Nie wiem jak dla innych ale dla mnie ważniejsze od wgrywania softu przez tory byłoby samodzielne wgrywanie dźwięku, obojętnie w jaki sposób,
Taka opcja będzie ale nie od razu bo to nie taki prosty temat. Pierwszy problem to samo wgrywanie. na początku będzie to pewnie terminal (Putty, Teraterm, itp).
Trzeba znać te programy, instalowanie sterowników itp. Kolejny problem, to trzeba stworzyć coś na wzór systemu plików czy bazy danych, gdzie umieszczone są dźwięki. To roboty na 1-2 miesiące. W takim rozwiązaniu na użytkowniku leży przygotowanie dźwięków w odpowiednim formacie. Nie wystarczy, że będzie to WAV. Musi spełniać określone warunki. WAV mono, 8/16 lub 32kHz (w przyszłości będzie jeszcze 22 i 11kHz), 8/16 bit lub najlepiej ADPCM. Sekunda nagrania 16bit/32kHz to 64kB danych. Mikrokontroler w dekoderze dane na sample ok 200kB, co pozwala na wgranie tylko 3 sekund nagrania. Dźwięk hamulców trwa 4 sekundy. Zmniejszając samplowanie do 8kHz, przy 16-bit próbkach, w 200kB można zmieścić 12 sekund, próbek 8-bit 24sekundy. Użycie ADPCM 8kHz/16-bit daje kompresję 1:4. Sekunda nagrania to 4kB. W 200kB mieści się więc 50 sekund. Win nie rozpoznaje ADPCM w WAV! Co ciekawe WAV to standard wymyślony przez Micro$oft i uwzględnia kompresję! Konwersję trzeba robić w ciemno. Dżwięk odsłuchać można dopiero w dekoderze a trzeba wiedzieć, ze ADPCM jak i MP3, to kompresja stratna. Przykład WAV to jak i USB, przykład, gdzie coś stworzone przez czy współudziale Micor$oft na Window$ działa po japońsku (jako-tako) na innych systemach, w tym darmowych Linux dobrze.
Dłuższe czasy dźwięków uzyskuje się przez ich zapętlanie czy modulację głośności. Np inżektor to szum. Wystarczy sekundowa próbka czy nawet 0,5sekundy, start to powolne zwiększanie głośności dźwięku odtwarzanego w pętli, praca dźwięk bez zmian, wyłączenie powolne zmniejszanie głośności. STM32 mają generator szumu. Spróbuje z niego skorzystać co da kolejne oszczędności pamięci.
Dźwięki, zależnie od ich przeznaczenia, czasem nie mogą być zapisane w ADPCM bo nie ma prostego sposobu aby zmienić ich częstotliwość przy odtwarzaniu.
Dźwięki mają opcje odtwarzania, LOOP, REPEAT, REPEAT_SEQ_ENDLESS i trzeba ich użyć w odpowiedni sposób. Samo przypisanie dźwięku do klawisza funkcyjnego to banał ale dźwięk może być odtwarzany raz po zmianie stanu przycisku funkcyjnego lub ciągle gdy funkcja aktywna. Jak opcja 2 to dźwięk po wyłączeniu funkcji może zostać przerwany natychmiast lub po odtworzeniu próbki do końca. W jakiś sposób trzeba te informacje umieścić w dekoderze. Może to być nawet chunk w WAV.
Ile osób potrafi dodać chunk do pliku WAV?
Stworzenie zapętlonego fragmentu dźwięku nie jest proste w Windows. Gdy Audacity odtwarza zapętlony fragment słychać przerwę w odtwarzaniu. Czy przerwa jest wywołana tylko przez Win czy faktycznie fragment jest źle wybrany? Czasem nie ma wyjścia, konwersja dźwięku do ADPCM, wgranie do dekodera i sprawdzenie.
Ile osób deklaruje chęć wgrywania dźwięków w powyższy sposób?
Wygrywanie przez "tory" to sprzęt ale i program na komputer. Szacuje czas realizacji na ok 6 miesięcy bo aplikacja, na początek Win (bo najpopularniejszy, jak kiedyś Fiat126p, był najpopularniejszy, co nie znaczy najlepszy ale Fiat126p był najtańszy, Window$ taki nie jest, w ogóle ten "system" nie powinien powstać, bo systemem nie jest), musi za użytkownika stworzyć odpowiednie pliki WAV, dodatkowe chunki do nich lub w inny sposób przekazać informacje o opcjach dźwięku.
Aktualizacja softu to konieczność napisania bootloadera, kolejna inwestycja w czas.
Te inwestycje będą zasadne, jak będę sprzedawał setki dekoderów miesięcznie ostatecznie dziesiątki a na razie zainteresowanie dekoderami jest nikłe.
Darmowe gotowe projekty dźwiękowe i to nawet niezłe są na stronach Zimo, Uhlenbrock czy D&H. Wystarczy pobrać i wgrać.
Jak napisałem powyżej i w #90, to nie takie proste.
Kilka godzin walczyłem z zapętleniem dźwięku inżektora!
Projekt realizuje sam i finansuję sam. Z tych powodów realizacja nie jest szybka. Nie widziałem dekoderów dźwiękowych w amatorskim wykonaniu (kto zna nich da link do projektu), bo coś co przypomina taki dekoder ze strony PACO pomijam. Coś tam bzyczy i to wszystko. Nie mogę się więc odnieść do tego, czy takie amatorskie konstrukcje oferują soft do komputera umożliwiający wgrywanie dźwięków.
nie jestem w stanie konkurować z dużymi firmami, bo mój budżet to ułamek promili tego na co pozwolą sobie duże firmy.
Jeśli jest ktoś chętny napisać soft pod Win i inne systemy do dekodera zapraszam do kontaktu. Reguła prosta, zarobi tyle ile tego softu sprzeda. Z mojej strony ma darmowe dekodery, ja darmowy soft.
Jeśli jest osoba zainteresowana tworzeniem dźwięków też zapraszam. Wymagana jest umiejętność posługiwania się ST-LINK-iem, tworzenia plików C z BIN i inne potrzebne przy programowaniu.
Ze względu na finanse,
to czy pojawią się serie produkcyjne i jakich dekoderów zależy od tego jak się sprzedadzą pierwsze serie pilotażowe. Może więc tak być, że produkcja dekoderów TSB.g072-e32 i TB.g072, o które nikt nie pyta (widać nie ma chętnych użytkowników dużych skal), zakończy się na kilkudziesięciu sztukach.