Widzę, że gonisz z prezentacjami modeli tak szybko, że nie sposób nadążyć z komentowaniem.
Kolejne fajne miniaturki.
To dlatego, że mam w większości już wykonane fotki i częściowo przygotowane linki do wklejania.
Mógłbym wrzucić wszystko na raz ale wtedy nie było by zabawy. Poza tym co za dużo to niezdrowo.
Mam jeszcze 3 japońce do wklejenia. Z amerykańcami nie pójdzie tak szybko, gdyż zdecydowałem się zrobić fotki na nowo.
Ostatnio zmieniłem technikę fotografowania, która mi się bardziej podoba niż poprzednia.
Wcześniej wykonywałem fotki w namiocie bezcieniowym i z filtrem polaryzacyjnym na malutkim giętkim statywie.
Użyta była inna perspektywa (ptasia). Podłoże z racji materiału było nierówne. Fotki wychodziły ciekawsze ale niemal każde było inne i nie zawsze równe.
W prawdzie na karoserii nie było widać odbić światła ale za to na szybach pojawiała się tęcza. No i te nieszczęsne mikro kłaczki, które dopiero są widoczne na fotkach.
Nie opanowałem jeszcze czyszczenia modeli do perfekcji.
Teraz robię fotki na kartce białego papieru A4 leżącego w połowie na biurku a w połowie przyklejonego do ściany.
Nie używam filtra polaryzacyjnego i dzięki temu nie ma tęczy na szybkach, za to więcej jest odbić światła
Wracając do amerykańców to większość, które posiadam było już prezentowane na tym forum.