• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Modele 35 lat FREMO - Jubileuszowe spotkanie w Riesa

SAPER

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
H0e
Reakcje
157 0 0
#41
Noclegi też nie były problemem organizatorów. Po prostu organizator ich nie zapewniał. Każdy mógł sobie wybrać czy wynajmie sobie pokój na wsi, czy w hotelu w centrum miasta. Nasza grupa dojeżdżała codziennie 10km w jedną stronę, a byli i tacy, którzy mieli dalej.
 

Artur

Bob Budowniczy
Zespół forum
Donator forum
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
7.650 133 3
#43
A my chodziliśmy kwadrans na pieszo.

Na Węgry organizujemy się razem :) i żeby nie było pytania kto to zrobi, to noclegami zajmę się Ja :) trochę brakowało klimatu "nocnych rozmów Polaków" :)
 

Maslo

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
PKMK
Producent
Reakcje
406 1 0
#47
Ekipę H0e PKP reprezentowali : kolega Michał - @Mafia , Kolega @Marcin Wojda wraz z małżonką Sylwią, oraz ja z moją małżonką Magdą. Było dużo rozmów, dużo radości i miłości, atmosfera niezwykła, magiczna wręcz :) Natomiast nasza prezentacja, zawierała się w trzech stacjach: Staszewko - Lisewo - Ostrowy Cukrownia , ta ostatnia była połączona z "resztą świata". Tutaj odbywał się przeładunek wagonów na transportery, bądź na wagony wąskotorowe (tak jakby). Rozkład jazdy trochę usztywnił całość naszego pokazu. I w trzeci dzień stwierdziliśmy że, go olewamy i jeździmy wg potrzeb... ponieważ wiało nudą - fremo zegar co chwilę był wstrzymywany , lub kolega @Arti55 zajmował rozmową nam nasze maszynistki :) . Poza tym trochę się pogubiliśmy z tymi fremo kartkami. Od czasu do czasu ktoś podstawił jakiś wagon normalnotorowy i nic nie mówiąc sobie poszedł. A my z wyrazem korka niekapka, zastanawiamy się co ten wagon od nas chce. Jeszcze jakąś kartką przykryty. Potem co jakiś czas przyłazi do nas starszy jegomość i krzyczy coś na nas że mamy mu coś tam opróżnić...??? później widzę jego srogi wzrok powieszony na nas kiedy osobiście te wagony od nas zabierał ( po kilku godzinach rzecz jasna...) - Facet opanował perfekcyjnie sposób kontaktu telepatycznego - tylko na niego spojrzałem i jedyne co od niego do mnie docierało to : "amatorzy..." - był to niezwykle czysty i wyraźny przekaz, pozbawiony wszelkich szumów w eterze, pełen klar :). Dopiero pod koniec spotkania tj w niedzielę załapaliśmy , że te wagony przyjechały po to aby je załadować na transportery i przewieźć towar na drugi koniec makiety i z powrotem. Że nam do głowy to wcześniej nie przyszło... No nic, zderzyliśmy się z brutalną rzeczywistością, w której ciężko było nam się ogarnąć z ciemnoty zabaw jakie do tej pory uprawialiśmy :) Wieczorami próbowaliśmy się upić ale w sumie to tylko raz nam wyszło i to w niedzielę na sam koniec. Wróciliśmy, (przynajmniej ja) naładowany potężną dawką emocji i chęci do tworzenia kolejnych prac. Spotkanie świetne, ludzie super, fremo zabawy również. Ja chętnie pojadę jeszcze raz bo było mi MAŁO :)
 

Załączniki

Maslo

Znany użytkownik
FREMO Polska
H0e
PKMK
Producent
Reakcje
406 1 0
#49
Przyznam się szczerze że nie było czasu na fotki. Moje wstawiłem już wcześniej reszta wyszła nie wyraźne. Może Michał lub Marcin mają coś lepszego.
 

Podobne wątki