Autosan w razie "W" miał przypisaną rolę karetki, fajnie że niektórzy pamiętają. Szkoły tysiąclatki miały być szybko zamienione w szpitale polowe, były też, o czym kiedyś pisał Drakula, wagony chłodnie zwane przez niektórych trupiarkami... Scenariusz "W" dzięki Bogu nie zaistniał, za to tragiczne wypadki związane z delikatną konstrukcją otwieranego przodu Autosana - zdarzały się i to niestety wielokrotnie. Koniec offtopu, wracam do odlewni