• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Bar-Belgrad

Reakcje
0 0 0
#4
E nooo Panowie ja miałem taki motyw że jechałem tymi górami samochodem nocą, tak średnio 80-110 km/h, potem w drodze powrotnej jechałem w dzień i tu ZONG przy prędkościach 60-80 miałem pełno w portkach (w przenośnie oczywiście :LOL: ), aż mi włosy dęba stawały jak sobie przypominałem że w drugą stronę grzałem dużo szybciej, było ciemno, nic nie widać tylko linię rozdzielającą pasy, no i tak się jej miło trzymałem aż do rana, ale rano byłem już daaaaleko za górami. Są takie mosty i urwiska i ściany skalne że bania mała. Przecież jak bym w nocy dał nura z takiej skałki to by mnie tam przyszłe pokolenia znalazły za XX lat. A zimą to ja już w ogóle nie wiem jak oni tam jeżdżą.
 
OP
OP
ciekma

ciekma

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
7 1 0
#5
makieciarz napisał(a):
aż mi włosy dęba stawały jak sobie przypominałem że w drugą stronę grzałem dużo szybciej, było ciemno, nic nie widać tylko linię rozdzielającą pasy,
czego oko nie widzi tego zwieracze się nie boją ;)
W Belgradzie spotkałem Polaków, którzy wyjechali z Budwy o 10tej rano, więc jechali autem mniej więcej tyle co my pociągiem - tyle że się słaniali na nogach i mieli obłęd w oczach :)
Koszt 4 biletów oraz przewozu auta to było w sumie 70 Euro, kupowane w Barze,
w Belgradzie zdaje się nawet taniej wychodzi.
Jak się do kosztu paliwa doliczy wymianę klocków hamulcowych to pewnie na to samo wyjdzie jechać pociągiem z autem na lawecie i autem samemu ;)
 

Podobne wątki