Po dłuższej przerwie wróciłem do Fusion360 i druku. Postanowiłem że jak już mam psuć to własne modele i wziąłem się za Stara 28. Rysunki znalazłem w starym modelarzu, ale w trakcie rysowania coś mi nie wychodziło - okazało się, że autor rysunków miała ułańską fantazję i skale wzdłuż pojazdu i w poprzek są trochę inne i musiałem inaczej je przeliczać
No, ale powoli coś zaczyna się wyłaniać z tego
Na razie robię ramę z wnętrzem kabiny i zrobiłem zabudowę N-110, bo jest stosunkowo najprostsza i w sumie jest kilka jej wariantów. Potem jeszcze kabina koła i gotowe. Koła chyba z ośkami zrobię, to może będą ruchome