Diody

[xendx]

przełączniki

Przestańmy juz wertować ten temat bo powoli staje sie nudny. Po co ci (nazwy) symbole przełączników. Idz do najbliższego sklepu z elektroniką i powiedz ze chcesz np. przełącznik obrotowy 1 obwodowy 4 pozycyjny o obciążalności np 1A bo jak powiesz zamiast tego jego symbol to i tak 80% sprzedawców pewnie by sie zapytala jak on wygląda albo poprostu powie ci ze nie mają a bedzie dostepna cała seria innych podobnych przełacznikow ktore będą się różniły np długością ośki służącej do kręcenia.

 

[A_Tox]

W zasadzie masz te "powszechne" nazwy jak na dłoni czyli "przełącznik On-OFF" i/lub "obrotowy 1-2-3-4".
Te nazwy powinny wystarczyć w 99% sklepów. (racja xendx)
Kuzyn mógł w sumie podać Tobie te "powrzechne" nazwy skoro jest elektronikiem. :roll:
Mógłbyś z tą wiedzą już zrobić "udane" zakupy.
Tak przy okazji zakupów to, o ile oczywiście nie masz niżej wymienionych narzędzi i materiałów,
dobrze by było żebyś zaopatrzył się w:
lutownicę, kalafonię, cynę, małe szczypce, szczypce do cięcia przewodów (miedzianych),
wkrętaki płaski i krzyżowy.
Na początek chyba wystarczy, chociaż nie zaszkodziłoby abyś miał jeszcze:
piłkę do metalu, wiertarkę + podstawowy zestaw wierteł.
I mnóstwo innych przydatnych drobnych narzędzi.
Ale tego zapewne "dorobisz" sie w przyszłości w miarę potrzeb.

 

[glowawojtas]

te narzędzia które wymieniłeś posiadam w domu oprócz tej Kalafoni bo co to jesty to niewiem. I dzięki za pomoc. Jak będę miał jeszcze jakiś problem to napisze

 

[A_Tox]

To super. Unikniesz sporych wydatków.

Kalafonia jest tak zwanym topnikiem i ułatwia lutowanie.

 

[xendx]

Kalafonia jest tak zwanym topnikiem i ułatwia lutowanie.

W dzisiajszych czasach dosc popularna jest cyna ktora zawiera już w sobie topniki ułatwiające lutowanie. Są też pasty lutownicze.

 

[A_Tox]

Cyna z kalafonią nie jest wynalazkiem "dzisiejszych"czasów.
Ilość kalafonii w "nitce" cynowej czasami jest zbyt mała.
Szczególnie dla początkującego.
W takich przypadkach zazwyczaj lutowie "wysycha" i zamiast porządnej spoiny
wychodzi suchy "glut" często skutkujący tak zwanym zimnym lutem.
Wtedy może pomóc tylko kalafonia lub pasta.

 

[glowawojtas]

no to wiem co to kalafonia a więc mam te narzędziaa dostępne

 

[matizz]

polecam jeszcze kupno "trzeciej rączki" albo czegoś innego do trzymania lutowanych rzeczy. znacznie to ułatwia pracę.

 

[cyruss]

No to jeśli juz masz narzędzia i kalafonię (sprzedają w pudełkach jak pasta do butów) to poćwicz lutowanie na kawałkach drucików. Lutując np 1mm długości oczyszczony z plastikowej izolacji koniec drucika nie ma prawa zleźć Ci reszta izolacji z tego drucika a spoiwo (cyna) ma się błyszczeć. Kalafonii lepiej użyć za dużo niż za mało (byle nie zastąpiła spoiwa). NIGDY nie używać żadnych past (ewentualnie kalafonię w spirytusie, ale np ja tego używam wyłącznie do malowania płytek drukowanych po trawieniu). No i wszystko co ma być lutowane dobrze oczyścić - oskrobać do czystego metalu. Kiedy już opanujesz lutowanie bez przegrzewania - możesz lutować przełączniki. Inaczej rozlezą Ci się z gorąca i nie będą łączyć (zwłaszcza te najtańsze chińskie podróby).
W Krakowie zakupy robię w firmie "monster" na ul. Chochołowskiej (boczna ul. Fredry) - mają też sklep internetowy - jest nawet i 3 x taniej niż w cyfronice.

