1:1 BUDAPESZT i koleje węgierskie MAV

[Kris]

Trafiło się ślepej kurze ziarno
W ramach zastępstwa za kolegę pojechałem w środę do Budapesztu, jako pilot grupy. Byłem tam pierwszy raz i jestem oczarowany. Ze względu na obowiązki zawodowe, nie miałem możliwości powłóczyć się po wszystkich (3 istotnych) dworcach, ale był moment, kiedy wyskoczyłem na dworzec Deli, żeby "zaliczyć" przynajmniej jeden dworzec.
Na pierwszym zdjęciu dworzec Keleti widziany z Wzgórza Gellerta, Pullman restauracyjny stoi na przeciw dworca, więc nie mogłem się oprzeć To funkcjonujący z powodzeniem lokal.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć, bo fotograf ze mnie, jak z koziej dupki reisentasche
Nie mniej mam nadzieję, że wam się spodobają fotki.

PS. W pierwszy weekend lipca w Budapeszcie odbywa się wielka impreza modelarska. Nie znam szczegółów, zasłyszałem od znajomego.

 

[Kris]

Niektórzy zapytają: A kolejka Sikló ?
Też nie mogłem się oprzeć, żeby nie pstryknąć, choć nie miałem przyjemności jechać.

Jeśli ktoś też był w Budapeszcie lub gdziekolwiek na Węgrzech, zapraszam do wklejania swoich fotek i rozwijania wątku

 

[Andrzej Harassek]

Fajne fotki. Budapeszt jest piękny, jest to jedna z moich najbardziej ulubionych stolic europejskich. Byłem tam pierwszy raz w 1965 roku i moja miłość do tego miasta jest wciąż niezmienna, chętnie tam wracam, jeśli tylko mam okazję. Z kolejowego punktu widzenia Budapeszt też jest bardzo ciekawy. Jak będę miał trochę czasu, coś tu wrzucę, choć nie wiem, czy na forum już czegoś o węgierskiej stolicy nie było. Dla Kolegi Krisa mała rada: przy robieniu zdjęć po ciemku, warto aparat o coś oprzeć, choćby o latarnię, czy jakiś murek. Inaczej gwarancja poruszenia zdjęć, czego właśnie Kolega doświadczył.

 

[Kris]

Dziękuję
Co do robienia fotek, Panie Andrzeju - mam zwykły aparacik cyfrowy, nie mam statywu, a na końcu wąskiego peroniku nie było nic, o co mógłbym oprzeć aparat, więc szło z ręki.
Ubolewam gorąco, że nie miałem czasu na Keleti, czy Nyugati, ale mam motywację żeby tam wrócić

 

[WM-MODEL]

PS. W pierwszy weekend lipca w Budapeszcie odbywa się wielka impreza modelarska. Nie znam szczegółów, zasłyszałem od znajomego.

http://www.fremo-net.eu/2201.html?&...eeting&cHash=10e88dfa554f70109d93b464c858b059

 

[Andrzej Harassek]

Moja ostatnia wizyta w Budapeszcie miała miejsce w końcu września 2011 roku. Miałem wtedy okazję nieco dokładniej przyjrzeć się kolejce pionierskiej w Budzie. Kolejka powstała wkrótce po wojnie, na wzór funkcjonujących wówczas kolejek pionierskich w Związku Radzieckim i szybko stała się atrakcją turystyczną. Po upadku komunizmu w krajach Europy Wschodniej kolejka na szczęście przetrwała i działa z powodzeniem do dzisiaj, choć w jej nazwie nie ma już mowy o pionierach - oficjalna nazwa brzmi obecnie MÁV Zrt. Széchenyi-hegyi Gyermekvasút, co znaczy "MÁV Sp. z o.o. Kolej Dziecięca Széchenyi-hegyi". Kolejka wchodzi w skład kolei węgierskich. Linia wije się przez wzgórza Budy, ma 11,2 km długości i pokonuje różnicę wysokości 236 m ze średnim pochyleniem 21‰. Przy dolnej stacji Huvosvolgy zlokalizowana jest lokomotywownia z torami postojowymi. Ja jechałem specjalnym pociągiem, prowadzonym zabytkowym parowozem, normalne pociągi są zwykle prowadzone dobrze nam znanymi rumuńskimi lokomotywami spalinowymi. Ale w weekendy uruchamiane są ogólnodostępne pociągi zabytkowe. Oprócz pociągu parowego, jakim ja jechałem, na trasę wyruszają też zabytkowe wagony motorowe. A teraz pierwsza porcja zdjęć:

Załoga końcowej stacji Széchenyi-hegy z dyżurnym ruchu gotowa do odprawienia pociągu specjalnego.

Nasz pociąg.

Odjazd pociągu.

Na szlaku. Niestety, jechaliśmy od górnej stacji do dolnej, więc parowóz specjalnie się nie napracował.

