Tu można poczytać co nie co ...
Ciężarówki amerykańskie należą do największych na świecie. Rząd USA klasyfikuje te samochody według klas od 1 (najlżejszej) do 8, która odpowiada europejskim ciężarówkom o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 16 t (dmc, czyli masa ciężarówki i ładunku). Dopuszczalna masa całkowita amerykańskich zestawów, a więc ciągnika siodłowego i naczepy, na drogach federalnych nie może przekraczać 80 000 funtów, co odpowiada 36,5 t. Gdyby ograniczeń nie było, dmc może przekraczać 50 t. Dopuszczalna masa ciężarówek-gigantów zależy jednak również od regulacji stanowych oraz ograniczeń narzuconych przez właścicieli dróg. Także wymiary największych pojazdów są precyzyjnie określone i narzucone przez administracje państw.
Amerykański Departament Transportu zabrania rejestrować ciężarówki o szerokości przekraczającej 2,6 m oraz wyższe niż 4,6 m. W Europie, w tym i w Polsce, największa dopuszczalna szerokość to 2,55 m, wysokość zaś – w zależności od kraju – nie może przekraczać 4 lub 4,5 m.
Największą różnicą między amerykańską ciężarówką, taką jak np. Peterbilt 389, a samochodami, jakie widzicie na polskich drogach, jest usytuowanie silnika wobec kabiny. Europejskie ciężarówki mają kabinę nad silnikiem. Amerykańscy producenci ciężarówek preferują konwencjonalną konstrukcję, w której kabina znajduje się za silnikiem, jak w samochodach osobowych. Różnica w budowie wynika z regulacji dotyczących wymiarów i mas europejskich ciężarówek. W USA wymiary ciągnika nie są wliczane do całkowitej długości zestawu, w Europie natomiast sumowana jest długość ciągnika, naczep oraz przyczep.
Ciężarówki napędzane są wyłącznie dieslami z turbosprężarką. W ich silnikach ważny jest moment obrotowy, bo to właśnie on umożliwia ruszenie i rozpędzenie ciężkiego pojazdu. Silnik wysokoprężny ma większy moment obrotowy od benzynowego o tej samej pojemności i właśnie dlatego wybierają go producenci samochodów użytkowych. Typowym dieslem jest silnik z Peterbilta 389. Ma pojemność 12,9 l, czyli blisko 13 razy więcej niż podstawowy silnik popularnego Opla Corsy. Jednak diesel jest tylko 6 razy mocniejszy, jego moc nieco przekracza 400 KM, natomiast ma 26 razy większy moment obrotowy, wynoszący blisko 2400 Nm. Silnik spoczywa na ramie wykonanej ze wzmocnionych podłużnic. W przeciwieństwie do lżejszych ciężarówek najcięższe modele są z reguły ciągnikami siodłowymi połączonymi z naczepami. Siodło, które łączy oba człony zestawu, znajduje się przed tylną osią ciągnika. Oznacza to, że część masy naczepy obciąża także przednią oś samochodu, rozkładając masę przewożonego ładunku równo na wszystkie osie zestawu. Największe ciągniki siodłowe mają trzy osie. Pojedyncza oś z przodu służy do kierowania, dwie tylne zaś napędzają cały zestaw. Ponieważ obie tylne osie mają po cztery koła, ciągnik ma razem 10 kół, a dodatkowe osiem ma naczepa. Stąd w USA największe ciężarówki nazywane są „osiemnastokołowcami”. Podwójne koła osi napędowych, zwane też kołami bliźniaczymi, mają lepszą przyczepność do nawierzchni od kół pojedynczych, a w razie złapania gumy gwarantują większe bezpieczeństwo. Każda oś ma limit obciążenia: przednia około 6 ton, natomiast na dwie tylne może przypaść łącznie niecałe 17 t.