-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Budynki, tabor i pojazdy w skali 1:700
- Inicjator wątku Adam66
- Data rozpoczęcia
Szkoda, ze usuneliscie te grafiki. Fakt - nie pomyslalem o kadrowaniu. Za jakis czas te z linka znikna i tyle... Nie byly ostre ale przyblizaly w jakis stopniu prawdziwa jednostke. Uwiarygadnialy modele tworzone przez Adama. Coz...
Meritum... I tu sie mylisz Adamie. Zreszta sam moglby tu wrzucic plan na ktorym sie opierales. Z historia tego statku. I nie do konca jestem pewny czy Gdynia (Żegluga Polska od 1949) to dobry port macierzysty... A moze jednak Szczecin (Polska Zegluga Morska po 1951)?
Wszystko jest względne w czasie...
Wcale nie musze pisac do CMM. Wystarczy, ze sie przejde - mam tam kilku znajomkow
Modelarz 2/1965 (str. 17-21)
Meritum... I tu sie mylisz Adamie. Zreszta sam moglby tu wrzucic plan na ktorym sie opierales. Z historia tego statku. I nie do konca jestem pewny czy Gdynia (Żegluga Polska od 1949) to dobry port macierzysty... A moze jednak Szczecin (Polska Zegluga Morska po 1951)?
Wszystko jest względne w czasie...
Wcale nie musze pisac do CMM. Wystarczy, ze sie przejde - mam tam kilku znajomkow
Modelarz 2/1965 (str. 17-21)
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
Nie potrzebuję grafik w wątku by uwiarygadniały moją wiedzę. Ten temat to relacja z moich prac nad różnymi modelami w skali 1/700 a nie monografia motorowców typu "Bug". Z tych samych powodów nie zamieszczałem planów piętrusów, lokomotyw wojennych czy Syrenek. Nie zamieszczam zdjęć planów z książki redaktora Micińskiego, bo uważam, że to nie w porządku w stosunku do wydawcy. Zainteresowanym chętnie podam stronę i numer tomu w której ten plan znaleźć można. Poza tym w mojej pracy opieram się nie tylko na planach, ale i na materiale fotograficznym, a w tym wypadku pomogła mi też stocznia holenderska w porozumieniu z którą będę budował model pochylni z końca lat 30tych.
Jeśli podejrzewasz, że popełniłem błąd w nazwie portu macierzystego, wypadało by spytać przede wszystkim z jakiego okresu jest mój model, nim zaczniesz coś imputować, choć gdybyś miał elementarną wiedzę nie musiałbyś pytać. Gdy "Bug" opuszczał stocznię holenderską, miał na rufie namalowaną nazwę Gdynia, i nosił ją z dumą przez cały okres wojny, podobnie jak inne polskie jednostki handlowe, mimo, że okupant zmienił nazwę miasta na Gotenhafen. Nosił ją też po wojnie do 1950go roku.
Sprawa druga - jako osoba mieszkająca na Wybrzeżu, i do tego ustosunkowana w CMM, powinieneś wiedzieć więcej o historii polskich armatorów, zwłaszcza jeśli zabierasz głos w tej sprawie. Po podziale Żeglugi Polskiej w 1950tym roku, Szczecin reprezentowała Polska Żegluga Morska, Gdynię zaś Polskie Linie Oceaniczne (kontynuatorka przedwojennych tradycji GAL'u). O łączeniu przez ciebie Gdyni z wyimaginowaną "Polską Żeglugą Przybrzeżną" nawet nie chce mi się pisać.
Rozumiem, że masz potrzebę uchodzić za skarbnicę wiedzy i dlatego udzielasz się jako ekspert w każdym możliwym wątku. Nie moją rzeczą jest dochodzić źródeł takiego zachowania bo to forum modelarskie a nie psychologiczne. Od siebie napiszę, jako autor tego tematu, proszę byś nie gmatwał go niekompetentnymi i nic nie wnoszącymi postami.
Jeśli podejrzewasz, że popełniłem błąd w nazwie portu macierzystego, wypadało by spytać przede wszystkim z jakiego okresu jest mój model, nim zaczniesz coś imputować, choć gdybyś miał elementarną wiedzę nie musiałbyś pytać. Gdy "Bug" opuszczał stocznię holenderską, miał na rufie namalowaną nazwę Gdynia, i nosił ją z dumą przez cały okres wojny, podobnie jak inne polskie jednostki handlowe, mimo, że okupant zmienił nazwę miasta na Gotenhafen. Nosił ją też po wojnie do 1950go roku.
