• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

A miało być tak Pięknie.

xdamian

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3575 ... erska.html

jedno mnie zastanawia, skoro można puścić pociąg z oficjelami bez tego kabla który niby jest przeszkodą. to dlaczego nie można prowadzić codziennego ruchu bez tego kabla? tylko mi nie pisać tu o przepisach, bo jak widać dla oficjeli to można zrobić specjalny przepis.
A za tą porażkę to bym wywalił na pysk wszystkich dyrektorów którzy zajmowali się tym tematem w województwie i w Dolnośląskiej Służbie Dróg i Kolei. Bo remont zrobili z wczoraj na dzisiaj i nie maił kto uzgodnić kabla z Czechami. Kpina i żenada.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.517 33 3
#2
xdamian napisał(a):
skoro można puścić pociąg z oficjelami bez tego kabla który niby jest przeszkodą. to dlaczego nie można prowadzić codziennego ruchu bez tego kabla?
Poważnie pytasz? To mi odpowiedz: skoro "zwykły obywatel", który podczas kontroli drogowej 'wydmucha' 0,6 promila jest przestępcą, to dlaczego prokurator, który podczas kontroli drogowej 'wydmucha' 0,6 promila (albo i choćby 3,6 promila) jest nadal (chronionym immunitetem) funkcjonariuszem publicznym? A jeśli nawet pobiorą mu krew do badań, to fiolka "zginie" na komisariacie (były takie przypadki!). I co? Odpowiem tak: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz?
W odniesieniu do Kolei Izerskiej pasuje inny cytat z filmu (Vabank): Na władzę nie poradzę.
 

Ariel Ciechańsk

Znany użytkownik
Reakcje
239 3 0
#3
xdamian napisał(a):
Bo remont zrobili z wczoraj na dzisiaj i nie maił kto uzgodnić kabla z Czechami. Kpina i żenada.
Uzgodnić?? Zobacz sobie SIWZ na remont - tam nie ma ani słowa o zabudowie urządzeń telefonii zapowiadawczej...
A co jednorazowego wjazdu - wybacz, ale szlak jest od Szklarskiej Poręby Górnej do Tanvaldu. Czesi na swoim odcinku prowadzą naprawdę intensywny ruch pociągów i jak wyobrażasz sobie bezpieczeństwo regularnych przewozów bez jakichkolwiek urządzeń zabezpieczających...
 
OP
OP
X

xdamian

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#4
Dalej uważam że przy tego typu inwestycji, która trwa nie dzień czy dwa, trzeba to było uzgodnić i zrobić w trakcie trwania prac. I pisanie że tego nie było w SIWZ to delikatnie mówiąc wykręcanie się sianem. Też startuje w przetargach i jak czegoś niema w SIWZ to się robi protokół konieczności, do tego kosztorys i wykonuje jako roboty dodatkowe. W każdej umowie powinien być zapis o współdziałaniu zamawiającego z wykonawcą i odwrotnie(w załączeniu pierwszy lepszy zapis dla przykładu). Inna sprawa że piszącemu SIWZ powinni za to co najmniej polecieć po premii.
Co do bezpieczeństwa ruchu to powiem tak: w 1978 roku Polak podobno był w kosmosie. Wtedy się dało a teraz w dobie łączności satelitarnej, cyfrowej, komórkowej konieczny jest kabel do zapowiadania pociągów? Jeśli dało się wypuścić pociąg z oficjelami, to IMHO można prowadzić planowy ruch,pomimo intensywnego ruchu po czeskiej stronie. To są chyba raptem 3 pary pociągów (obsługiwane jednym pojazdem) o stałych porach. Po czeskiej stronie ruch jest zabezpieczony, kwestia wjazdu szynobusu na czeskie tory jest chyba problemem, ale to można rozwiązać telefonem kom. lub radiowym przed wyjazdem ze stacji w Jakuszycach/Harachowie. Na kolejny telefon komórkowy lub radiotelefon Urząd Wojewódzki/Koleje Dolnośląskie mogą się szarpnąć.
 

Załączniki

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
810 71 5
#5
Czy ktoś się orientuje jak w sprawie biletów. Czy np. kupując bilet w Szklarskiej Porębie mogę kupić bilet powrotny do Tanvaldu za złotówki? Pociąg kursuje od Szklarskiej Poręby Górnej?
 

