• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Deutsche Bundesbahn 1949-1993 - modele i 1:1

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Na stronie 22 tego tematu, niecałe dwa lata temu, kolega Ropu pokazał zdjęcia nowych wtedy modeli Piko wagonów IC DB 1. i 2. klasy, między innymi model wagonu Bpmz 291.2 (http://forum.modelarstwo.info/threa...9-1993-modele-i-1-1.28823/page-22#post-658900). Moją uwagę zwróciła wówczas barwa tego modelu, w którym morski błękit (ocenablau) wydawał się trochę za jasny. Dziś chcę pokazać swoją wersję takiego wagonu. Wagony tego typu były budowane od 1979 roku (wstępna seria 40 sztuk) i potem od 1981 roku. Pierwsze ich modele, wypuszczone przez Roco, ukazały się jednak dopiero ponad 10 lat później (pomijam tu skrócone modele Fleischmanna z drugiej połowy lat 1980. oraz różne modele w wersji umownie nazwanej "hobby", o ile takie były). Model jakością wykonania nie wyróżnia się od innych modeli z tamtych lat. Roco poszło na pewne uproszczenia, przede wszystkim w podwoziu, które zostało adaptowane z dobrego modelu wagonu typu Eurofima. Chociaż można powiedzieć, że prawdziwe wagony Bpmz 291 powstały w oparciu o konstrukcję wagonów Eurofima, jednak ich podwozia nie były identyczne. Skutkiem przyjęcia przez Roco modelu Eurofimy jako podstawy do modelu Bpmz 291, jest nie do końca wierny rzeczywistości układ urządzeń pod pudłem, ale co gorsze, także wygląd fartuchów na dolnej krawędzi pudła. Niestety, model Roco ma jeszcze jedną, dość istotną, bo bardziej widoczną wadę: ma za niskie okna. Nie bardzo rozumiem, czym był spowodowany ten błąd, ale wpływa on negatywnie na optyczny odbiór modelu. Roco poprawiło formę pudła i w ostatnich latach wypuściło nową wersję modelu, z oknami o prawidłowej wysokości. Niestety, jak dotąd poprawiona wersja wyszła tylko w nowszej wersji malowania IC z przełomu lat 1980. i 90. (czerwono-jasnoszary z fioletowym paskiem pod oknami), nie ukazał się natomiast (jeszcze?) model w oryginalnym malowaniu oceanblau-beige.

Dopiero kilkanaście lat po modelach Roco ukazały się, znacznie już lepsze (i droższe) modele firm L.S. Models i ACME, a dwa lata temu wspomniany już wyrób Piko. Ja ładnych kilka lat temu kupiłem z drugiej ręki dwa modele Roco, jeden nieco starszy, drugi młodszy, wydane pod różnymi numerami katalogowymi i z różnymi numerami wagonów. Oba modele nie różnią się jednak od siebie technicznie i mają te same niedoskonałości. Dopiero niedawno, bo w ubiegłym roku kupiłem model ACME wagonu Apmz 123, który w zasadzie ma te same parametry, co wersja 2 klasy Bpmz 291.2, a w tym roku nabyłem zestaw ACME, w którym są dwa wagony Bpmz 291.2. I dopiero postawienie modelu ACME przy Roco uwidacznia wyraźnie różnicę wysokości okien. Niżej fotka Apmz 123 ACME zestawionego z Bpmz 291.2 Roco (zaznaczam, że model Roco to wagon oryginalny, nie tzw. "uszczelniony", w którym okna w drzwiach są wyraźnie mniejsze).

IMG_2807a.JPG


Stwierdziłem, że z modelami Roco muszę coś zrobić. Najprościej sprzedać, a ponieważ mam już dwa ACME, to w zasadzie nic więcej nie muszę robić. Ale w Iławie, na jednym ze stoisk zobaczyłem pudło od modelu Bpmz 291.2 Piko w interesującym mnie malowaniu. Ponieważ cena nie była wygórowana, postanowiłem je kupić z myślą o ewentualnej zamianie pudła w jednym ze swoich modeli Roco.