Sprawa druga - jako osoba mieszkająca na Wybrzeżu, i do tego ustosunkowana w CMM, powinieneś wiedzieć więcej o historii polskich armatorów, zwłaszcza jeśli zabierasz głos w tej sprawie. Po podziale Żeglugi Polskiej w 1950tym roku, Szczecin reprezentowała Polska Żegluga Morska, Gdynię zaś Polskie Linie Oceaniczne (kontynuatorka przedwojennych tradycji GAL'u). O łączeniu przez ciebie Gdyni z wyimaginowaną "Polską Żeglugą Przybrzeżną" nawet nie chce mi się pisać.
Rozumiem, że masz potrzebę uchodzić za skarbnicę wiedzy i dlatego udzielasz się jako ekspert w każdym możliwym wątku. Nie moją rzeczą jest dochodzić źródeł takiego zachowania bo to forum modelarskie a nie psychologiczne. Od siebie napiszę, jako autor tego tematu, proszę byś nie gmatwał go niekompetentnymi i nic nie wnoszącymi postami.
Ostatnio edytowane:
ORP "Smok"
Znacie go już jako cywilnego Belga pod nazwą "Leopold", a dziś odsłona wojenna w barwach PMW. Po przybyciu do Polski okręt (bo już nie statek) poszedł do lekkiej przeróbki. Przebudowano maszt przedni, tak by wytrzymał ciężką podstawę reflektora, na skrzydłach pomostu dodano francuskie działka 37mm a na pomoście bojowym dwa CKMy. We wrześniu '39 samozatopiony w porcie helskim. Wydobyty przez Niemców po Kampanii Wrześniowej został wcielony do Kriegsmarine jako "Rixhöft" (czyli niemiecka nazwa Rozewia) i pływał do marca 45go, kiedy to wpadł na minę w rejonie Rostocku i zatonął. Po wojnie wydobyty i pocięty na złom przez NRD.
Dostępne plany Smoka są niestety w większości błędne. Sam padłem ich ofiarą, podobnie jak twórcy modelu kartonowego GPM'u. Na szczęście dzięki fotografiom udostępnionym mi przez Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni udało mi się poprawić model matkę.
Uwaga do malowania - w PMW dowódca przeciągnąłby pod kilem bosmanów za takie "zapuszczenie" jednostki, ale ja strasznie nie lubię idelanie czystych jednostek pływających, więc trochę washa pozwoliłem sobie dać
Znacie go już jako cywilnego Belga pod nazwą "Leopold", a dziś odsłona wojenna w barwach PMW. Po przybyciu do Polski okręt (bo już nie statek) poszedł do lekkiej przeróbki. Przebudowano maszt przedni, tak by wytrzymał ciężką podstawę reflektora, na skrzydłach pomostu dodano francuskie działka 37mm a na pomoście bojowym dwa CKMy. We wrześniu '39 samozatopiony w porcie helskim. Wydobyty przez Niemców po Kampanii Wrześniowej został wcielony do Kriegsmarine jako "Rixhöft" (czyli niemiecka nazwa Rozewia) i pływał do marca 45go, kiedy to wpadł na minę w rejonie Rostocku i zatonął. Po wojnie wydobyty i pocięty na złom przez NRD.
Dostępne plany Smoka są niestety w większości błędne. Sam padłem ich ofiarą, podobnie jak twórcy modelu kartonowego GPM'u. Na szczęście dzięki fotografiom udostępnionym mi przez Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni udało mi się poprawić model matkę.
Uwaga do malowania - w PMW dowódca przeciągnąłby pod kilem bosmanów za takie "zapuszczenie" jednostki, ale ja strasznie nie lubię idelanie czystych jednostek pływających, więc trochę washa pozwoliłem sobie dać
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:
Jerzy Pertek to Twój ziomal Pawle. Jego "Wielkie dni małej floty" to do dziś moja kultowa książka, choć po latach badań, a przede wszystkim po uzyskaniu szerszego dostępu do źródeł brytyjskich, zasobów instytutu Sikorskiego w Londynie, a przede wszystkim archiwów niemieckich okazuje się, ze wiele historii napisał bardziej jako dziennikarz (ku pokrzepieniu serc) niż jako historyk. Ale iluż chłopaków z naszego pokolenia zakochało się w morzu dzięki jego pisarstwu. Sam o mały włos a złożyłbym papiery do szkoły morskiej, ale przed maturą moją miłość do morza przyćmiła inna i zostałem na Mazowszu
Ostatnia odsłona
ORP "Nurek"
Urokliwe maleństwo. Po "Ptaszkach" kolejny udany krok, jakie postawiło nasze raczkujące budownictwo okrętowe lat 30tych.
