i tak co chwilę jakaś awantura wyskakuje...
. Dla uspokojenia dodam z jednej strony malutką poręcz i wszyscy będą mam nadzieję zadowoleni...
Jasne ,że babcia idzie spuścić manto niegrzecznemu wnusiowi, bo lata po torach, sekunduje mu Burek wypatrujący kaczek na wodzie, a kolejka mimo wszystko co jakiś czas kuruje...