Należy zauważyć, że Hrabia
@DRACULA podaje podział na epoki modelarskie w Polsce według profesora Maseczki
... co jednoznacznie odróżnia go od oficjalnego i stosowanego w Polsce podziału na epoki modelarskie według normy NEM 825 PL. Oczywiście tworzenie nowego podziału, który nie będzie stosowany powszechnie raczej nie ma większego sensu, choć oczywiście nikt nie może tego zabronić, a i w innych dziedzinach funkcjonują dwa, trzy lub czasem nawet cztery różne podziały, skale, itd. Przykładem mogą być skale twardości stosowane w materiałoznawstwie. Z czasem pojawiały się nowe wraz z doskonaleniem procesu pomiaru twardości i dziś używa się w zależności od potrzeby chyba głównie trzech, mimo iż w sumie powstało ich znacznie więcej.
Wracając do modelarstwa - producenci z wiadomych powodów będą stosować raczej podział na epoki według NEM, aniżeli według profesora Maseczki
... nie mniej, jeżeli teorie wspomnianego profesora zdobyły by szersze uznanie w gronie modelarskim to mogą spokojnie funkcjonować "obok" oficjalnej i powszechnie stosowanej (a może nie?) normy NEM 825 PL. Odnoszę wrażanie, że owa norma nie jest raczej za często używana (jest w ogóle taka potrzeba?), a rozmawiamy o niej głównie wtedy, gdy pojawiają się wątpliwości, z której epoki jest dany model.
Co zaś się tyczy stosowanej powszechnie przez producentów epoki VI. Najnowsza epoka, która jest uwzględniona w podziale na epoki modelarskie w Niemczech (norma NEM 806 D) jest stosowana przez producentów, którzy z racji, iż w większości są niemieccy lub na rynek niemiecki adresują swoje produkty w większości przypadków, tą właśnie normą się posługują i ciężko im się w sumie dziwić, choć oczywiście byłoby lepiej, aby dla danego modelu przypisana mu epoka była określana na podstawie podziału epok dedykowanemu krajowy, na którego rynek produkowany jest ów model.
Zważywszy, że podział na epoki modelarskie w Polsce wciąż pozostaje niezaktualizowany, "naturalną" konsekwencją tego powinno być dodanie kolejnych granic i wyznaczenie nowych okresów lub następnej VI epoki. Nim się to jednak stanie w teorii powinniśmy stosować nadal obecny podział, a więc kończący się na epoce V okresie b, który według normy NEM 825 PL rozpoczął się w 2001 roku wraz z końcem okresu a epoki V. Dlaczego stosowanie dla polskich modeli epoki VI jest niewłaściwe? Odpowiedź jest bardzo prosta - nie znamy granicy między epoką V i VI, jak więc możemy stwierdzić czy dany model jest jeszcze piątoepokowy czy już szóstoepokowy? Jeżeli każdy z nas przyjmie swoją granicę między epoką V i VI, to na cóż zda się komuś informacja, że model jest już z epoki VI, jeśli dla jednego epoka VI zacznie się w 2014 roku, a dla drugiego w 2008 roku? Obecnie stosowanie epoki VI w odniesieniu do polskich modeli nie ma sensu... chyba, że posługujemy się tą samą normą co producenci modeli, a więc normą NEM 806 D...
