Witam,
Mam pytanie natury techniki modelarskiej. Powszechne jest cięcie torów na granicy modułów, nawet pod kątem daleko odbiegającym od prostego w stosunku do osi toru. Sam muszę się zmierzyć z takimi przypadkami na mojej makiecie. Ale jak postąpić w sytuacji kiedy tor nie dość, że nie przechodzi z modułu w moduł pod kątem prostym w planie, to dodatkowo jeszcze jest na pochyleniu podłużnym 3%? Jak w takiej sytuacji ciąć? Czy ciąć tor zawsze w płaszczyźnie pionowej, prostopadłej do płyty makiety i równolegle do brzegu modułu bez względu na okoliczności? Czy może jednak należy ciąć w płaszczyźnie prostopadłej do stópki szyny? Bardzo proszę o poradę.
Zdjęcie poniżej obrazuje podział na moduły (na zielono). W żółtych okręgach zaznaczyłem miejsca, gdzie tory są dodatkowo na pochyleniu podłużnym 3% i muszą być przecięte.
Mam pytanie natury techniki modelarskiej. Powszechne jest cięcie torów na granicy modułów, nawet pod kątem daleko odbiegającym od prostego w stosunku do osi toru. Sam muszę się zmierzyć z takimi przypadkami na mojej makiecie. Ale jak postąpić w sytuacji kiedy tor nie dość, że nie przechodzi z modułu w moduł pod kątem prostym w planie, to dodatkowo jeszcze jest na pochyleniu podłużnym 3%? Jak w takiej sytuacji ciąć? Czy ciąć tor zawsze w płaszczyźnie pionowej, prostopadłej do płyty makiety i równolegle do brzegu modułu bez względu na okoliczności? Czy może jednak należy ciąć w płaszczyźnie prostopadłej do stópki szyny? Bardzo proszę o poradę.
Zdjęcie poniżej obrazuje podział na moduły (na zielono). W żółtych okręgach zaznaczyłem miejsca, gdzie tory są dodatkowo na pochyleniu podłużnym 3% i muszą być przecięte.