 

[A_Tox]

http://www.monster.pl/sklep/

 

[glowawojtas]

ja zakupiłem przełączniki CK1029 też w nexie na stronie http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?i ... drzewo=232
kosztowało mnie to 105zł. Musiałem zamawiać przez neta bo na złość w Krakowie nie mieli jakichkolwiek przełączników obrotowych. Mam nadzieję, że paczka niedługo dotrze, mama zakupi po pracy jakąś płyte pilśniową czy z PCW i skleje sobie mał,.ą skrzyneczke na której zamontuję całą elektryke. Całość pulpitu sterowniczego (nie wliczając powierzchni zajmowanej przez zasilacze) ma wymiary 26x14cm. Jedna kostka ma u mnie wymiary 2x2. Normalna kosteczka to chyba 4x4 ale musze oszczędzać miejsce bo dom mam dość zagracony
Oto pulpit jaki planuję wybudować. Piszcie uwagi, co zmienić aby wyglądał jak w prawdziwej nastawni kostkowej, i co wogóle nie pasuje.: http://img524.imageshack.us/img524/884/pulpytth3.png
obrazek wykonany w skali: 1 pixel=1 milimetr. Ponieważ jest to mała skala grupy semaforów i sterujące nimi pokrętła oznaczyłem na identyczne kolory. W rzeczywistości przy diodach semafora (na pulpicie) napisze np.: A1 1/2 to i przy przycisku dam napis A1 1/2

 

[glowawojtas]

dzisiaj przeszły przełączniki. Jak zaoszczędze to zakupie jakieś płyty lub sklejke i zmontuje pulpit

 

[glowawojtas]

projektując połączenia elektryczne semaforów natknąłem się na problem!. mam 2 semafory, które będą mogły wyświetlać m. inn. S2 i S10. Problem tkwi w tym żę w obu sygnałach jest światło zielone, I jak na jaki kolwiek z tych sygnałów przełącze zawsze będzie S10 bo prąd dopłynie do żółtego. Oto schemat który przedstawia mój problem:
http://img231.imageshack.us/img231/3167/schemfc1.png
chodz oto:Kabel od S10 jest połączony do zielonego i żółtego. Kabel od S2 jest podłączony do zielonego, ale gdy przełącze na s2 czyli podłączenie do ziel. to prąd przepłynie z żółtego które jest z zielonym połącznone. Jak by rozwiązać ten problem ??

 

[pado]

Hmmm Problem pojawi sie gdy będziesz zasilał semafory prądem zmiennym na 16 V tak jak jest w FZ1. Jesli będziesz chciał zasilał semaforek prądem stałym na 3 V to myślę że problemu niepowinno być żadnego. Wystarczy tylko na przewód pomiędzy dioda żółtą a zieloną wstawić DIODĘ PRZEWODZĄCĄ W JEDNYM KIERUNKU. Niewiem czy dobrze wrysowałem ją czy tez nie, jednak jak ją zastosujesz to twój problem zniknie. Jesli się mylę to niech ktoś mnie poprawi.

 

[glowawojtas]

ale z tego co widze i rozumiem to szczałka na diodzie przewodzącej wskazuje kierunek?? jeśli tk to gdy dam na zielone to zapali się raem z żółtym, ale jak dam na żółte to będzie samo. a ja chce albo podać zielone albo zielone i żółte. też myślałem o takim "zaworze zwrotnym" ale coś mi nie pasowało. Zasilam semki napięciem AC 16V
mam polski zasilacz (nazwy nie pamiętam bo jest w serwisie)

 

[A_Tox]

Dla pewności czy "kolorowe kółeczka" to diody czy żarówki?

 

[A_Tox]

Myślę, że poniższy schemat może trochę pomóc:

http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/album_pic.php?pic_id=13

Prostownik + kondensator można zastąpić pojedynczą diodą + kondensator, żeby diody nie migotały.

Przy okazji:
Pado - Twoj symbol diody nie był poprawny zgodnie z Twoimi podejrzeniami.

 

[glowawojtas]

hmm faktyczmnie coś to wyjaśnia a gdzie dostać taką diode przewodzącą w jednym kierunku ?? fachowa nazwa?? jak podacie nazwe to poszukam w sklepie TEM

 

[A_Tox]

Szukaj nazwy "dioda prostownicza".
Np. 1N400X, gdzie X to dowolna liczba od 1 do 7.
Obejrzyj sobie też dokumentację tego typu diod.
W przyszłości będziesz się z nimi dosyć często spotykał.
http://www.diodes.com/datasheets/ds28002.pdf
http://www.fairchildsemi.com/ds/1N%2F1N4004.pdf

 

[glowawojtas]

czy taka będzie dobra, odpowiednia?? http://www.tme.pl/katalog_pics/6/1/a/61 ... 1n4002.jpg 1N4002 Dioda prostownicza standardowa 1A 100V DO41.
Napięcie w semku jest małe bo idzie najpierw przez opornik, który zmienia 16V na napięcie odp. dla diody