Kwestią dyskusyjną jest to czy epoka V powinna mieć dwa czy trzy okresy. Wydaje mi się, że głównym powodem, dla którego można by mówić o końcu pewnej epoki i rozpoczęciu kolejnej na polskiej kolei mogłoby być wprowadzenie do planowego ruchu "sławnego" Pendolino, co dla przypomnienia miało miejsce już prawie 4 lata temu, a dokładnie 14 grudnia 2014 roku wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy pociągów 2014/2015. To moim zdaniem znaczące wydarzenie w historii polskiej kolei, mimo iż z drugiej strony nie przyniosło ono ze sobą niczego wielkiego, bowiem nadal nie mamy w tym przypadku do czynienia z koleją dużych prędkości. Jak jednak przyjrzeć się temu, co działo się później to można stwierdzić, że 2014 rok przyniósł pewną zmianę w "myśleniu" spółek kolejowych. PKP Intercity położyło nacisk w swojej polityce taborowej na elektryczne zespoły trakcyjne, czego efektem było rok później wprowadzenie do eksploatacji kolejnych 40 [!] elektrycznych zespołów trakcyjnych krajowej produkcji (tak, tak, FLIRTy też są produkowane w Polsce
) wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy 2015/2016. Przyglądając się zakupom innych kolejowych spółek również nie znajdziemy wśród nich wagonów pasażerskich (za niewielkim wyjątkiem Kolei Mazowieckich, które kupiły raptem 22 wagony piętrowe PESA Sundeck), które także postawiły na elektryczne zespoły trakcyjne lub spalinowe zespoły trakcyjne, jeśli była taka potrzeba. W 2014 roku spółka Przewozy Regionalne musiała odstawić wszystkie pojedyncze wagony piętrowe, które nie przeszły naprawy głównej, a ukończyły 25 lat służby na polskich torach. Był to też okres cięcia połączeń uruchamianych w ramach marki interREGIO. Ostateczny kres tych komercyjnych połączeń największego w Polsce przewoźnika pasażerskiego nastąpił we wrześniu następnego roku, kończąc tym samym pewną epokę w historii Przewozów Regionalnych. Moim zdaniem 2014 rok to dobry moment, aby mówić o końcu epoki V i rozpoczęciu się epoki VI w Polsce.
Gdyby przyjąć taki podział obecny okres b epoki V "rozciągnąłby się" od 2001 roku do 2014 roku, co oczywiście jest raczej zbyt dużym okresem. W Niemczech koniec epoki V i początek epoki VI przypada w 2007 roku. Moim zdaniem w Polsce w 2007 roku na kolei nie wydarzyło się chyba nic szczególnego, zatem zdecydowanie nie przyjmowałbym tego roku jako granicy między okresem b i okresem c, który powstał by przy podziale epoki V w Polsce, przy założeniu że trwałaby ona do 2014 roku. Mam nadzieję, że nie tylko ja mam świadomość jak bardzo duże znaczenia na losy kolei w Polsce miał miejsce podział taboru między spółki grupy PKP, którego dokonano w 2008 roku. To w jego wyniku bardzo ucierpiała spółka PKP Przewozy Regionalne, której zabrano nowy oraz zmodernizowany tabor i przekazano do PKP Intercity. Nie tylko w ten sposób "pokrzywdzono" tę spółkę przy podziale taboru - w zasadzie pominięto ją przy podziale lokomotyw, które wcześniej w całości znajdowały się na stanie PKP Cargo. Przewozy Regionalne nie otrzymały na własność ani jednej [!] lokomotywy elektrycznej, czego efektem było wynajmowanie lokomotyw elektrycznych od PKP Intercity, PKP Cargo, Kolei Czeskich i Metchemu przez kolejnych 7 lat! Wpłynęło to oczywiście w istotny sposób na finanse tej spółki i popadnięcie w ogromne długi, które teraz przy restrukturyzacji zostały spłacone przez Agencję Rozwoju Przemysłu, która obecnie jest większościowym udziałowcem/właścicielem tej spółki. O innych skutkach podziału taboru z 2008 roku już nie będę się teraz wypowiadał.
Uważam, że podział taboru w 2008 roku miał ogromny wpływ na dalsze losy kolei w Polsce i w związku z tym powinien zostać przyjęty jako granica między okresem b i nowym okresem c epoki V w Polsce. Proponuję poddać pod obrady gremium modelarskiego w Polsce następujący podział na kolejne okresy i epoki modelarskie:
Epoka V (1989-2014)
- okres a: 1989-2001
- okres b: 2001-2008
- okres c: 2008-2014
Epoka VI (2014-????)
- okres a: 2014-????
To by było kilka moich przemyśleń związanych z podziałem na epoki modelarskie w Polsce
.