Auto Service z PRL-u - warsztat Adama

[adamwyt]

Bo Ty to odlewales jaka cala bryle? A sproboj nalac do niej zywicy i poobracac. Ale forma musi byc juz przygotowana bez odpowietrzania. Po stwardnieniu wewnatrz bedzie pusta.

Dzięki za podpowiedź. Że też sam na to nie wpadłem. Ciekawy pomysł i wypróbuję go na pewno. Ale czy w czasie tężenia nie deformują się ścianki pod własnym ciężarem, nawet jak non stop obracasz?

 

[daromaro]

Nie zdeformuja sie - gwarantuje to dla zywicy F31. Inne pewnie tez nie. Musisz nalac tyle zywicy zeby grubosc scianki nie byla za mala. I obracac, obracac, obracac... Tak dlugo az stezeje (max 10minut - wszystko zalezy od zywicy - ja podaje dla F31) i pozniej odstawic do pelnego uformowania na 30-60 minut (F31).

Z drugiej strony taki zbiornik mozna zrobic jako dwuczesciowy (czesc glowna i denko) i wtedy nie trzeba za bardzo kominowac z gruboscia scianek bo juz je masz (np. 1mm).

 

[adamwyt]

Ponieważ mamy jeszcze nowy rok, a zabawę w modelarstwo samochodowe zacząłem równy rok temu to chciałem zrobić takie małe podsumowanie ostatnich 12 miesięcy. Początkowo miałem do zdjęcia wyciągnąć wszystkie modele zrobione w tym okresie ale jak sobie uświadomiłem że było tego ze 30 szt. i dwie dioramy, to ograniczyłem się tylko do zrobienia kolażu ze zdjęć. Mam nadzieję, że koledzy wybaczą taki przerywnik w warsztacie.

 

[Terebesz]

Jest czego pozazdrościć - w pozytywnym sensie, oczywiście. Nie ma to jak model zrobiony albo chociaż ulepszony "tymi ręcami". Bardzo piękny zestaw.

 

[jestrabh]

Świetne podsumowanie efektów jednorocznej pracyPozwolę sobie na stwierdzenie, że jesteś jednym z najbardziej płodnych modelarzy na tym forum i patrząc na ilość oraz poziom Twoich prac to zasługujesz u mnie na tytuł „ Odkrycie Roku 2017 ”

 

[daromaro]

Ponieważ mamy jeszcze nowy rok, a zabawę w modelarstwo samochodowe zacząłem równy rok temu to chciałem zrobić takie małe podsumowanie ostatnich 12 miesięcy. Początkowo miałem do zdjęcia wyciągnąć wszystkie modele zrobione w tym okresie ale jak sobie uświadomiłem że było tego ze 30 szt. i dwie dioramy, to ograniczyłem się tylko do zrobienia kolażu ze zdjęć. Mam nadzieję, że koledzy wybaczą taki przerywnik w warsztacie.

Widze, ze masz zrobionego MT-LB. Czy masz moz jakies materialy (emblematy, napisy) na temat 7 Łóżyckiej Dywizji Desantowej? Szczegolnie interesuje mnie wszystko co dotyczy 29 baterii artylerii przeciwlotniczej – Gdańsk.


Autobusy bardzo dobre - mniamuśne - mozna by rzec

 

[adamwyt]

Świetne podsumowanie efektów jednorocznej pracyPozwolę sobie na stwierdzenie, że jesteś jednym z najbardziej płodnych modelarzy na tym forum i patrząc na ilość oraz poziom Twoich prac to zasługujesz u mnie na tytuł „ Odkrycie Roku 2017 ”

Dzięki Heniu. Nasłodziłeś, że aż mi głupio.

Widze, ze masz zrobionego MT-LB. Czy masz moz jakies materialy (emblematy, napisy) na temat 7 Łóżyckiej Dywizji Desantowej? Szczegolnie interesuje mnie wszystko co dotyczy 29 baterii artylerii przeciwlotniczej – Gdańsk.

Niestety pojazdy pancerne to nie moja bajka. Mt-LB zrobiłem tylko dlatego że był produkowany w HSW a poligon doświadczalny był kilka kilometrów od mojego domu i czasami udawało mi się w nich pojeździć po lesie.

 

[Abarth]

Coś pięknego! Modele cudowne, cala ich ilośc robi spore wrażenie, przez ten jeden rok zrobiles chyba ich wiecej niż ja przez całe zycie Podoba mi sie motorek, jaki to producent?

 

[adamwyt]

Coś pięknego! Modele cudowne, cala ich ilośc robi spore wrażenie, przez ten jeden rok zrobiles chyba ich wiecej niż ja przez całe zycie Podoba mi sie motorek, jaki to producent?

Dzięki. Jawka to produkt czeskiego Haulera. Prezentowałem do kiedyś w moim wątku w pojazdach specjalistycznych, bo nie ma jeszcze działu do prezentacji motorków
A tak przy okazji, to może uśmiechniemy się do administracji żeby stworzyć w "naszych kolekcjach" dział np. Motorki i inne pojazdy na kółkach? Można by tam było wystawiać też różne "nie samochody" np. wózki akumulatorowe, widłowe, rowery saturatory, czy nawet taczki i wózki mleczarskie. Ja nie wiem jak inni, ale też zaczynam takie rzeczy zbierać.

 

[Abarth]

Dzięki. Jawka to produkt czeskiego Haulera. Prezentowałem do kiedyś w moim wątku w pojazdach specjalistycznych, bo nie ma jeszcze działu do prezentacji motorków
A tak przy okazji, to może uśmiechniemy się do administracji żeby stworzyć w "naszych kolekcjach" dział np. Motorki i inne pojazdy na kółkach? Można by tam było wystawiać też różne "nie samochody" np. wózki akumulatorowe, widłowe, rowery saturatory, czy nawet taczki i wózki mleczarskie. Ja nie wiem jak inni, ale też zaczynam takie rzeczy zbierać.

