1:72 - Jacek T4

[Jacek T4]

Główną skalą w jakiej kolekcjonuję modele, to podziałka 1:87. Ale od pewnego czasu załapałem bakcyla do czegoś "większego". Co prawda ze skalą 1:72 już miałem do czynienia w dzieciństwie (jak podejrzewam większość moich rówieśników) za sprawą serii miniatur produkowanych przez ZP RUCH w Kobyłce pod Warszawą. Niestety większość uległa destrukcji...
Jakiś czas temu skusiłem i zakupiłem model Autosana H9-03 wydany z cyklu "Kultowe autobusy PRL-u". Miniatura przypomniała mi miłe chwile z dzieciństwa. Wtedy postanowiłem, że w tej skali będę zbierał tylko te modele, które pamiętam (miałem okazje nimi jechać) lub przewijały się w moich stronach.
No i tak sobie zacząłem zbierać trochę większe...

Na pierwszy ogień idzie dzisiejszy zakup, "gorący" jeszcze model i prawdziwy "Św. Graal" dla ikarusofilów. Nigdy nie myślałem, że zakup tego modelu będzie się wiązał z takim cyrkiem, jak za PRL-u. Towar dosłownie reglamentowany i spod lady.

Parę zdań o kultowym Ikarusie 280.26. Model wykonany z metalu (dosyć ciężki, można nim guza nabić). Bryła odwzorowana dosyć poprawnie, również koła i lusterka. Prawidłowo zaznaczone ramki we wszystkich oknach (zgodnie z oryginałem) i pomalowane uszczelki wokół okien. Dużym plusem jest odwzorowanie zabudowy kabiny kierowcy wewnątrz modelu.

Żeby nie było tak miło... Przegub to metalowy odlew (całkowicie nieruchomy), chociaż odwzorowany w miarę poprawnie.

Za to tył "spaprali" bardziej, nie wiadomo w jakim celu pomalowano całą połowę ściany doczepy i umieszczono numer linii w górnej części szyby, skoro nie uczyniono tego ani z przodu, ani z prawego boku... zaiste dziwna logika...

Reasumując: szału nie ma, ale za cenę sklepową 39,99 zł model wart posiadania (jest super bazą na jakiekolwiek przeróbki). Niestety w tej cenie już chyba nie do zdobycia, bowiem niektórzy zwietrzyli "super biznes" i model się sprzedał na pniu. Jest do kupienia za to na A... z niezłą przebitką.

I jeszcze takie porównanie z modelem firmy Brekina w skali 1:87

A co Wy sądzicie o "większym" Ikarusie?

 

[mafo]

Świetny model Ikarusa. A i cena jest bardzo dobra.

 

[Mateusz_512]

Jak za taką cene modelu to może być. U mnie w empiku był tylko jeden egzemplarz i na spokojnie po 15 kiedy poszedłem jeszcze tam był - czekał se na mnie bez większego stresu.

 

[Tomek M.]

No gratulacje Jacku,
sam mam podkolekcję skali 1/72, można mieć modele o których w 1/87 można na razie pomarzyć.
Plusy modelu;
marka
trileksy, odwzorowany przedział kierowcy, CENA
Minusy;
skopane malowanie tyłu, wycieraczki odlane razem z szybą, zbyt kanciasty profil poprzeczny (mam kilka 260 więc wiem że to nie złudzenie ),
no i klapa za trzecią osią której w 280.26 być nie powinno.
Za tą cenę model świetny, teraz musisz kupić 1/43 i 1/120 , na zakończenie fotka rasowego 280.26 z dobrze pomalowanym tyłem
Wielkie dzięki za porównanie
http://phototrans.pl/14,211887,0,Ikarus_280_26D_612.html

 

[Jacek T4]

czekał se na mnie bez większego stresu.

Wielki szczęściarz z Ciebie Mateuszu, albo masz dobre wpływy w lokalnym Empiku.

Ja spotkałem się dzisiaj z sytuacja wręcz absurdalną. Poprosiłem wcześniej przemiłą Panią z małego saloniku prasowego, że jeśli będzie mogła, to żeby odłożyła mi jednego Ikara. Gdy zjawiłem się dzisiaj po model, to zastałem zapłakaną sprzedawczynię i stojącego obok ochroniarza. W rozmowie okazało się, że był przede mną jakiś "pieniacz", który jak usłyszał że przyszedł tylko jeden model, to zaczął wyzywać sprzedawczynię, bluzgać ją i żądał sprzedaży tego modelu. Zrobił taką awanturę, że zwabił ochroniarza stojącego na pasażu. Dopiero jego widok ostudził zapędy tego... świra i zmył się. Wracając z Ikarem zaglądnąłem jeszcze do paru innych punktów z ciekawości. Wszędzie słyszałem o osobnikach, który wpadali zaraz po otwarciu i brali wszystko co było.
A zainteresowanych osób było co niemiara, bo nawet pewna pani około 40 pytała przy mnie o model, bo ją mąż wysłał po zakup...
Reasumując, nie myślałem że doczekam czasów aby o model trzeba było walczyć, jak kiedyś... Prawdziwy kultowy model PRL-u!!!