Po powrocie do domu pierwsza przymiarka i zonk: w modelu Roco dolny fartuch pudła jest częścią podwozia, w Piko jest to część nakładanego na podwozie pudła. Trzeba albo obciąć fartuch w Piko, albo zeszlifować imitację fartucha z podwozia Roco. Ale najpierw rozbieramy model Roco na czynniki pierwsze:

IMG_5491a.JPG


Na razie złożyłem to tak - na górze pudło Roco, niżej pudło Piko przyłożone do podwozia Roco. Jest minimalna różnica koloru między bokiem pudła Piko, a fartuchem na podwoziu Roco, ale swoją rolę odgrywa tu też oświetlenie, bo fartuch jest zaokrąglony i światło pada pod innym kątem. Widać też różnicę w proporcji okien obu modeli.

IMG_5483a.JPG


A teraz przymiarka pudła Piko do podwozia Roco - jeszcze bez ingerencji chirurgicznej:

IMG_5487a.JPG


Jednak kolor troszkę się różni, a poza tym Piko ma inny, bardziej odpowiadający oryginałowi, układ urządzeń na fartuchu. Wprawdzie nie całkiem odpowiada on rozmieszczeniu wyposażenia pod podwoziem wagonu, ale tego z zewnątrz tak bardzo nie widać. A więc decyzja zapadła: szlifuję boczki podwozia Roco tak, by dało się całe pudło nałożyć na podwozie Roco. Niestety, oprócz zeszlifowania fartuchów, konieczne było zwężenie ścianek działowych wnętrza, a także zeszlifowanie od góry boczków podłogi. Nie wiem, czy pudło Piko jest zrobione z grubszego plastiku, czy wypraski imitacji szyb są grubsze (a może i jedno i drugie), ale wciśnięcie oryginalnego wnętrza do pudła Piko rozpycha lekko boki pudła, boczki podłogi mogą dojść tylko do dolnej krawędzi wyprasek szyb. Tak wygląda podwozie z wnętrzem Roco przygotowane do założenia pudła Piko.

IMG_5495b.JPG


A tak wygląda pudło założone na podwozie. Na drugim (rozjaśnionym) zdjęciu widać niezgodność elementów podwozia i fartuchów, ale tak już musi zostać.

IMG_5496a.JPG

IMG_5498b.JPG


I gotowy, w zasadzie model. W zasadzie, bo pozostało jeszcze wykombinować mocowanie pudła do podwozia. Oryginalne "pazurki" podwozia Roco oczywiście nie pasują do wycięć w pudle Piko, poza tym te pazurki muszą zaczepić o coś w dolnej części pudła Piko, poniżej wypraski szyb, więc muszę jeszcze pomyśleć nad wklejeniem tam jakichś kawałków tworzywa, o które "pazurki" mogłyby zahaczyć. Ale to kiedyś w przyszłości, na razie jest co jest, a wagon nie rozpada się na kawałki, jeżeli bardzo nim nie potrząsać. Dodałem tylko jeszcze przewody ogrzewania elektrycznego od modelu Roco, bo Piko ich w ogóle nie przewidziało.

IMG_5538a.JPG

IMG_5539a.JPG


W zestawieniu z modelem ACME (z prawej) przynajmniej z daleka prezentuje się całkiem nieźle:

IMG_5519a.JPG


A przy moim drugim wagonie Roco, ta "hybryda" wygląda, moim zdaniem, trochę lepiej:

