnego i wiernego modelu. Jeżeli mamy papierowy model, to jeszcze poł biedy można część detali sobie podarować. Gdy robimy model, ktory ma jeżdzić to już nie ma litości. Oczywiście im większa skala tym wieksze zapotrzebowanie na detale, więc ilość potrzebnej dokumentacji rośnie. Nie chcę być upierdliwy, ale podam przykład EP09 wydanej w skali 1:25, masa błędów, radykalnych jednoznacznie pokazujących, że autor nie miał dostępu do dokumentacji i co gorsze wogóle nie zna tej lokomotywy.
Podsumowując żeby stworzyć model, potrzeba dokładnej dokumentacji, wiedzy na temat samej lokomotywy (obiektu modelowanego), zmysłu technicznego i zdolnosci manualnych.

Pozdrawiam.

No tak, błędy , błędy i jeszcze raz błędy -EP09 była próbą stworzenia modelu na podstawie DOSTĘPNYCH planów a więc "Modelarz" że numeru nie wspomnę, i została zaprojektowana własnie na podstawie tylko i wyłącznie TYCH "planów" nie posiadałem NAWET!!!! jednej konkretnej fotki!!! tej lokomotywy(jak skończyłem projekt to wpadł mi w ręce numer ŚK z opisem lokomotywy EP09 ale projekt był już zamknięty) mimo wszystko podjąłem się tego zadania i jak na posiadane materiały wykonałem je bardzo dobrze , piszesz że projektujesz modele lokomotyw mam propozycję :
1- Pochwal się swoimi dokonaniami tu i teraz(tylko nie pisz że ZETKA to twoje wypociny bo padne ze śmiechu).
2- Znajdź "Modelarz" z planami ET22 i zaprojektuj model w skali 1-25 tylko i wyłącznie z tych "planów" bez jakich kolwiek fotek.
Życzę Powodzenia
Darek Wandtke
Pyro wymienia braki - błędy tutaj:
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... ply_118367

niech te rzeczy ktos znajdzie na "planach" z "Modelarza"


ps. Franek nie śpi !!!

 

[pawelasty44]

Z autopsji przez analogię do modeli militarnych łączę się w bólu z Darkiem.
Robię wzory do produkcji od kilkunastu lat i nastawienie do ewentualnego kupującego uległo diametralnej zmianie. Na początku chciałem wejść modelarzowi do d... bez smarowania. Pytałem co by chcieli, prosiłem o dokumentację, starałem się jak najlepiej odwzorować szczegóły itd. A efekt ? Wieszanie psów, wytykanie błędów na siłę, krytyka która wynikała chyba z zazdrości. A jest czego zazdrościć ? Ciężki chleb i marny rynek. Robię to tylko dlatego, że lubię i nie chce mi się jechać do Irlandii ani wstawać o 5 rano. Ale są znawcy i posiadacze dokumentacji którzy myślą, że posiedli wiedzę nieograniczoną. Tyle, że to banda teoretyków którzy widząc faceta na rowerze myślą, że też potrafią jeździć.
Nie ma na świecie modelu IDEALNEGO i nie będzie bo zawsze się coś przeoczy, źle zinterpretuje itp. Natomiast życzę krytykom żeby taki zrobili. Przecierz to proste w ich mniemaniu więc zamiast pisać, że lepiej nie robić niż robic złe niech zrobią dobre.
A kupujący? To proste! W sklepie widać cenę i zawartość oraz jakość modelu więc nie widzę problemu. Nie pasuje to zrób se sam!
I nie jest to Szelmku zadowolenie z posiadanej dokumentacji tylko niemożność zdobycia innej bo albo nie ma albo posiadacz chce kupe kasy myśląc, że producent ma z tego tyle szmalu, że się może podzielić, a uwierz mi nie ma się czym dzielić. Więc radzę cieszcie się tym co jest bo patrząc komercyjnie nie powinno być nic.
Paweł

 

[tomek 05]

Jaki problem tomek05 zamieści fotkę oryginalnych planów i możemy szczekać pod stołem ;-)

A stół macie??Kto będzie szczekał??Mogę wpaść do klubu w poniedziałek i pokazać niedowiarkom.
Poznajecie co na focie??

 

[ciekma]

No widzisz, trzeba było tak od razu, to nie trzeba by Cię motywować kąśliwymi uwagami
Wpadniesz jutro do klubu z tym?

Ile w sumie jest tych arkuszy?

 

[Anonymous]

Odkupie je od ciebie (mogą być kopie) czekam na PW.

