• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Czym odkurzacie makietę

Bolesław 102

Bolesław Wielki Znawca Wszystkiego
Reakcje
361 98 10
#1
Pytanie jak wyżej.
Szukam odkurzaczy do odkurzania samej makiety. Ten domowy posiada zbyt dużą siłę ssania. Czy istnieje coś odpowiedniego, tak by nie niszczył makiety?
 

mudol

Znany użytkownik
Reakcje
1.036 4 1
#5

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.864 86 0
#6
Znacznie łatwiej jest nie dopuścić do zakurzenia, niż odkurzać :D

Delikatne rzeczy tylko pędzelkiem. Odkurzacza akumulatorowego (za 70 zł) używam tylko do torów i jest on dedykowany do tego celu - m.in. dlatego, że często wyjmuję z niego drobne elementy modeli, które leżały lub były słabo przymocowane.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.140 442 105
#9
Chciałbym rozszerzyć zapytanie o kwestę odkurzania do modeli. Potwornie mnie irytuje kurzenie się taboru, a swoje dokłada pies, którego włosy są wszędzie w okresie linienia.

Kupowałem już wiele różnych szmatek, jednak każda zostawia jakieś mikro włókna na modelach. Pędzel też ma swoje wady, a jego używanie jest czasochłonne.

Pomyślałem o odkurzaczu z jakąś cieniutką końcówką i najlepiej delikatnym włosiem na końcu. Było by to idealne rozwiązanie zwłaszcza, że np. dokładne czyszczenie dachu elektrowozów jest bardzo trudne. Takim odkurzaczem raz dwa można wyczyścić taki model w każdym jego zakamarku.

Czy ktoś może znalazł jakiś patent? Ja myślę o odkurzaczach komputerowych takich jak te, co o tym sądzicie :

https://allegro.pl/oferta/mini-odku...hv8g45cfO-t0vwr51OnTebhrlkJPQdRxoCbD0QAvD_BwE

https://allegro.pl/oferta/mini-odku...cb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.864 86 0
#10
Pędzelkiem. Dmuchawa może też pomóc. Bałbym się czegoś większego - modele zasługują na delikatne traktowanie. Na pewno nie szmatka ani patyczki kosmetyczne - łatwo zahaczają o delikatne elementy modelu i do tego kłaczą, psując efekt.

Notabene sprężone powietrze do klawiatur komputerowych jest też dostępne w pojemnikach a'la spray. Zakamarki modeli może nawet nieźle czyścić - spróbuję :)

Chociaż kończą mi się modele zakurzone, bo dawno temu uszczelniłem gabloty, a makiety mam zabudowane plexi.


Natomiast torowisko i makietę, cały czas konkretnie tym: https://archiwum.allegro.pl/oferta/...kumulatorowy-mokro-sucho-hit-i7923976118.html - bardzo ładnie zbiera drobne elementy modeli, które spadły w czasie jazdy i ukryły się pomiędzy podładami :D
 
Ostatnio edytowane:

Marcin88

Użytkownik
ŁKMK
Reakcje
40 0 0
#11
Ostatnio czyściliśmy klubową makietę. Może robiliśmy to dość brutalnie, ale najskuteczniejszy okazał się kompresor i pistolet na sprężone powietrze. Cały kurz z zakamarków wylatuje poza obrys makiety, gdzie jest go dużo łatwiej zebrać. Samą trawę można zwyczajnie odkurzać odkurzaczem z końcówką z włosiem. Jeżeli jest dobrze przyklejona, to nie powinno być większych strat. Do delikatniejszych rzeczy polecam aereograf (oczywiście bez farby :) ).
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
2.864 86 0
#14
Problem sprowadza się do prostego pytania, które trzeba sobie zadać, czy lepiej dmuchać czy ciągnąć.

;-)
To już zależy, co kto bardziej lubi ;)
Ale w dziedzinie odkurzaczy, nawet duży domowy odkurzacz na dość łatwej powierzchni, nadal zostawia warstewkę kurzu, która w warunkach modelarskich mi osobiście przeszkadzałaby. Dlatego mozolę się z pędzelkiem, żeby odzyskać powierzchnię zupełnie pozbawioną widocznego kurzu. Chociaż dmuchawa w miejscach niedostępnych dla pędzelka wydaje się niezłym pomysłem. Odkurzacz ssący zwyczajnie nie da rady, a ryzyko uszkodzenia przy ssaniu jest moim zdaniem zbyt duże (zanim wyłączysz, będzie za późno).

Odkurzaczem ssącym zepsułem kiedyś model papierowego budynku - oderwało dach. Przy dmuchawie łatwiej kontrolować siłę. Do semaforów, słupów sieci trakcyjnej czy latarń, nawet bym się nie zbliżał z odkurzaczem ssącym. Tak samo do dachu elektrowozu czy pomostów wagonów.
 
Ostatnio edytowane:

Marcin88

Użytkownik
ŁKMK
Reakcje
40 0 0
#15
Przypominam, że moje pytanie dotyczyło odkurzania....modeli, a nie makiet ;)
A może... Ja czytałem nazwę wątku i pierwszy wpis Bolesława 102 :)

W każdym razie, do modeli, poza pędzelkiem używałem właśnie aerografu. Jakaś dysza o większej średnicy i właściwie kurz z każdego zakamarka jesteś w stanie usunąć (przydatne w cysternach i innych wagonach, gdzie sporo powierzchni jest zakryta innymi elementami).

PS. Fizyki nie oszukasz, przy ciągnięciu masz max 1bar (i to jakbyś próżnie podłączył), a przy dmuchaniu kilka razy tyle :) zatem zawsze zdmuchiwanie będzie bardziej skuteczne niż zaciąganie ;)
 

void-tech

Znany użytkownik
Reakcje
635 16 1
#16
To może ja zacznę od odkurzania po kotach:
1/ jak się ma dwa sierściuchy, a pewnie i jeden to dużo, bez samo-jeżdżącego odkurzacza typu roomba- czy jak je tam zwą - nie obejdzie się. U mnie (90m^2) jeździ codziennie, zapełniając zbiornik bez wyjątku.
2/ a do makiety - używam domowego, wodnego z regulacją mocy (na min.) i "sawką płaską"...
3/ modele raczej rezydują w pudełkach (bo makieta w budowie) więc ich nie odkurzam - tu bardziej widzę pędzel powinien się nadać.
Ale plac budowy sprzątam dość regularnie. Jak się uważa, to da radę nie zrobić większych szkód. U mnie pojawia się coraz więcej detali - więc zobaczymy jak to będzie wyglądało w przyszłości.