Niezbyt urodziwy, ale bardzo celowo i rozsądnie zaprojektowany okręcik. Niestety jego losy wojenne były bardzo tragiczne. Zatonął w pierwszym dniu wojny, po bezpośrednim trafieniu bombą w rejon komina, w oksywskim porcie wojennym. Na ostatnich fotkach w towarzystwie Smoka.
Ostatnia odsłona
ORP "Nurek"
Urokliwe maleństwo. Po "Ptaszkach" kolejny udany krok, jakie postawiło nasze raczkujące budownictwo okrętowe lat 30tych.
Niezbyt urodziwy, ale bardzo celowo i rozsądnie zaprojektowany okręcik. Niestety jego losy wojenne były bardzo tragiczne. Zatonął w pierwszym dniu wojny, po bezpośrednim trafieniu bombą w rejon komina, w oksywskim porcie wojennym. Na ostatnich fotkach w towarzystwie Smoka.
Od kwietnia nic się nie działo w moim wątku, ale tak się złożyło, że być może będziemy razem z Hubertem @hugwa robili makietę pięknego kawałka przedwojennego Żoliborza. Dla mnie to okazja to powrotu do tego co naprawdę kocham w modelarstwie, czyli szeroko rozumianej urbanistyki, a Hubert może przełamie pasmo niedokończonych projektów
Cholernie mało czasu i niezbyt okazały budżet zmusza nas do pewnych kompromisów, ale na razie jesteśmy zdeterminowani, by wycisnąć z tego projektu jak najwięcej, w ramach szczupłych możliwości czasowych - koniec prac jest przewidywany na koniec stycznia
Najpierw rzut oka na całe założenie - czyli "kawałek pizzy" skierowany wierzchołkiem w stronę Placu Wilsona.
Na dole widać kopułę Teatru "Komedia".
No i nasza próbka, dzięki której mamy zamiar rzucić klienta na kolana czyli mały fragmencik na zachętę (podłużny dom w dolnym prawym rogu zdjęcia powyżej). Jakąś jedną pięćdziesiątą już mamy
Skala 1:500 trochę inna niż temat wątku, no ale mały offtop darujemy sobie
Hubert wykonał projekt 3D w oparciu o plany. Ja go wydrukowałem w kilku wariantach i pomalowałem. Wczoraj wykleiłem ścieżki, a zieleń dziś wykonaliśmy wspólnie przy pomocy nawłoci i posypek Woodlanda. Nie szaleliśmy z realizmem, bo docelowo mamy do zrobienia bardzo dużo drzew i krzewów, no a czasu jest naprawdę niewiele.
Cholernie mało czasu i niezbyt okazały budżet zmusza nas do pewnych kompromisów, ale na razie jesteśmy zdeterminowani, by wycisnąć z tego projektu jak najwięcej, w ramach szczupłych możliwości czasowych - koniec prac jest przewidywany na koniec stycznia
Najpierw rzut oka na całe założenie - czyli "kawałek pizzy" skierowany wierzchołkiem w stronę Placu Wilsona.
Na dole widać kopułę Teatru "Komedia".
No i nasza próbka, dzięki której mamy zamiar rzucić klienta na kolana
czyli mały fragmencik na zachętę (podłużny dom w dolnym prawym rogu zdjęcia powyżej). Jakąś jedną pięćdziesiątą już mamySkala 1:500 trochę inna niż temat wątku, no ale mały offtop darujemy sobie
Hubert wykonał projekt 3D w oparciu o plany. Ja go wydrukowałem w kilku wariantach i pomalowałem. Wczoraj wykleiłem ścieżki, a zieleń dziś wykonaliśmy wspólnie przy pomocy nawłoci i posypek Woodlanda. Nie szaleliśmy z realizmem, bo docelowo mamy do zrobienia bardzo dużo drzew i krzewów, no a czasu jest naprawdę niewiele.
Ładny projekt się szykuje. Nie wątpię, że jak się dwóch takich mistrzów bierze do roboty to będzie wyglądało super. No a moje Ziły znowu odsuną się nie wiadomo na kiedy ....
-
1
-
1
- Pokaż wszystkie
Wielki projekt i mnóstwo roboty, ale widziałem ten budynek zrobiony przez Adama na żywo i wygląda rewelacyjnie. Teraz jak zazieleniłeś trawniki i posadziłeś drzewa to wygląda jak oryginał. Pełen realizm. Gratuluję.