IMG_5533a.JPG


Nie mam (jeszcze? ;)) całego modelu Piko, więc nie mogę go porównać z innymi, ale wygląda na to, że to całkiem dobry model.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.272 61 2
Żeby uściślić temat wagonów Roco to pierwsze Eurofimy w pełnej skali długości 303mm pojawiły się jako nowości w katalogu 83/84. Natomiast pierwszy pełno skalowy Bpmz291 pojawił się jako nowość w katalogu 84/85 pod numerem kat. 54235A i w nawiasach był już podany przyszłościowy nowy numer 44651 który zaczął obowiązywać od katalogu 86/87.
Natomiast skrócone wagony w długości 1:100 zaczęto produkować kilka lat wcześniej.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Dzięki Jacku za uzupełnienie i sprostowanie. Nie mam starych katalogów Roco, a to, co napisałem, oparłem o informację z Modellbau-Wiki (http://www.modellbau-wiki.de/wiki/DB_Bpmz), jak widać nieścisłą (zresztą przekonuję się o tym nie pierwszy raz). Moje dwa modele Roco to starszy, z numerem 54235A, Bpmz 291, 61 80 20-94 012-7, rew. 10.4.79 (w pomarańczowo-niebieskim pudełku) i nowszy, z numerem 45250, Bpmz 291.2, 61 80 20-94 067-1, rew. 14.4.82, w pudełku granatowym. Ten drugi wykorzystałem do przeróbki.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.132 442 105
Na stronie 22 tego tematu, niecałe dwa lata temu, kolega Ropu pokazał zdjęcia nowych wtedy modeli Piko wagonów IC DB 1. i 2. klasy, między innymi model wagonu Bpmz 291.2 (http://forum.modelarstwo.info/threa...9-1993-modele-i-1-1.28823/page-22#post-658900). Moją uwagę zwróciła wówczas barwa tego modelu, w którym morski błękit (ocenablau) wydawał się trochę za jasny. Dziś chcę pokazać swoją wersję takiego wagonu. Wagony tego typu były budowane od 1979 roku (wstępna seria 40 sztuk) i potem od 1981 roku. Pierwsze ich modele, wypuszczone przez Roco, ukazały się jednak dopiero ponad 10 lat później (pomijam tu skrócone modele Fleischmanna z drugiej połowy lat 1980. oraz różne modele w wersji umownie nazwanej "hobby", o ile takie były). Model jakością wykonania nie wyróżnia się od innych modeli z tamtych lat. Roco poszło na pewne uproszczenia, przede wszystkim w podwoziu, które zostało adaptowane z dobrego modelu wagonu typu Eurofima. Chociaż można powiedzieć, że prawdziwe wagony Bpmz 291 powstały w oparciu o konstrukcję wagonów Eurofima, jednak ich podwozia nie były identyczne. Skutkiem przyjęcia przez Roco modelu Eurofimy jako podstawy do modelu Bpmz 291, jest nie do końca wierny rzeczywistości układ urządzeń pod pudłem, ale co gorsze, także wygląd fartuchów na dolnej krawędzi pudła. Niestety, model Roco ma jeszcze jedną, dość istotną, bo bardziej widoczną wadę: ma za niskie okna. Nie bardzo rozumiem, czym był spowodowany ten błąd, ale wpływa on negatywnie na optyczny odbiór modelu. Roco poprawiło formę pudła i w ostatnich latach wypuściło nową wersję modelu, z oknami o prawidłowej wysokości. Niestety, jak dotąd poprawiona wersja wyszła tylko w nowszej wersji malowania IC z przełomu lat 1980. i 90. (czerwono-jasnoszary z fioletowym paskiem pod oknami), nie ukazał się natomiast (jeszcze?) model w oryginalnym malowaniu oceanblau-beige.

Dopiero kilkanaście lat po modelach Roco ukazały się, znacznie już lepsze (i droższe) modele firm L.S. Models i ACME, a dwa lata temu wspomniany już wyrób Piko. Ja ładnych kilka lat temu kupiłem z drugiej ręki dwa modele Roco, jeden nieco starszy, drugi młodszy, wydane pod różnymi numerami katalogowymi i z różnymi numerami wagonów. Oba modele nie różnią się jednak od siebie technicznie i mają te same niedoskonałości. Dopiero niedawno, bo w ubiegłym roku kupiłem model ACME wagonu Apmz 123, który w zasadzie ma te same parametry, co wersja 2 klasy Bpmz 291.2, a w tym roku nabyłem zestaw ACME, w którym są dwa wagony Bpmz 291.2. I dopiero postawienie modelu ACME przy Roco uwidacznia wyraźnie różnicę wysokości okien. Niżej fotka Apmz 123 ACME zestawionego z Bpmz 291.2 Roco (zaznaczam, że model Roco to wagon oryginalny, nie tzw. "uszczelniony", w którym okna w drzwiach są wyraźnie mniejsze).

Zobacz załącznik 665452

Stwierdziłem, że z modelami Roco muszę coś zrobić. Najprościej sprzedać, a ponieważ mam już dwa ACME, to w zasadzie nic więcej nie muszę robić. Ale w Iławie, na jednym ze stoisk zobaczyłem pudło od modelu Bpmz 291.2 Piko w interesującym mnie malowaniu. Ponieważ cena nie była wygórowana, postanowiłem je kupić z myślą o ewentualnej zamianie pudła w jednym ze swoich modeli Roco.

