Koledzy, nie jestem takim niemotą co nie wie czym i jak wiercić, mam wiertarkę stołową, tylko po złamaniu kilku wierteł 1,5 mm dałem sobie spokój, wiem że lepszy byłby frez dwu piórowy ale takiego nie posiadałem założyłem więc do tokarki frez taki jaki miałem, czyli cztero piórowy i powolutku, posuw do przodu, posuw do tyłu i czyszczenie freza z opiłków. Nie wiem z jakiego stopu został wykonany ten właz rewizyjny, taki był twardy, ważne że otwory zostały wykonane. Pawle, szczęki w uchwycie tokarskim są tak wyrobione że po wyjęciu materiału z uchwytu i po ponownym jego umiejscowieniu z powrotem w szczękach jest już inny środek ciężkości, tak jest wyrobiony, Tokarka ma 50 lat.