 

[tomek 05]

Nie mogę rozpowszechniać ani sprzedawać tych planów.Jestem zobligowany umową.
Przykro mi.Dałem słowo.
Pokazałem tylko aby udowodnić tym co nie mają o czymś pojęcia a wypisują pierdoły.

 

[hugwa]

Jestem zobligowany umową

Ciekawy problem prawny. No bo niby z kim tę umowę zawarłeś? Na pewno nie z HCP. Zatem z kimś kto wszedł w jej posiadanie mniej lub jeszcze mniej legalnie.
Jeśli jednak do samej 'umowy' nie można się przyczepić, to i tak ja złamałeś lub naruszyłeś.

Tak czy siak, stoisz teraz w jednym szeregu ze wszystkimi kanaliami które zajumały kwity i trzymają je tylko po to, żeby nikt nie miał więcej niźli oni co dość udatnie podsumował Nemo.

 

[Maverick33]

Tak to już jest Dariusz - mam ale nie dam i nic nie zmieni mentalności ludzi - ciężko jest przełamać takie podejście do tego problemu - bo to jest problem.
I myśle i wielu się zgodzi ze mną ,że przeczy to idei modelarstwa "przez duże M"
Swoją drogą patrząc na to co jest na zdjęciach nie jest to dokumentacja techniczna tylko dokumentqacja targowa nie zawierająca wszystkich elementów a jedynie zespoły z rzutami i wymiarami - taka chyba znajduje się też w archiwum w USA w muzeum gdzie jest replika Pm36 i można ją kupić ( pełna składała by się z przynajmniej 20 ksiąg)

A dla tych co chcą dokumentacje - moge udostępnić ponad 600 zdjęć z dokumentacji oryginalnej TKT48 - niegługo zostanie też zeskanowana ( ale to troszke potrwa i udostępnie ją szerszemu gronu

 

[Shepard]

"... Jak ktoś będzie budował model na poziomie takim co by mógł wykorzystać takowe plany i je zrozumie(dla początkujących na nie wiele sie przydadzą)to mu udostępnie... "

Tak sobie (znów :- ) poczytałem to i owo... trochę jak ten film, co to: pośmiać i popłakać se można...

Wielkie słowa... tajemnice twierdzy szyfrów... przysięga na krew przelaną...
A w rezultacie: rodzimy grajdołek.
A pytania mam takie: PO CO komuś dokumentacja - choćby targowa - której i tak nie wykorzysta? Chyba, że CUD się stanie - albo: zrobią w Korei...
Sprawa druga, bo jakoś nikt w ferworze walki na słowa nie zauważył (Dariusz próbował, ale przeszło bez echa...) - od DOKUMENTACJI technicznej pojazdu w skali 1 do 1, do dokumentacji MODELU w wybranej skali - droga jest dość długa...
Jak ktoś nie rozumie, i wydaje się mu, że Pana Boga za nogi złapał wraz z kwitami do oryginału - zdrowia życzę... I szybkiej riposty na zdziwienie, że... TO w skali jakoś inaczej wygląda niż TO w oryginale...
Bo nie wystarczy niestety - podzielić przez 87 albo 43 i pół aby wyszło. Chyba, że... jeden do sześć albo osiem...

A na koniec: co do ciekawego układu Kolegi Tomka, co ma PLAN.
Jeśli już - jest jak jest - to lepiej trzymać jęzor na kłódeczkę, i nie gadać na prawo i lewo o tym o czym nie należy gadać. Bo przecież... cholera wie kto przeczyta, nie?
Tajemnica? O.K. Niech będzie... Ale TAJEMNICA zobowiązuje do jej zachowania...

Tak czy inaczej: Polska to ciekawy kraj. Codziennie uczymy się czegoś nowego - ale znanego... Niedawno kupowałem w Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w USA dokumentację (prawdziwą: setki rysunków na mikrofilmach - nie na papierze nawet) do P-39. BEZ kłopotów. I tajemnic. I bez łaski... Można se kupić CO SIĘ CHCE - jeśli tylko jest w magazynie. Może kiedyś... nasze wnuki doczekają... Jak poumierają Ci, co znają... Koczisa :- )))))))))))))))))))))))))))

Pozdrawiam,
S.

"... Ciekawy problem prawny. No bo niby z kim tę umowę zawarłeś?... "

E, no. Hugwa... Weź se zadzwoń do fabryki i zapytaj: gdzie można dostać, bo na FORUM WIDZIAŁEM... Może się ktoś zainteresuje? Skoro sami szukają - a nie mają... :razz: