Deloryn napisał(a):
Lol... Nie będę się na temat polityki i emerytur wypowiadał, zresztą nieważne. Chodzę do jednego z najlepszych gimnazjum w województwie i o dziwo czytać umiem. Ok, przejrzę sobie wszystkie wątki dwudziesty raz, może znajde coś wreszcie. Człowieku, to, że jesteś starszy, nie czyni cię profesorem, a tym bardziej kimś bardzo "samodzielnym". Przecież to forum chyba po to jest, nie? Jak masz zamiar, żeby pisać takie posty, to lepiej nic nie pisz, bo to mi w niczym nie pomaga. Pytasz, czego w gimnazjach uczą. W zasadzie większość to nieprzydatne rzeczy, np. rozkład zdania współrzędnie jakiegoś tam, rozmnażanie ziemniaka. Sorry za off-top, ale irytują mnie takie posty.
Projekt też nie jest zbyt fajny wieczorem coś nakreśle. Tylko określ klimat, ma być magazyn, fabryka, szopa na lokomotywy?