Po powrocie do domu pierwsza przymiarka i zonk: w modelu Roco dolny fartuch pudła jest częścią podwozia, w Piko jest to część nakładanego na podwozie pudła. Trzeba albo obciąć fartuch w Piko, albo zeszlifować imitację fartucha z podwozia Roco. Ale najpierw rozbieramy model Roco na czynniki pierwsze:

Zobacz załącznik 665472

Na razie złożyłem to tak - na górze pudło Roco, niżej pudło Piko przyłożone do podwozia Roco. Jest minimalna różnica koloru między bokiem pudła Piko, a fartuchem na podwoziu Roco, ale swoją rolę odgrywa tu też oświetlenie, bo fartuch jest zaokrąglony i światło pada pod innym kątem. Widać też różnicę w proporcji okien obu modeli.

Zobacz załącznik 665474

A teraz przymiarka pudła Piko do podwozia Roco - jeszcze bez ingerencji chirurgicznej:

Zobacz załącznik 665479

Jednak kolor troszkę się różni, a poza tym Piko ma inny, bardziej odpowiadający oryginałowi, układ urządzeń na fartuchu. Wprawdzie nie całkiem odpowiada on rozmieszczeniu wyposażenia pod podwoziem wagonu, ale tego z zewnątrz tak bardzo nie widać. A więc decyzja zapadła: szlifuję boczki podwozia Roco tak, by dało się całe pudło nałożyć na podwozie Roco. Niestety, oprócz zeszlifowania fartuchów, konieczne było zwężenie ścianek działowych wnętrza, a także zeszlifowanie od góry boczków podłogi. Nie wiem, czy pudło Piko jest zrobione z grubszego plastiku, czy wypraski imitacji szyb są grubsze (a może i jedno i drugie), ale wciśnięcie oryginalnego wnętrza do pudła Piko rozpycha lekko boki pudła, boczki podłogi mogą dojść tylko do dolnej krawędzi wyprasek szyb. Tak wygląda podwozie z wnętrzem Roco przygotowane do założenia pudła Piko.

Zobacz załącznik 665480

A tak wygląda pudło założone na podwozie. Na drugim (rozjaśnionym) zdjęciu widać niezgodność elementów podwozia i fartuchów, ale tak już musi zostać.

Zobacz załącznik 665484
Zobacz załącznik 665485

I gotowy, w zasadzie model. W zasadzie, bo pozostało jeszcze wykombinować mocowanie pudła do podwozia. Oryginalne "pazurki" podwozia Roco oczywiście nie pasują do wycięć w pudle Piko, poza tym te pazurki muszą zaczepić o coś w dolnej części pudła Piko, poniżej wypraski szyb, więc muszę jeszcze pomyśleć nad wklejeniem tam jakichś kawałków tworzywa, o które "pazurki" mogłyby zahaczyć. Ale to kiedyś w przyszłości, na razie jest co jest, a wagon nie rozpada się na kawałki, jeżeli bardzo nim nie potrząsać. Dodałem tylko jeszcze przewody ogrzewania elektrycznego od modelu Roco, bo Piko ich w ogóle nie przewidziało.

Zobacz załącznik 665487
Zobacz załącznik 665488

W zestawieniu z modelem ACME (z prawej) przynajmniej z daleka prezentuje się całkiem nieźle:

Zobacz załącznik 665489

A przy moim drugim wagonie Roco, ta "hybryda" wygląda, moim zdaniem, trochę lepiej:

Zobacz załącznik 665491

Nie mam (jeszcze? ;)) całego modelu Piko, więc nie mogę go porównać z innymi, ale wygląda na to, że to całkiem dobry model.
Czyli...p. Andrzeju ozean beige od Piko jest za jasny w stosunku do oryginału?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Na zdjęciach kolegi Ropu sprzed dwóch lat wydawał mi się za jasny, ale pudło, które kupiłem i wykorzystałem do swojej przeróbki, jest, moim zdaniem, w porządku. Pokazałem je przyłożone do pudła Roco i różnica jest minimalna i polega bardziej na różnicy w odcieniu tego niebieskiego, a nie na tym, że Piko jest jaśniejsze.
 

