Na pewno na plus, że teraz ten budynek nie wygląda kolejny tysięczny budynek stacyjny prosto z pudełka. Więc ta wersja jest lepsza. Druga sprawa to moje wątpliwości, czy kolorystycznie pasuje to do Montany lat 60. i 70. Ale skoro tobie się podoba, to droga wolna. Trzecia sprawa, jak dla mnie do poprawy, to ten żółty pas na krawędzi peronu - jest zbyt współczesny, najlepiej po prostu go usunąć/zamalować. Mała stacyjka gdzieś w Stanach to najprostsza infrastruktura, z najprostszych materiałów, to dotyczy też nawierzchni peronu.
Na torze widzę drewniane przejście. Będzie drugi peron?