track-and-train

Aktywny użytkownik
Reakcje
11 0 0
#6
Byłem tam 3 dni temu. Nie wiem jak z zakupem biletów do Tanvaldu za złotówki. Szynobus rusza ze Szklarskiej Poręby Górnej i w niecałe 15 minut dociera do Jakuszyc. Tam można wsiąść w podstawiony autobus i pojechać przez granicę do Harrahova/Korenova. Podobno jest to wliczone w cenę biletu kolejowego ale autobusem nie jechałem.
Przejażdżkę gorąco polecam. Osobiście ruszyłem z Jeleniej Góry (Su 42 + 2 bonanzy). Dotarcie do Szklarskiej zajmuje sporo ponad godzinę. Szlak bardzo malowniczy. W Szklarskiej czeka szynobus, który rusza prawie natychmiast. W Jakuszycach jest zbudowana mijanka i ziemny peron. Torami udałem się dalej (de facto w dół, gdyż Jakuszyce to chyba najwyżej położony punkt na tej linii) aż do granicy. Tor i torowisko są 'nowe' na całej długości szlaku za Jakuszycami. Po czeskiej stronie chyba też, choć nie wchodziłem dalej niż kilka metrów (rok temu przeszedłem odcinek od Harrahova do granicy i wszędzie był stary tor i żelazne podkłady). Za Jakuszycami nigdzie nie widziałem żadnej sygnalizacji - ani semaforów ani nic... Piszę, że tor jest 'nowy' gdyż podkłady ten warunek spełniają, natomiast szyny są staroużyteczne. Nie wiem czy będą jeszcze wykonywane jakieś prace przy podbijaniu szlaku, ale gołym okiem widać, że tor jest trochę nierówny, miejscami śruby są niepodokręcane i ogólnie łatwo spotkać różne drobne niedoróbki.
Taka wyprawa zajmuje właściwie cały dzień: 1,5 godź z Jeleniej Do Szklarskiej, 15 minut do Jakuszyc, 2 godź torami do granicy (od kilometra 37,200 do 43,100) i drugie tyle na powrót. Na Polanie Jakuszyckiej można zjeść fajne jedzonko w oczekiwaniu na pociąg. W pociągu frekwencja bardzo solidna (w obie strony szynobus wypełniony w ponad połowie).
Dodam jeszcze, że jest opcja przyjazdu TLK z samej Warszawy aż do Szklarskiej (wtedy jedzie Eu 07 + 4 wagony) lub przejazdu szynobusem z Jeleniej aż do Jakuszyc - pierwszy i ostatni kurs dnia.
Jak ktoś ma pytania niech pisze.
 

qrchuck

Nowy użytkownik
Reakcje
13 0 0
#8
Od 28 sierpnia 2010 zwykli śmiertelnicy też mogą jeździć na trasie ze Szklarskiej Poręby Górnej do czeskiego Korzeniowa szynobusem. Parę dni temu, w ramach tzw. turystyki kolejowej, wybrałem się z bratem na jednodniową wyprawę do Harrachova. Niestety nie starczyło czasu, aby dojść do skoczni narciarskiej a do tego cały czas padało, ale i tak wyprawę dobrze wspominamy. Perony w Jakuszycach i Szklarskiej Porębie Hucie wyglądały na usypane żwirem. Nie dopatrzyłem się żadnych znaków oznajmiających nazwy tych przystanków. Jechaliśmy, o ile dobrze pamiętam, SA134-007 bydgoskiej PESA.

Aktualny rozkład.

P.S.: Jakuszyce to najwyżej położona stacja kolejowa w Polsce (wyżej nawet niż Zakopane). Niestety nie pamiętam dokładnie gdzie to wyczytałem. Tu lub na skyscrapercity.
 

Zbyszek

Znany użytkownik
Reakcje
810 71 5
#9
:) Trasa z Sz.P.Górnej do Korenova zaliczona. W telegraficznym skrócie, w dniu kiedy jechałem(sobota), frekwencja w obie strony była więcej niż zadowalająca. Żałuję, że nie przejechałem odcinka zębatego, ale musiałem wrócić do Szklarskiej by podjechać moim zielonym cacuszkiem do Tanvaldu. W ten weekend odbywał się jakiś festyn oraz żeleźnicka społeczność Tanvald organizowało przejazd pociągiem z parowozem. Ogólnie nasycenie imprez dość duże- za tydzień jazdy motorakiem, a za dwa pożegnanie sezonu na zębatej z parowozem.
Zgubiłem ulotkę a ew. chętni muszą poszperać w sieci.
Na stacji w Korenovie miłe muzeum zębatej z polskimi akcentami.
Małe pytanie, czy stacja Korenov była po drugiej wojnie w polskich rękach? Nie wiem jak tam było z korygowaniem granic. Harrachov był chyba chwilę i nazywał się Nowy Świat. Dlaczego pytam.
Na korenovskim dworcu jest spiłowany znak wysokościowy bardzo przypominający nasz z godłem i cechą PKP.
Na stacji w Sz.P. Górnej ładny witraż. Chciałem tylko nadmienić, że po modernizacji linii ostał się tylko jeden :!: słup, a właściwie bramka z oryginalnej sieci trakcyjnej. Reszta słupów leżała upalona przy torach. Na przystanku Huta stoi oryginalna budka telefoniczna z blachy falistej. Może jakieś muzeum wygospodaruje 1 metr kwadratowy i zaopiekuje się nią?
 

Załączniki

Podobne wątki