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.226 25 2
Szanowni Panowie, mam prośbę o ocenę wagonów Roco z nowo wydanego zestawu 74135 w malowaniu TEE.
Pan Andrzej pisał kiedyś i niedawno o niezachowanych proporcjach kształtu okien w wagonach Roco. Czy na tyle na ile zdjęcie pozwala dostrzegacie jakieś zmiany w formie, a konkretnie „co z oknami”?
Zdjęcia za haertle.de
5E42F471-A604-489D-A5DE-C54B4894319B.jpeg 97BC7689-9471-4C87-BE1B-4285789D1872.jpeg D7FAEAB6-B5EB-4D4F-A152-8779FA1CD993.jpeg 090C809B-42D6-40EE-A5FA-05576EF6F0F5.jpeg
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Parę postów wyżej pisałem o nieprawidłowych oknach w modelach Roco, ale dotyczyło to wagonów Bpmz 291, a nie wagonów TEE. O wagonach TEE Roco i Limy pisałem w tematach dotyczących pociągów TEE i "Rheingolda". Faktem jest, że stare i nowe modele Limy oraz modele Roco różnią się nieco między sobą, ale nie potrafię powiedzieć, które z nich mają najwierniej oddane wymiary i proporcje okien, a różnice nie są zasadnicze.

Co do tych najnowszych wypustów Roco, to nie sądzę, żeby były robione z nowych form, a zdjęcia na stronie producenta są opatrzone uwagą "Fotomontaż", więc pewnie są to zdjęcia starych modeli, w jakiś sposób poprawiane. Ale te stare modele były całkiem dobre, sam jestem ciekaw, czy nowe różnią się czymś od wcześniejszej serii, a jeżeli tak, to czym. Na stronie Roco jest uwaga, że modele mają oddzielnie montowane poręcze, ale to nic nowego, bo te poprzednie modele TEE też tak miały. Jedna rzecz mnie natomiast zastanawia: wagony mają stare oznaczenia serii, z początków IV epoki (Avümh, Apümh) i srebrne dachy, jakie miały te wagony w tych czasach, ale wagon Avümh 111 ma kanciasto zakończony dach. Nie jestem pewien, czy we wczesnej epoce IV takie dachy już występowały, czy wprowadzono je później, dopiero w połowie lat 1970, kiedy już malowano dachy na szaro. Nie mam jak tego teraz sprawdzić, może któryś z kolegów ma informacje na ten temat? Ale może to też sprawa niewłaściwego zdjęcia i wagon w rzeczywistości ma dach zaokrąglony? Wiemy, jak to bywa z wizualizacjami Roco ...
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.272 61 2
Teraz już nie pamiętam dokładnie ale wagony Apumh121 i Avumh111 miały proste dachy już dość wcześnie. Chyba od produkcji ok roku 1968. Te zaokrąglone końce dachów miały wagony najstarsze produkowane dla pociągów Rheingold i Rheinpfeil z połowy lat 60 tych. Jak będę miał czas to postaram się to dokładniej sprawdzić.
A wagony TEE Roco to stosunkowo młoda konstrukcja sprzed zaledwie kilkunastu lat.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Wygląda na to, że Jacek ma rację. Przejrzałem trochę zdjęć wagonów i pociągów TEE na DB i najstarsze zdjęcie wagonu ze srebrnym prostym dachem było z 1972 roku. Tak więc model Roco, nawet, jeżeli będzie z prostym dachem w tym malowaniu, nie będzie błędem.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.132 442 105
Czy któryś z Kolegów jest mi w stanie polecić jakieś kompendium wagonów DB (najlepiej również post DR) z okresu lat 90tych?
Może być to literatura w języku niemieckim. Potrzebne jest mi to do zapoznania się z taborem aby móc tą wiedzę wykorzystać do komponowania pociągów IC i IR z lat 90tych.
Za wszelką pomoc z góry dziękuję:)
 

