A teraz z innej beczki. W wątku kolegi Terebesza pochwaliłem się kresowymi korzeniami . Rodzina mojego ojca uciekając po 17 września przed sowietami wylądowała w Staszowie w majątku mojej babci. Znalazłem stary, drewniany dworzec w Staszowie stojący przy wąskotorowym szlaku i jego bryła wydała mi się znajoma. Po dłuższej chwili przypomniałem sobie się że ten dworzec jest bliźniakiem dworca z... Hrubieszowa. Czy znacie innych bliźniaków i czy mamy do czynienia z podobną sytuacją jak np w Normandii i Bretanii, gdzie większość dworców jest pochodną jednego projektu.
Pytam, bo chciałbym w tak zwanym międzyczasie zrobić sobie makietkę z taką typowo polską stacyjką.
Pytam, bo chciałbym w tak zwanym międzyczasie zrobić sobie makietkę z taką typowo polską stacyjką.
Załączniki
-
320,1 KB Wyświetleń: 79
-
58,7 KB Wyświetleń: 77
Ostatnio edytowane: