Myślałem już nieco nad tym, więc nie mogę się z Tobą zgodzić.
Światła pozycyjne to światła, które w tramwaju palą się cały czas, jak tylko tramwaj jest załączony. Więc powiedzmy że to jest F0. Cofania też pod tym mogą być.
Ale jak sobie wyobrażasz światła krótkie i długie w tym jeszcze? Krótkie motorniczy może włączać i wyłączać w każdej chwili (na postoju na krańcówce się wyłącza), zaś długie dodatkowo załączyć (albo przyciskiem jako mignięcie, albo przełącznikiem na stałe).
Funkcja na światła hamowania to dla mnie zły pomysł, pozbawiony sensu, bo nie wyobrażam sobie, że chcąc symulować hamowanie wozu, zmniejszam kroki prędkości a jednocześnie wciskam funkcję odpowiedzialną za światła hamowania. Żaden użytkownik takiego modelu nie bawiłby się na dłuższą metę we właczanie i wyłączanie ich w należytym momencie.
Właśnie cała rzecz na tym polega, że rodzajów świateł jest w tramwaju wiele i chcąc wszystkie zrobić, mamy trudną sprawę, zważywszy na standardowe ilości wyjśś w dekoderach.
Do tego dochodzą takie dziwne światła jak cofania, oraz zależności pomiędzy niektórymi ze świateł.
I jak pisałem wcześniej: działanie świateł, ich ilość i rodzaj, jak i uzależnienia będą zależne od typu tramwaju. Każdy ma trochę inaczej to rozwiązane.
Światła pozycyjne to światła, które w tramwaju palą się cały czas, jak tylko tramwaj jest załączony. Więc powiedzmy że to jest F0. Cofania też pod tym mogą być.
Ale jak sobie wyobrażasz światła krótkie i długie w tym jeszcze? Krótkie motorniczy może włączać i wyłączać w każdej chwili (na postoju na krańcówce się wyłącza), zaś długie dodatkowo załączyć (albo przyciskiem jako mignięcie, albo przełącznikiem na stałe).
Funkcja na światła hamowania to dla mnie zły pomysł, pozbawiony sensu, bo nie wyobrażam sobie, że chcąc symulować hamowanie wozu, zmniejszam kroki prędkości a jednocześnie wciskam funkcję odpowiedzialną za światła hamowania. Żaden użytkownik takiego modelu nie bawiłby się na dłuższą metę we właczanie i wyłączanie ich w należytym momencie.
Właśnie cała rzecz na tym polega, że rodzajów świateł jest w tramwaju wiele i chcąc wszystkie zrobić, mamy trudną sprawę, zważywszy na standardowe ilości wyjśś w dekoderach.
Do tego dochodzą takie dziwne światła jak cofania, oraz zależności pomiędzy niektórymi ze świateł.
I jak pisałem wcześniej: działanie świateł, ich ilość i rodzaj, jak i uzależnienia będą zależne od typu tramwaju. Każdy ma trochę inaczej to rozwiązane.