MariuszU

Aktywny użytkownik
Reakcje
306 2 0
Teraz już nie pamiętam dokładnie ale wagony Apumh121 i Avumh111 miały proste dachy już dość wcześnie. Chyba od produkcji ok roku 1968. Te zaokrąglone końce dachów miały wagony najstarsze produkowane dla pociągów Rheingold i Rheinpfeil z połowy lat 60 tych. Jak będę miał czas to postaram się to dokładniej sprawdzić.
A wagony TEE Roco to stosunkowo młoda konstrukcja sprzed zaledwie kilkunastu lat.
Szanowni Koledzy !
A propos dachów - to tylko pierwsza seria z 1965 miała dach opadający na końcach. Następne wagony serii 1968 i kolejne miały już dach równej wysokości. Dotyczy to oczywiście tylko wagonów Avmz i Apmz z Deutsche Bundesbahn.
Pozdrawiam Mariusz U.
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
1.611 378 7
Czy któryś z Kolegów jest mi w stanie polecić jakieś kompendium wagonów DB (najlepiej również post DR) z okresu lat 90tych?
Może być to literatura w języku niemieckim. Potrzebne jest mi to do zapoznania się z taborem aby móc tą wiedzę wykorzystać do komponowania pociągów IC i IR z lat 90tych.
Za wszelką pomoc z góry dziękuję:)
Wejdź najlepiej na stronę amazon.de i w wyszukiwarce są książki wydawnictwa Typenkompass/Transpress. Bogata literatura o taborze jakiego potrzebujesz, np Reisezugwagen der DDR - od 1949 do 1993 roku. Autor - Thomas Estler
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.132 442 105
Koledzy, zakupiłem sobie jakiś czas temu model Brawy nr kat. 47274 (https://www.brawa.de/produkte/h0/wagen/gueterwagen/47274-gedeckter-gueterwagen-gbs-uv-253-db/). Jest to model wagonu serii Gbs-uv 253 (jak wskazuje producent). Model przedstawia schemat malowania prywatnego przewoźnika - firmy BASF.
Sęk w tym, że jest bardzo mało zdjęć w sieci wagonów w tym schemacie (choć model ma datę rewizji z 1986 roku - co dla DB jest bardzo niedawno). Ale te zdjęcia które znalazłem przedstawiają wagony Gbs, lecz z tym trapezowym wzmocnieniem ostoi pod drzwiami wagonu , jak np tu : http://www.modelmania.com.pl/product_info.php?products_id=73959.
Co więcej, znalezione modele w tym malowaniu innych producentów także odwzorowują wersję Gbs-a z tym wzmocnieniem.
Moje pytanie brzmi, czy firma BASF posiadała również wagony Gbs w wersji jaką wykonuje Brawa? Wiadomym jest już dla mnie, że BRAWA, choć modele robi piękne, to nie ma oporów przed wykonywaniem swoich wersji wagonów w wersjach malowania fikcyjnych. Stąd moje pytanie.
Pozdrawiam.
 

hamulcowy

Znany użytkownik
Reakcje
1.052 26 1
Do połowy czerwca tego roku pracowałem na budowie fabryki acetylenu na terenie BASF'u. Takie wagony widywałem. Ten akurat jest wagonem izotermicznym na suchy lód. Były tak samo pomalowane (pono teraz mówi się, że miały "malaturę") jak ten, ze zdjęcia. Ogólnie, BASF ma teraz mało własnych wagonów. Są to teraz głównie cysterny z różnych zarządów lub wagony kontenerowe , na kontenery ze zbiornikami(nie wiem, jak to się dziś nazywa). Ten (taki sam) o którym piszę, stał na bocznicy firmy Air Liquide, znajdującej się na terenie "basfu". Czuwaj
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.292 459 29
Nie czuję się tu ekspertem, ale wydaje mi się, że model Brawy to nie jest wagon typu Gbs. Według norm UIC wagon typu Gbs ma długość ze zderzakami równą 14020 mm i rozstaw osi 8000 mm. Przykładem takiego wagonu jest model Tilliga, o którym wspomniał kolega DieselPower. Model Brawy jest miniaturą krótszego wagonu i wydaje mi się, że nie powinien nosić oznaczenia serii Gbs. Wagony typu Gbs UIC budowane dla różnych zarządów kolejowych różnią się w szczegółach konstrukcyjnych między sobą. Niektóre mają podciąg pod ostoją (jak ten z modelu Tilliga i austriackie wagony, jakich partię PKP kupiły w latach 1980.), inne takiego podciągu nie mają, jak Gbs-y produkcji polskiej, jednak wszystkie, jakie widziałem, mają tę samą długość i jednakowy rozstaw osi.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.132 442 105
Dziękuję Panie Andrzeju. To jest właśnie Brawao_O. Z jednej strony piękne modele, ale nader często tworzą takie, jak by nie było "fake modele".
Ale jest alternatywa w postaci zestawu 2 wagonów firmy Exact-Train o nr kat. 20404.
Czy ktoś jest w stanie napisać jak one wypadają w konkurencji z Brawą?
No i w ogóle pytanie, czy Gbs-om od ET bliżej do przeskalowanych Oppelnów czy do ekscytujących weglarek typu Klagenfurt i Duisburg?
Fanem ET jest @DRACULA, ale nie wiem czy tu zagląda...;););)