Dziękuję koledzy za komentarze. Dają powód, by brnąć w to dalej. Pomijając fakt, że zabawę mam przednią, to jednak gdy się dłubie dla dłubania, to w pewnym momencie pada pytanie: na ch... ... olerę mi to. Ale wystarczy przeczytać kilka waszych komentarzy i zwątpienie mija. Zatem działam dalej.
Dziś prace na lakierni. Z każdym modelem nabieram większej wprawy w malowaniu, eliminuję błędy zanim je popełnię. Czasem człowiek się zagapi i chlapnie za grubo no i mycie modelu go czeka. No ale coraz rzadziej.
Jako, że mam fazę na wszelkiej maści koparki, ładowarki i inne - arki, rozmontowałem, podrasowałem i pomalowałem dwie koparki gąsienicowe O&k Wikinga , jednego Atlasa 1604 Kibri (
@grzes_rr , jeśli to ty sklejałeś, to niech cię diabli porwą
) no i kolejną ładowarkę Liebherr 531 Wikinga . Aha, na jednym zdjęciu widać też podwozia do tatr Igry. A poza kadrem schnie kamaz w żywicy, którego nabywszy, przemalowuję, bo kiepsko wyglądał.
Mam tych modeli zaczętych, które dobrze byłoby pokończyć...