Dzieki za odpowiedz
Mysle ze administracja bez problemu stworzy taki dział

 

[jestrabh]

Ja nie wiem jak inni, ale też zaczynam takie rzeczy zbierać.

Adam, miej się na baczności bo to tylko potwierdza, że ta nieuleczalna choroba postępuje też u Ciebie.

 

[mafo]

A tak przy okazji, to może uśmiechniemy się do administracji żeby stworzyć w "naszych kolekcjach" dział np. Motorki i inne pojazdy na kółkach? Można by tam było wystawiać też różne "nie samochody" np. wózki akumulatorowe, widłowe, rowery saturatory, czy nawet taczki i wózki mleczarskie. Ja nie wiem jak inni, ale też zaczynam takie rzeczy zbierać.

Myślę, że nie ma sensu tworzyć kolejnego działu, ponieważ modeli tych pojazdów jest niewiele. Proponuję założyć swój temat w dziale Pojazdy specjalistyczne i tam pokazywać swoje miniaturki motorów, rowerów, wózków, saturatorów itd.

A wracając do sedna tematu to patrząc na Twoje prace jestem pełen podziwu. Kapitalne modele tworzysz i jak na rok pracy to naprawdę dużo ich zrobiłeś. Gratuluję.

 

[adamwyt]

Dzięki za uznanie.
Może i masz rację, że jest tego za mało. W zasadzie to przy jednym modelu na rok nie będę nawet zakładał nowego wątku. Jakoś tam zawsze wkomponuję go tematycznie do innego pojazdu.

 

[adamwyt]

Zabieram się za mój pierwszy wóz z serii strażaków. Skoda 706 RTHP z firmy MM Brno. Chyba trafił mi się jeden z pierwszych modeli z tej formy. Wszystko idealne. Skoro jest tak ładny , to postanowiłem dorzucić mu jeszcze trochę od siebie.

Tutaj pojawia się taki mój nowy patent na ułatwienie sobie życia. Spora bryła plasteliny okręcona folią samoprzylepną. Jest dosyć ciężka a można sobie w dowolnym miejscu i pod dowolnym kątem wbić dowolny przedmiot

A przy okazji formują się jeszcze formy (masło maślane) do czegoś całkiem innego. Ale o tym wkrótce....

 

[grzes_rr]

Zapowiada się bardzo bardzo fajnie

 

[Abarth]

Adam, do budowania scianek do formy, tak jak Ty uzywasz deseczek, polecam Ci klocki lego lub podrobki lego, mozna rozne kształty nadac

 

[dmvip]

klocki lego lub podrobki lego

To się teraz nazywa "klocki kompatybilne".

 

[piotr66]

A ja do budowy ścianek z kolei polecam zwykły karton, nożyczkami wyciąć ścianki, skleić pistoletem do kleju na ciepło i gotowe. szybszej i łatwiejszej metody chyba nie ma.

 

[adamwyt]

Adam, do budowania scianek do formy, tak jak Ty uzywasz deseczek, polecam Ci klocki lego lub podrobki lego, mozna rozne kształty nadac

A ja do budowy ścianek z kolei polecam zwykły karton, nożyczkami wyciąć ścianki, skleić pistoletem do kleju na ciepło i gotowe. szybszej i łatwiejszej metody chyba nie ma.

Dzięki Panowie za podpowiedzi, ale tym razem będę się jednak trzymał swojej metody z deseczkami. Dla mnie tak jest, szybko, łatwo a w zasadzie to może tylko kwestia przyzwyczajenia.
Swego czasu przygotowałem sporo tych bloczków o różnej długości ale w zasadzie to cały czas używam tych samych. Sklejam je klejem na gorąco z pistoletu a po użyciu bardzo ładnie odchodzą od śliskiej powierzchni, odcinam klej z brzegów nożykiem i są gotowe do ponownego użycia. Wielkość formy przed zalewaniem ustawia się bardzo szybko łącząc je na zakładkę.

Dzięki. Jawka to produkt czeskiego Haulera.

Małe sprostowanie. Na tamtym zdjęciu był oczywiście Simsonek od Haulera a nie Jawka.

 

[adamwyt]

Zastanawiałem się czy w ogóle pokazywać to, nad czym pracuję od świąt a w zasadzie to od początku zeszłego roku. Ale ostatnio jest spore zamieszanie w temacie Syrenek więc zaprezentuję moje pierwsze próby z modelem absolutnie od zera.
Czasami człowiek ma genialne pomysły, czasami dobre, średnie, takie sobie no i oczywiście beznadziejne a nawet kretyńskie. Mój obawiam się że zalicza się do tej ostatniej grupy. Ostatnio kilka razy próbowałem kupić Syrenkę z Tololoko ale zawsze ktoś mnie przelicytował albo wydawało mi się, że to jest za drogo. Skoro nie mogę kupić to postanowiłem sobie ją wyrzeźbić.
Plan był taki: kupuję twardą plastelinę, uformuję ją z grubsza z naddatkiem, zrobię odlew i na jego podstawie będę sobie szlifował i "podpicowywał" jak to zwykle robię z gotowymi kitami. Tylko że od podstaw to nie to samo, co na bazie istniejącego modelu. Muszę przyznać, że to nie jest takie łatwe jak przypuszczałem. Nigdy wcześniej niczego nie rzeźbiłem a tym bardziej w skali, no i niestety na każdym kroku okazuje się, że teoria to nie to samo co praktyka.

Proszę o komentarze (tylko szczerze) czy w tej fazie projeku jest sens dalej nad tym pracować?