Pełen realizm. Gratuluję. -
1
-
1
- Pokaż wszystkie
@holosal
Tak Rafale, okna są z powybijanymi szybami
Po tym jak wydrukowałem pełne okna i zacząłem zapuszczać farbę i washa, zorientowałem się, że nie starczyło by mi życia na tyle elewacji i oczywiście cholernie trudno byłoby o powtarzalność efektu na tysiącu okien.
Trzeba było zrobić kilka testów i pogmerać w setupach maszyny, ale udało się osiągnąć powtarzalny i zadowaląjcy efekt.
Teraz ciężko mi patrzeć na moje dawne prace Wydają mi się takie rozczulająco nieporadne
Myślę, że uda mi się część doświadczeń wykorzystać do tworzenia budynków w siedemsetce.
Tak Rafale, okna są z powybijanymi szybami
Po tym jak wydrukowałem pełne okna i zacząłem zapuszczać farbę i washa, zorientowałem się, że nie starczyło by mi życia na tyle elewacji i oczywiście cholernie trudno byłoby o powtarzalność efektu na tysiącu okien.
Trzeba było zrobić kilka testów i pogmerać w setupach maszyny, ale udało się osiągnąć powtarzalny i zadowaląjcy efekt.
Teraz ciężko mi patrzeć na moje dawne prace
Wydają mi się takie rozczulająco nieporadneMyślę, że uda mi się część doświadczeń wykorzystać do tworzenia budynków w siedemsetce.
@holosal
Teraz ciężko mi patrzeć na moje dawne prace Wydają mi się takie rozczulająco nieporadne
Myślę, że uda mi się część doświadczeń wykorzystać do tworzenia budynków w siedemsetce.
Teraz ciężko mi patrzeć na moje dawne prace
Wydają mi się takie rozczulająco nieporadneMyślę, że uda mi się część doświadczeń wykorzystać do tworzenia budynków w siedemsetce.
Teraz to projekt i druk, a to jednak komputer i maszyna. Jest trochę roboty z narysowaniem czy zeskanowaniem, ale resztę to załatwia technika. Oczywiście trzeba umieć zrobić projekt itd...
Mnie się bardziej podobały te wcześniejsze. To było bardziej prawdziwe, jak róże w "Seksmisji"...
Ponad 3 lata minęły od ostatniego postu w tym wątku. Zdaje się, że jestem jedynym mikromodelarzem w tym gronie, a to zobowiązuje. Zatem zamieszczam kilka ujęć mojej ostatnio ukończonej pracy. Miejska makieta jest kontynuacją wcześniejszego projektu z 2017r. (prezentowanego zresztą również w tym wątku). Podobnie jak wtedy - budynki, tabor, pojazdy oraz elementy takie jak ogrodzenia, balkony, wysięgniki latarni - są dziełem kolegi Adam66, figurki ludzi od Eduarda, reszta drobiazgów to twórczość własna. Wymiary podstawy: 145x165 mm, skala 1/700. Zapraszam do oglądania.
Zatem zamieszczam kilka ujęć mojej ostatnio ukończonej pracy. Miejska makieta jest kontynuacją wcześniejszego projektu z 2017r. (prezentowanego zresztą również w tym wątku). Podobnie jak wtedy - budynki, tabor, pojazdy oraz elementy takie jak ogrodzenia, balkony, wysięgniki latarni - są dziełem kolegi Adam66, figurki ludzi od Eduarda, reszta drobiazgów to twórczość własna. Wymiary podstawy: 145x165 mm, skala 1/700. Zapraszam do oglądania.
-
11
-
10
- Pokaż wszystkie
@holosal, wspaniała praca. Wygląda jakby ten fragment miasta miał za chwilę ożyć. Gratuluję efektu.
Myślę, że warto dodać również link do wcześniejszego projektu: https://forum.modelarstwo.info/threads/budynki-tabor-i-pojazdy-w-skali-1-700.20851/post-643303
Myślę, że warto dodać również link do wcześniejszego projektu: https://forum.modelarstwo.info/threads/budynki-tabor-i-pojazdy-w-skali-1-700.20851/post-643303
Podobne wątki
-
Budynki (kity) - tutorial- Rozpoczęte przez Brunel1234
- Odpowiedzi: 1
-
-
Nowa Polska firma budynki HO- Rozpoczęte przez SzalonyRyś
- Odpowiedzi: 224
-
budynki drewniane z bali
- Rozpoczęte przez robertj
- Odpowiedzi: 28
-
Niskie temperatury a budynki plastikowe
- Rozpoczęte przez piokar
- Odpowiedzi: 10