• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Centralka Digitrax od środka

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
314 1 0
#1
Wpadł w moje łapki klubowy Digitrax. A że zawsze mój kontakt z nowymi zabawkami zaczynał się od ich rozebrania, i tym razem nie mogło być inaczej. Tym bardziej że producent wyraźnie napisał że otwarcie obudowy nie unieważnia gwarancji (żeby wyregulować napięcie w torach - trzeba ją otworzyć), a dodatkowo gnębiło mnie napięcie zasilania a raczej jego szeroki zakres podany przez producenta.
Prawie cały zasilacz centralki jest zmontowany na dolnej płytce drukowanej (fotka "część wysokoprądowa"). Są na niej: mostek prostowniczy (według mnie 10A - 100V) - "mostek", elektrolity filtru zasilania o imponującej pojemności 2 x 8200 uF / 35 V = 16400 uF - "filtr" + fotka "kondki filtra", opornik (bodajże 0,15 oma - 5 W) prawdopodobnie służący za element pomiaru prądu pobieranego z zasilacza - "pomiar prądu", cztery nieznane tranzystory w obudowie TO220 (tak daleko nie chciałem centralki rozbierać, są ukryte pod szyną dociskającą je do radiatora) składające się na mostek H zasilający tory - "mostek H", dwa elementy w obudowie TO220 które sa włączone w gałęzie mostka H a nijak mi do struktury tegoż nie pasują - prawdopodobnie elementy zabezpieczenia termicznego o którym wspomina w instrukcji producent (innego elementu sprzężonego termicznie z radiatorem nie widać) - "zabezpieczenie termiczne", stabilizator 7805 zasilający logikę sterującą - "stabilizator 5V".
Jak widać mostek H zasilający tory jest zasilany napięciem niestabilizowanym. Regulacja amplitudy napięcia w torach która jest realizowana przełącznikiem oraz potencjometrem wewnątrz obudowy zachodzi najprawdopodobniej na zasadzie PWM - nie sprawdzałem tego, ani też nie sprawdzałem czy jest to tylko regulacja czy stabilizacja. Jeśli sprawdzę to napiszę w tym temacie.
Na górnej płytce drukowanej (fotka "część niskoprądowa") znajduje się logika sterująca (m. in. procesorek PIC, kość RAM z baterią litową do podtrzymania zawartości, bufory) oraz dwa mostki H na tranzystorach SMD małej mocy o kodzie "91A". Znalazłem do tego kodu następujące parametry:
Code Device Manufacturer Base Package Leaded Equivalent/Data
91A FMMT591A Zet N SOT23 pnp 40V 1A 0.5W fT 150 MHz
Forum niestety uniemożliwia tabulowanie spacjami.
Nie całkiem mi one w tym miejscu pasują ale może... kody SMD nie są jednoznaczne...
Jest tam też zamontowany na kawałku aluminiowej listwy stabilizator 7815 zasilający te mostki stabilizowanym napięciem 15V.
Jeden z tych mostków zasila 1 i 6 pin gniazd A i B magistrali (nota bene połączonych dokładnie równolegle) poprzez oporniki 2 x 47 omów / 3 W. Stąd mocno ograniczona wydajność prądowa tego zasilania (15 V / 94 omy = 0,16 A prad zwarcia, te oporniki to jak 140 metrów przyzwoitego miedzianego kabla 6-żyłowego) i konieczność zasilania bardziej rozbudowanych układów makiety poprzez RSCLD z wyjścia DCC dużej mocy.
Drugi z tych mostków zasila zaciski listwy przyłączeniowej przeznaczone do podłączenia toru do programowania, także przez oporniki - tym razem 2 x 22 omy / 3 W. Są one konieczne dla odczytu danych z dekodera, do tego zabezpieczają przed zwarciem tegoż toru.
No to po poznaniu budowy czas na próby zasilania.
Szczypta teorii: żeby 7815 jako tako pracował musi otrzymać na wejściu 18V, do tego spadek na diodach mostka to około 2V - teoretycznie minimalne napięcie zasilania zatem to 20 V DC.
Napięcie znamionowe elektrolitów filtru (35 V) podzielone przez 1,41 = 24,8 V - czyli takiego napięcia AC przekroczyć nie wolno.
Na początek 15 V DC. Mało - manipulator pokazuje napięcie w okolicy dolnej granicy poprawności, napięcie w torach nie zależy od położenia przełącznika napięcia, "beepy" sygnalizują błąd RAM.
Kolejne - 20 V DC. Mało - na manipulatorze ciut lepiej, napięcie w torach w dwóch pozycjach przełącznika takie samo, tylko dla "N" trochę mniejsze, dalej błąd RAM.
No to mniej więcej po środku podanego przez producenta zakresu - czyli 19 V AC (tyle ma 17 V toroidalny transformator bez obciążenia). Teraz OK - na manipulatorze około 11 V, napięcie w torach w pełni regulowane, jeden "beep" czyli OK. Na kondensatorach filtru około 24 V bez obciążenia torów.
Czyli mój już opisywany na forum zasilacz do martiboostera i tutaj jest w sam raz.
Przy takim zasilaniu zakres regulacji potencjometrem napięcia w torach (mierzonego według wskazówek producenta) wynosi:
- w pozycji "H0" - 14,4 do 18,0 V
- w pozycji "N" - 12,0 do 15,4 V
- w pozycji "0/G" - 19,4 do 23,0 V
Ja ustawiłem dla H0 16,0 V, wtedy N = 13,6 V, 0/G = 21,0 V.
Można by prawdopodobnie użyć też 26V DC wygładzonego (nie prosto po mostku bez kondensatora) - ale tego nie polecam. Mostek prostowniczy 10 A użyty w centralce zbudowany jest z 5 A diod, a przy zasilaniu DC pracują tylko dwie diody mostka. Czyli wykorzystanie pełnych 5 A w torach grozi przegrzaniem mostka.
Jeszcze coś na koniec: producent zaleca połączenie zacisku "ground" listwy przyłączeniowej z przewodem ochronnym sieci zasilającej. Jednocześnie przestrzega przed zasilaniem sąsiednich odcinków torów z dwóch tak podłączonych centralek. I wcale się nie dziwię - "ground" jest bezpośrednio połączony z minusem zasilania urządzenia. Według mnie takie "uziemianie" jest zbyteczne, o ile transformator zasilający zapewnia drugą klasę izolacji.
 

Załączniki

Podobne wątki