Kolego Pm37, jest taka książka autorstwa Alfreda B. Gottwaldta "Deutsche Kriegslokomotiven 1939 bis 1945".
Wydana przez Franksche Verlag 1984 oraz drugie wydanie Transpress Verlag 1998.
W niej znajdziesz opisy projektów KDL 3.
A było tego sporo, o układach osi 1'E, 1'E1', 1'F, 1'F1', 1E(1a)', 1G, 1'Ea', 1'CC1', (1'C)D, a nawet rozważano Modified-Fairlie o układzie (1'D1')(1'D1').
Były wersje dwu i trzycylindrowe. Oczywiście Mallety jako czterocylindrowe.
Na wniosek pewnego wizjonera gigantomanii, tego z wąsikiem, opracowywano również projekty parowozów na "kolej szerokiego rozstawu" 3m.
Przy czym ten wódz chciałby nawet mieć tor o rozstawie 4 metrów. Taka Breitspurbahn przez pół Europy na wielu liniach.
Tutaj projektowano lokomotywy zarówno parowe klasyczne, jak i turbinowe, z indywidualnym napędem na oś oraz z przekładnią elektryczną, gdzie turbina parowa napędzałaby najpierw generator. Projektowano też lokomotywy spalinowe i elektryczne a nawet parowozy bezpaleniskowe.
Od razu do prędkości 200 i 250 km/h. Przy parowozach pośpiesznych koła o średnicy 3 m. Ilość osi w tych maszynach, przeważnie wieloczłonowych zdawała się nie mieć końca. Jest o tym gigantycznym projekcie wydana książka.