Witam
Ponieważ to mój pierwszy post chciałem sie przywitać
Moja zainteresowanie kolejkami zaczęło się w latach 80 tych a po długiej przerwie wróciłem do nich razem z moim synkiem.
Przez ten czas uzbierała nam się spora kolekcja różnych lokomotyw.
Ostatnio postanowiłem przestawić się na DCC ale z racji ilości modeli do ucyfrowienia bardzo ważna dla mnie jest możliwość jazdy zarówno w „cyfrze” jak i w analogu. I tu pojawił się pewien problem. Używam 2 rodzajów dekoderów: Roco (Zimo) i Lenz Standard V2. Oba po odpowiednim skonfigurowaniu działają bez zarzutu w DCC. Natomiast w analogu jest inaczej: w przypadku dekodera Roco praktycznie nie ma różnicy między jazdą w cyfrze i analogu- wrażeniowo lokomotywa działa tak samo jak bez dekodera. Natomiast z dekoderem Lenz jazda w analogu jest fatalna: lokomotywa rusza przy wyraźnie wyższym napięciu, sterowanie nie jest płynne, trudno uzyskać niską prędkość jazdy (jazda jest wtedy niestabilna). Problem dotyczy różnych lokomotyw z zupełnie różnymi silnikami.
Mam więc pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: czy w przypadku Lenz Standard „ten typ tak ma” czy też jest jakieś ustawienie dekodera, którego jeszcze nie znalazłem. Próbowałem różnych zmian w konfiguracji Lenza ale nie udało mi się rozwiązać tego problemu.
Pozdrawiam
Ponieważ to mój pierwszy post chciałem sie przywitać
Moja zainteresowanie kolejkami zaczęło się w latach 80 tych a po długiej przerwie wróciłem do nich razem z moim synkiem.
Przez ten czas uzbierała nam się spora kolekcja różnych lokomotyw.
Ostatnio postanowiłem przestawić się na DCC ale z racji ilości modeli do ucyfrowienia bardzo ważna dla mnie jest możliwość jazdy zarówno w „cyfrze” jak i w analogu. I tu pojawił się pewien problem. Używam 2 rodzajów dekoderów: Roco (Zimo) i Lenz Standard V2. Oba po odpowiednim skonfigurowaniu działają bez zarzutu w DCC. Natomiast w analogu jest inaczej: w przypadku dekodera Roco praktycznie nie ma różnicy między jazdą w cyfrze i analogu- wrażeniowo lokomotywa działa tak samo jak bez dekodera. Natomiast z dekoderem Lenz jazda w analogu jest fatalna: lokomotywa rusza przy wyraźnie wyższym napięciu, sterowanie nie jest płynne, trudno uzyskać niską prędkość jazdy (jazda jest wtedy niestabilna). Problem dotyczy różnych lokomotyw z zupełnie różnymi silnikami.
Mam więc pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: czy w przypadku Lenz Standard „ten typ tak ma” czy też jest jakieś ustawienie dekodera, którego jeszcze nie znalazłem. Próbowałem różnych zmian w konfiguracji Lenza ale nie udało mi się rozwiązać tego problemu.
Pozdrawiam