 

[Jacek T4]

Dziękuję Tomku za miłe słowa.

teraz musisz kupić 1/43 i 1/120

Raczej pozostanę już przy skalach, co wymieniłem. Na 1/43 nie mam miejsca (z uwagi na warunki lokalowe), już 1/72 i niektóre 1/87 mam poupychane gdzieś po pudełkach i czekają na jakieś swoje miejsce w przyszłości, a na 1/120 to oczy nie te, te już pokazane wystarczą mi w zupełności.

 

[Mateusz_512]

Wielki szczęściarz z Ciebie Mateuszu, albo masz dobre wpływy w lokalnym Empiku.

Ja spotkałem się dzisiaj z sytuacja wręcz absurdalną. Poprosiłem wcześniej przemiłą Panią z małego saloniku prasowego, że jeśli będzie mogła, to żeby odłożyła mi jednego Ikara. Gdy zjawiłem się dzisiaj po model, to zastałem zapłakaną sprzedawczynię i stojącego obok ochroniarza. W rozmowie okazało się, że był przede mną jakiś "pieniacz", który jak usłyszał że przyszedł tylko jeden model, to zaczął wyzywać sprzedawczynię, bluzgać ją i żądał sprzedaży tego modelu. Zrobił taką awanturę, że zwabił ochroniarza stojącego na pasażu. Dopiero jego widok ostudził zapędy tego... świra i zmył się. Wracając z Ikarem zaglądnąłem jeszcze do paru innych punktów z ciekawości. Wszędzie słyszałem o osobnikach, który wpadali zaraz po otwarciu i brali wszystko co było.
A zainteresowanych osób było co niemiara, bo nawet pewna pani około 40 pytała przy mnie o model, bo ją mąż wysłał po zakup...
Reasumując, nie myślałem że doczekam czasów aby o model trzeba było walczyć, jak kiedyś... Prawdziwy kultowy model PRL-u!!!

Trzeba przyznać, że dziwne rzeczy się działy dzisiaj jeśli chodzi o ten model, gorzej jak za prl.. Co do empiku u mnie to normalnie bez żadnych znajomości. Poszedłem sobie bezstresowo, będzie to wezme a jak nie to trudno za jakiś czas może upoluje. No i przychodzę a tam jedna sztuka dosłownie, pytam sprzedawcy ile ich było a on mi odpowiada " tylko ten jeden przyszedł, zawsze nam przysyłają po jednym egzemplarzu ". Jeden jedyny rodzynek sobie czekał grzecznie na mnie. Pamiętam, ostatnim razem jak była premiera Autosana H9-35, to go kupiłem kilka dni później bez niczego.

 

[Jacek T4]

No i przychodzę a tam jedna sztuka dosłownie, pytam sprzedawcy ile ich było a on mi odpowiada " tylko ten jeden przyszedł, zawsze nam przysyłają po jednym egzemplarzu ". Jeden jedyny rodzynek sobie czekał grzecznie na mnie. Pamiętam, ostatnim razem jak była premiera Autosana H9-35, to go kupiłem kilka dni później bez niczego.

To nie zdradzaj lokalizacji owego "cudownego" miejsca, bo konkurencja nie śpi. Autosana Psiuka właśnie nie mam, bo nie zaklepałem, a jak przyszedłem po południu, to już dawno "odjechał"...

 

[mafo]

Trzeba przyznać, że dziwne rzeczy się działy dzisiaj jeśli chodzi o ten model, gorzej jak za prl.

Niestety, większość kupionych po normalnych cenach Ikarusów już wylądowało na alledrogo w cenach dużo wyższych. Z tego wynika, że wykupili je, zwani z czasów PRL-owskich" spekulanci...

 

[wojtek_]

Szczerze mówiąc to nie rozumiem tego jadu na "januszy" z allegro - wykupili nakład, wydawnictwo DeA zrealizowało target w sprzedaży gruzu i jest super! Kolekcja będzie kontynuowana na dotychczasowych zasadach - kilka ciekawych modeli i masa wypełniaczy.
Kto chce mieć model ten zamawia prenumeratę lub zamawia u kioskarki.
Uwaga: jest też inna opcja - pozyskać model z obcego rynku - przecież te serie gazetowe tułają się po całym świecie!

 

[Railways]

Niestety, większość kupionych po normalnych cenach Ikarusów już wylądowało na alledrogo w cenach dużo wyższych. Z tego wynika, że wykupili je, zwani z czasów PRL-owskich" spekulanci...

U mnie podobna sytuacja była tyle, ze z autobusem w skali 1:76. Też podobni spekulanci wykupili po czym wstawili na ebay w cenach zaporowych. Więc doskonale rozumiem sytuacje.