Kolekcja Autobusy ffox

[ffox]

Dzień dobry koledzy.
Dorwałem Ikarusa 260 firmy S.A.S.
Nie spodziewałem się cudów w jego urealnieniu, ale udało mi się go przemalować i delikatnie spatynować.
Wnętrze jedynie przemalowałem, natomiast ze względu na słabą jakość szyb, chyba nie ma sensu odzwierciedlać niczego więcej.
Może kierownicę wraz z kierowcą.
Numerów bocznych brak, bo kalkomanii brak.
Dodrukuję jakiś numer rejestracyjny.
Wszelkie sugestie mile widziane, może coś uda się jeszcze dopracować.

 

[Kamil97]

Po spatynowaniu wygląda całkiem nieźle, ja ze swojej strony dodałbym jeszcze jakieś tablice z linią, pomalował na czarno uszczelki i wyciął otwory w przednich drzwiach.

 

[Tomek M.]

Mógłbyś mu "przeszczepić" trileksy z brekinowskiego 66 lub 255, a jak wstawisz fotkę drugiego boku to Ci powiem co trzeba jeszcze zrobić,
ale przypuszczalnie nie zeszlifowałeś klapy za tylnią osią, a 90% jak nie lepiej 260-ek sprowadzanych do Polski jej nie miało.
Pomijając to, przepiękny model

 

[Astro]

Wyszło wcale nieźle. Szyby nie są najgorsze, coś tam widać, może posadź ludzi, będzie super, jakby zaparowany, bo tak je zapamiętałem z dzieciństwa.
Dodałbym jeszcze pomalowanie wycieraczek.
Też mam takiego w swoich szpargałach, trzeba będzie kiedyś odkopać i zrobić. Gdybyś zamawiał kalki, to chetnie się przyłączę, mogę nawet coś zaprojektować jeśli dostanę wytyczne.
Co do trilexów... Jakoś nie kojarzę, no ale było to dawno, dawno temu, za górami, za lasami... I mogłem zapomnieć lub mieć w nosie jakieś felgi, liczyło się miejsce z tyłu, albo w przegubie

 

[ffox]

Po spatynowaniu wygląda całkiem nieźle, ja ze swojej strony dodałbym jeszcze jakieś tablice z linią, pomalował na czarno uszczelki i wyciął otwory w przednich drzwiach.

Tablice z linią to dobry pomysł. Dorobię je.
Uszczelek nie dam rady pomalować na tą chwilę. Musiałbym przećwiczyć najpierw temat.
Jeśli chodzi o otwory w drzwiach, to po ich wycięciu będzie widać poszycie w modelu.
Model stary i konstrukcja mało przemyślana według mnie.

Mógłbyś mu "przeszczepić" trileksy z brekinowskiego 66 lub 255, a jak wstawisz fotkę drugiego boku to Ci powiem co trzeba jeszcze zrobić,
ale przypuszczalnie nie zeszlifowałeś klapy za tylnią osią, a 90% jak nie lepiej 260-ek sprowadzanych do Polski jej nie miało.
Pomijając to, przepiękny model

Szkoda kupować autobus jedynie dla samych kół, zwłaszcza że ten model kosztował mnie niecałe 30 zł
Nic nie szlifowałem, nie znam się aż tak bardzo, ale możesz podpowiedzieć co mam zeszlifować, to w kolejnym to zrobię:

Wyszło wcale nieźle. Szyby nie są najgorsze, coś tam widać, może posadź ludzi, będzie super, jakby zaparowany, bo tak je zapamiętałem z dzieciństwa.
Dodałbym jeszcze pomalowanie wycieraczek.

Wycieraczki są zbyt mało wypukłe. Stwierdziłem, że nie będę ryzykował ich malowania.
Musiałbym kupić fototrawione.
Co do kalkomanii, to coś pokombinuję.

Będę polował na Ikarusa 280.
Marzy mi się kremowo-pomarańczowe łódzkie malowanie:

http://gtlodz.eu/img-nieistniejacy_...rcu_z_nieistniejacym_hotelem_w_tle,37747.html

lub takie:

 

[Tomek M.]

Pozwól że wkleję Ci dwa zdjęcia;
Ikarus 556 z mojego wątku, dawca fabrycznie miał również nieciekawe koła, a teraz; przód żywiczne czeskie do kupienia w sklepach (18-20zł kpl.)
Tył choćby herpa ciężarowe na allegro za grosze.

spójrz za tynią oś, tam nie ma tej klapy która jest w Twoim modelu;

 

[Tomek M.]

Jeżeli się przymierzasz do 280-tki, jeżdżącej w PKS, to tej klapy nie musisz w tym przypadku szlifować, tak w wielkim skrócie pisząc to;
Ikarusy 280.26 najliczniejszy podtyp jeżdżący w miastach tej klapy nie miał.
Ikarusy 280.58 podtyp zakupowany dla PKS tę klapę posiadał, co widać na Twoich zdjęciach.
Ale i tak Cię muszę rozczarować ponieważ ses poszedł na łatwiznę i doczepę w przegubach zrobił na bazie formy od solówki,
a w oryginale jest inny odstęp tylnich drzwi od nadkola, oraz węższe okna, postudiuj sobie tysiące zdjęć w necie i porównaj z modelem,
zobaczysz różnicę.

 

[mzk804]

Jeżeli się przymierzasz do 280-tki, jeżdżącej w PKS, to tej klapy nie musisz w tym przypadku szlifować, tak w wielkim skrócie pisząc to;
Ikarusy 280.26 najliczniejszy podtyp jeżdżący w miastach tej klapy nie miał.
Ikarusy 280.58 podtyp zakupowany dla PKS tę klapę posiadał, co widać na Twoich zdjęciach.
Ale i tak Cię muszę rozczarować ponieważ ses poszedł na łatwiznę i doczepę w przegubach zrobił na bazie formy od solówki,
a w oryginale jest inny odstęp tylnich drzwi od nadkola, oraz węższe okna, postudiuj sobie tysiące zdjęć w necie i porównaj z modelem,
zobaczysz różnicę.

Tak uściślając to dla PKS musisz mieć na myśli wersję 280.53. 280.58 to były miejskie przeguby z automatyczną skrzynią. Nie pamiętam już czy ten obrazek z któregoś niemieckiego forum tu publikowałem, ale mniej więcej widać tu różnice pomiędzy modelem SESa, a prawdziwym ikarusem

 

[Tomek M.]

Tak uściślając to dla PKS musisz mieć na myśli wersję 280.53. 280.58 to były miejskie przeguby z automatyczną skrzynią. Nie pamiętam już czy ten obrazek z któregoś niemieckiego forum tu publikowałem, ale mniej więcej widać tu różnice pomiędzy modelem SESa, a prawdziwym ikarusem

Dokładnie, małą pomyłkę zaliczyłem

 

[ffox]

To model firmy S.E.S., którą dokładnie wersję Ikarusa 280 odzwierciedla?

 

[Lyntog]

Tak naprawdę to żadną Generalnie 280.02 (czyli wersję na NRD), ale ponieważ przegub tej firmy to nic innego jak dwie solówki poprzecinane w połowie to przez to doczepa wcale nie przypomina oryginału. Można oczywiście przerabiać, ale wymaga to trochę pracy