Krzyżowanie z pociągiem rozkładowym.

Jedziemy dalej.

Krótki postój wykorzystałem na zdjęcia.

Widok z pociągu na Budapeszt.

Przed samą dolna stacją jest tunel (niestety, zdjęcie trochę ruszone, ale nie mam lepszego).

 

[Andrzej Harassek]

Po dojechaniu do końcowej stacji Huvosvolgy mogłem zwiedzić zaplecze techniczne kolejki. W hali zgromadzono kolekcję zabytkowego taboru, z którego część jest na chodzie, inne były w remoncie czy odbudowie. Część pojazdów pochodzi z innych węgierskich kolei wąskotorowych.

Widok od strony stacji.

Odstawione lokomotywy i wagony czekają na kolejny kurs.

Zabytkowy wagon motorowy był tego dnia nieczynny, ale nadawał się do jazdy.

Wagony osobowe.

Drezyna inspekcyjna.

Lokomotywa kolejki pionierskiej z lat 1950-60-tych w trakcie odbudowy.

 

[Andrzej Harassek]

Przy obu końcowych stacjach kolejki dziecięcej można zobaczyć inne, ciekawe obiekty związane z transportem szynowym. Przy dolnej stacji Hűvösvölgy (poprzednio nie użyłem prawidłowej węgierskiej czcionki) jest ciekawa końcówka linii tramwajowej z zabytkowymi już chyba budynkami. Tramwaje w Budapeszcie są dwukierunkowe i z reguły na końcowych przystankach nie ma pętli. W ogóle temat tramwajów w stolicy Węgier to temat na oddzielny wątek.

Kilkaset metrów od tej końcówki jest taki urokliwy fragment trasy, który znałem z czarno-białej fotografii z albumu o Budapeszcie, wydanego w 1957 roku (jak mi się uda to zeskanować, to może kiedyś wrzucę). Tym razem udało mi się zobaczyć to miejsce na własne oczy.

A do górnej stacji Széchenyi-hegy dojeżdża się z miasta taką kolejką zębatą. Dwuwagonowe jednostki zbudowane przez firmę ABB pochodzą początków lat 1970-tych.

 

[CoCu]

I Ikarusy wiecznie żywe?

 

[Andrzej Harassek]

No, jak widać, 3 lata temu jeszcze tak. Czy dziś, nie wiem.

Kolega Kris odwiedził dworzec Déli, ja miałem na niego widok "z lotu ptaka", a dokładniej z okna mojego pokoju w hotelu. Ale oczywiście po peronach też się powłóczyłem, choć nic szczególnego się nie trafiło.

 

[WM-MODEL]

Niecała godzina na kładce nad dworcem Ferencvaros w Budapeszcie

 

[WM-MODEL]

 

[WM-MODEL]

 

[WM-MODEL]

Dworzec Nyugati

 

[WM-MODEL]

Kilka zdjęć na dworcu Keleti

 

[WM-MODEL]

 

[Michał_P]

Parę fotek z pobytu w Budapeszcie jesienią 2008 r. Również komunikacja miejska (tramwajowy rozjazd krzyżowy na jednym ze zdjęć) i Muzeum Kolejnictwa.

 

[Jacek765]

Trafiło się ślepej kurze ziarno
W ramach zastępstwa za kolegę pojechałem w środę do Budapesztu, jako pilot grupy. Byłem tam pierwszy raz i jestem oczarowany. Ze względu na obowiązki zawodowe, nie miałem możliwości powłóczyć się po wszystkich (3 istotnych) dworcach, ale był moment, kiedy wyskoczyłem na dworzec Deli, żeby "zaliczyć" przynajmniej jeden dworzec.
Na pierwszym zdjęciu dworzec Keleti widziany z Wzgórza Gellerta, Pullman restauracyjny stoi na przeciw dworca, więc nie mogłem się oprzeć To funkcjonujący z powodzeniem lokal.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć, bo fotograf ze mnie, jak z koziej dupki reisentasche
Nie mniej mam nadzieję, że wam się spodobają fotki.

PS. W pierwszy weekend lipca w Budapeszcie odbywa się wielka impreza modelarska. Nie znam szczegółów, zasłyszałem od znajomego.

Supr zdjęcia ciekawych elektrowozów (te krokodylki) chyba wycofane z eksploatacji przypuszczalnie służą za "podgrzewacze" do składów osobowych

 

[Bronco_Billy]

Już się nie mogę doczekać Mam bilety na TLK 407 Chopin na 29 sierpnia Będę zamieszkiwał 200m od Keleti. W stosownym czasie zasilę, ufam, niniejszą galerię

 

[Makases]

Kilka fotografii z dworca Nyugati w Budapeszcie z mojej styczniowej wizyty na Węgrzech.